WYNIKI WYSZUKIWANIA DLA: transfery


Transfery

Zinedine Zidane kusi Lucasa Hernandeza
Nadchodzące okienko transferowe ma być początkiem rewolucji w szeregach Realu Madryt. Zespół ze stolicy Hiszpanii chce wzmocnić swoją kadrę przede wszystkim skupiając się na formacji defensywnej. Jak informuje "Sport Bild", na celowniku Królewskich znalazł się zawodnik Bayernu, czyli Lucas Hernandez. 24-letni Francuz nie może zaliczyć obecnego sezonu do udanych. Obrońca musiał przejść operację więzadła krzyżowego, a poważna kontuzja przeszkodziła mu w regularnych występach. Były zawodnik Atletico Madryt od tamtej pory wziął udział w jedynie 14 spotkaniach, więc nie zdążył jeszcze zbytnio podbić boisk Bundesligi. Brak stałego miejsca w podstawowej jedenastce Bayernu chce wykorzystać trener Realu Madryt, czyli Zinedine Zidane. Francuski szkoleniowiec kontaktował się już z Hernandezem, nakłaniając go na zmianę otoczenia. Zidane planuje przeprowadzić prawdziwą rewolucję w formacji obronnej swojej drużyny, a 24-latek miałby być jednym z pierwszych ogniw, zasilających latem drużynę z Santiago Bernabeu. Proces zakontraktowania Hernandeza może okazać się jednak bardzo trudny. 17-krotny reprezentant Francji trafił do Bayernu za niebagatelną kwotę oscylującą w granicach 80 milionów euro. W dobie aktualnego kryzysu finansowego przez koronawirusa, porozumienie w przypadku ewentualnych negocjacji, może okazać się nieosiągalne. Trzeba pamiętać również o tym, że monachijska drużyna cały czas pokłada nadzieję w swoim obrońcy i nie zamierza się go pozbywać. Pytanie, które należy sobie więc zadać, to jak bardzo Real Madryt jest zdeterminowany, aby sięgnąć po usługi Hernandeza? W barwach Realu ostatnio grał brat Lucasa - Theo.


08 MAJA 2020, 12:32
Transfery

SSC Napoli wyciągnie Sandro Tonalego?
Jak informuje "La Gazetta dello Sport", włoscy potentaci nie zamierzają zwalniać w wyścigu po najlepszych zawodników, występujących na co dzień w Serie A. Jedną z takich drużyn jest Napoli, które zdaniem mediów poważnie interesuje się zawodnikiem Brescii - Sandro Tonalim, który uchodzi za niewyobrażalny talent. Chociaż ekipa z północy Włoch okupuje ostatnie miejsce w tabeli Serie A, w jej szeregach znajduje się kilka interesujących nazwisk. Le Rondinelle opierają swoją grę na młodych i zdolnych piłkarzach, a jednym z nich bez wątpienia jest Sandro Tonali. Wychowanek Brescii występujący zazwyczaj na pozycji centralnego pomocnika, jest jednym z najjaśniejszych punktów swojej drużyny. Chociaż nie potwierdzają tego liczby (jedynie jedna bramka w 23 meczach Serie A), 19-latek uzyskał miano gwiazdy włoskiego beniaminka. Nic więc dziwnego, że o podpis perspektywicznego zawodnika starają się najpotężniejsze kluby, a jednym z nich ma być właśnie SSC Napoli, którego trenerem od niedawna jest Gennaro Gattuso. Klub spod Wezuwiusza nie może zaliczyć obecnego sezonu do udanych. Dużym problemem obecnej drużyny Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego była linia pomocy. Zawiódł przede wszystkim Brazylijczyk - Allan, który miał stanowić o sile ekipy z Neapolu. Mimo zakontraktowania Diego Demme, trener włoskiej drużyny chce pozyskać Sandro Tonalego. Młody talent ma z miejsca stać się kluczową postacią w układance Gennaro Gattuso, będąc jej najjaśniejszym punktem. Włoski szkoleniowiec jest gotowy wydać duże pieniądze, aby transfer tego zawodnika, jak najszybciej doszedł do skutku. Wszystko wyjaśni się już w przyszłym letnim oknie. Warto wspomnieć, że oprócz Tonalego, SSC Napoli interesuje się również innymi piłkarzami Brescii Calcio. Klub spod Wezuwiusza widziałby w swoich szeregach również bramkarza - Jesse Joronena oraz 23-letniego pomocnika, Andreę Cistanę.


05 MAJA 2020, 12:32
Transfery

Everton ruszył po Alessio Romagnoliego
Mimo zawieszenia rozgrywek na angielskich boiskach, najlepsze zespoły przeszukują rynek transferowy, w celu podpisania kontraktu z nowymi zawodnikami. Jedną z takich drużyn jest Everton, który zdaniem włoskich mediów, kontaktował się z AC Milanem w sprawie Alessio Romagnoliego. Ten sezon dla piłkarzy The Toffees okazał się jedną wielką klapą - 12. miejsce w tabeli Premier League jest wynikiem poniżej oczekiwań zarówno zarządu, jak i kibiców angielskiej drużyny. Wydaje się, że nawet w przypadku dokończenia bieżącego sezonu na angielskich boiskach, Everton nie będzie w stanie osiągnąć wyznaczonych jeszcze latem celów. Największym bólem głowy aktualnego szkoleniowca The Toffees - Carlo Ancelottiego, wydaje się formacja defensywna. Linia obrony straciła w 29 meczach aż 46 bramek. Wobec słabej dyspozycji piłkarzy występujących na tej pozycji, władze Evertonu planują wzmocnić swoją kadrę, a głównym celem transferowym ma zostać Alessio Romagnoli, czołowy piłkarz ACM. 25-letni Włoch jest zawodnikiem Milanu. Rossoneri pozyskali stopera w 2015 roku, wykupując go z AS Romy. Przez niemal 5 lat Romagnoli stanowił o sile formacji defensywnej ekipy z San Siro. Obrońca zyskał uznanie głównie ze względu na swoją twardą i nieustępliwą grę, która została doceniona przez ekspertów oglądających na co dzień poczynania na włoskich boiskach. Jest on też kapitanem ekipy Pioliego. Teraz do gry o podpis gwiazdy AC Milanu włącza się Everton. Działacze z Liverpoolu kontaktowali się już z piłkarzem, nakłaniając go do przenosin na Goodison Park. The Toffees chcą wykorzystać fakt, że agentem Romagnoliego jest Mino Raiola. Ten sam człowiek latem ubiegłego roku ułatwił podpisanie kontraktu z Moise Keanem - wówczas napastnikiem Juventusu. Everton liczy, że i tym razem Raiola wpłynie na powodzenie negocjacji. Działacze ekipy z Premier League są gotowi wyłożyć na stół kwotę opiewającą na około 30 milionów funtów. Sam Romagnoli ma ponoć być chętny na przeprowadzkę, jednak wcale nie jest powiedziane, że trafi właśnie na angielskie boiska. Zainteresowanie podpisaniem umowy z 25-letnim Włochem wyraża bowiem również Atletico Madryt. Sprawa wydaje się więc dynamiczna, ale na dzień dzisiejszy to Everton ma większe szanse na sprowadzenie gwiazdy Milanu.


04 MAJA 2020, 14:23

Transfery

Tottenham Hotspur po Michała Karbownika
Letni transfer Michała Karbownika wydaje się niemal przesądzony. O młodego Polaka pytają największe europejskie marki, a zdaniem "Daily Mirror" do grona zainteresowanych zespołów dołączył również angielski Tottenham Hotspur. Brytyjskie media informują, że 19-latek był obserwowany przez działaczy z White Hart Lane od około roku. W tym czasie Tottenham poczynił jak największe starania, aby budować i utrzymywać poprawne relacje z warszawską Legią, tym samym zbliżając się do transferu perspektywicznego Polaka. Koguty chcą wyłożyć na stół około 10 milionów funtów, czyli kwotę, której domaga się obecny wicemistrz Polski. Finalnie oferta może ulec jednak zmianie ze względu na panującą pandemię, jednak działacze Legii nie mają być chętni na jakieś obniżenie powyższej ceny. Dla Tottenhamu wydanie 10 milionów funtów nie powinno być jednak problemem. Ekipa z Londynu potrzebuje transferów, które pomogą wzmocnić jakość drużyny. Chociaż na ten moment wydaje się, że Karbownik jest przysłowiową "melodią przyszłości", działacze Kogutów ponoć widzą w nim ogromny potencjał. Warto wspomnieć, że 19-latek może występować zarówno na lewej obronie, jak i w środku pola. Taka uniwersalność jest ceniona przez obecnego trenera - Jose Mourinho. "Daily Mirror" informuje również, że nie tylko Tottenham chce podpisać kontrakt z Karbownikiem. O podpis młodzieżowego reprezentanta Polski mają starać się również AC Milan, Dynamo Moskwa oraz hiszpańskie kluby - Sevilla i Real Betis.


28 KWIETNIA 2020, 01:29

Niepewna przyszłość Wissama Ben Yeddera

27 KWIETNIA 2020, 16:19

Ruben Dias wzmocni szeregi Manchesteru City?

26 KWIETNIA 2020, 13:57

Paul Pogba trafi do Interu Mediolan?

24 KWIETNIA 2020, 12:46

FC Barcelona interesuje się Aleksandrem Buksą

23 KWIETNIA 2020, 20:39

Arsenal sprowadzi Thomasa Parteya?

23 KWIETNIA 2020, 13:38

Kylian Mbappe zbliża się do Realu Madryt

22 KWIETNIA 2020, 23:09

Bramkarska wymiana na linii Chelsea - AC Milan?

22 KWIETNIA 2020, 22:37

Mocarstwowe plany Newcastle United

22 KWIETNIA 2020, 20:56