WYNIKI WYSZUKIWANIA DLA: transfery


Transfery

Oficjalnie: Kostas Mavropanos zasilił szeregi VfB Stuttgart
22-latek po raz kolejny udaje się na wypożyczenie. Ledwie młodziutki Grek powrócił do Londynu po emocjonującej końcówce sezonu 2. Bundesligi, gdzie w barwach FC Nürnberg miał przyczynić się do utrzymania klubu na tym poziomie rozgrywkowym. Pomimo tego, iż stało się to faktem dopiero po dwumeczu barażowym z FC Ingolstadt (3:3, Norymberga zdobyła bramkę na wyjeździe, co dało im finalną wygraną), to misję, jaka została powierzona mu i jego kolegom z szatni, udało się wykonać. Po skończonym sezonie obrońca dogadał się z Kanonierami w sprawie nowego kontraktu, obowiązującego do 30 czerwca 2023 roku. Dokument został podpisany, po czym piłkarski świat został poinformowany, że wraz z odrestaurowaną umową przychodzi czas na... następne wypożyczenie. Jednak tym razem poprzeczka została ustawiona o poziom wyżej, gdyż rok Grek spędzi w ekipie beniaminka najwyższej w Niemczech klasy rozgrywkowej, gdzie prawdopodobnie ponownie będzie musiał dołożyć wszelkich starań, aby jego nowa drużyna pozostała na następną kampanię w prestiżowej Bundeslidze. Przypomnijmy, że 22-latek przeniósł się na Emirates w 2018 roku z greckiej PAS Gianniny za 2,1 miliona €. Wcześniej występował jako młodzik w Apollonie Smyrnis. W zakończonym niedawno sezonie rozegrał dla FC Nürnberg 12 spotkań. Portal "Transfermarkt.de" wycenia defensora na kwotę mniej więcej 2,4 miliona euro.   VfB ist die neue Herausforderung in meiner Karriere. Ich danke dem Management und dem Trainer für das Vertrauen, dass sie mir entgegenbringen. Mein Ziel ist es, dieses Vertrauen mit guten Leistungen zurückzugeben und meinen Teil zu einer erfolgreichen Saison des VfB beizutragen. pic.twitter.com/5sfJ5YWTCa — Dinos Mavropanos (@DMavropanos) July 16, 2020


18 LIPCA 2020, 20:03
Transfery

Manchester City dołącza do walki o Nicolasa Tagliafico
27-latek ponoć jest priorytetem transferowym trenera City. Jak informuje "Sports Ilustrated", kolejna drużyna ma zamiar pozyskać w letnim okienku zawodnika, który otrzymał od obecnego pracodawcy - Ajaxu Amsterdam zgodę na opuszczenie klubu prosto ze stolicy Holandii, jeżeli pojawi się oferta satysfakcjonująca obie strony. Chociaż o żadnych konkretach jeszcze nie ma mowy, to słyszy się o zainteresowaniu bocznym obrońcą takich potęg jak m.in. Liverpool, Atletico Madryt, Chelsea i od niedawna do tego grona dołączyła ekipa Obywateli. To właśnie team z niebieskiej części Manchesteru wydaje się być zarówno w największej potrzebie, jak i głównym kandydatem do wykupienia karty zawodniczej Argentyńczyka. Bowiem nowy mistrz Anglii ma na tej pozycji Andrew Robertsona, a potencjalna rywalizacja mogłaby wyglądającemu teoretycznie gorzej zastopować karierę. Klub ze słonecznej Hiszpanii zaś może się pochwalić rozgrywającym coraz lepsze zawody z kolejki na kolejkę Renanem Lodim, który zdecydowanie jest przyszłością reprezentacji Brazylii znanej jako Canarinhos. Zaś ekipa z Londynu mimo słabej formy Marcosa Alonso, jako priorytet stawia sobie defensora Leicester - Bena Chillwella. Zatem najlepsze warunki finansowe i piłkarskie może najprawdopodobniej zapewnić Argentyńczykowi Manchester City. Sam trener Hiszpan Pep Guardiola ubolewa nad tym, że po odejściu Vincenta Kompany'ego obrona nie została wzmocniona, a przez problemy zdrowotne Benjamina Mendy'ego, na boku musi grać nieregularny Oleksandr Zinchenko. W obecnej kampanii niespełna 28-letni zawodnik zagrał w 38 spotkaniach, strzelając 5 goli i asystując 7-krotnie. "Transfermarkt" wycenia go na 28 mln.


18 LIPCA 2020, 16:25
Transfery

Oficjalnie: Błażej Augustyn wzmocnieniem Jagiellonii Białystok
Jagiellonia potwierdziła pozyskanie Augustyna jako wolnego zawodnika. Doświadczony środkowy obrońca ostatnio występował w Lechii Gdańsk. Biało-Zieloni postanowili jednak nie przedłużać umowy ze stoperem, więc 32-latek od początku lipca pozostawał bez klubu. Z Jagą podpisał kontrakt na dwa lata z możliwością przedłużenia o rok. Zawodnik w drużynie Iwajło Peteva będzie występował z numerem "3" na koszulce, a w Białymstoku czeka go rywalizacja. - Wierzę, że to, co najlepsze, ciągle przede mną. Życzę tego sobie oraz mojemu nowemu klubowi. Wiem jakie są oczekiwania wobec mojej osoby. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie ruszymy mocno i klub będzie walczył o to, o czym wszyscy tutaj marzą - powiedział Augustyn, cytowany przez oficjalną stronę Jagiellonii. Na miejsce w składzie będzie musiał jednak mocno zapracować. Na jego pozycji bowiem w Białymstoku grają już Bogdan Tiru, Ivan Runje czy Zoran Arsenic, którzy z pewnością nie odpuszczą nowemu koledze z zespołu i będą z nim konkurować. Podczas swojej kariery Błażej Augustyn występował chociażby we włoskiej Serie A czy lidze szkockiej, a także w Legii Warszawa oraz ostatnio w Lechii Gdańsk. W zespole Piotra Stokowca nie zagrał od października ubiegłego roku, najpierw ze względu na kontuzję, a później z powodu konfliktu z klubem. Wcześniej jednak potrafił stworzyć tam świetny duet defensywny z Michałem Nalepą. W Jagiellonii natomiast będzie znów miał okazję pokazać swoją niemałą piłkarską wartość.   ⚽️ W piątek Jagiellonia zakontraktowała nowego zawodnika, a jest nim środkowy defensor - @BlazejAugustyn. Zapraszamy do galerii zdjęć z pierwszego dnia stopera w naszym klubie. Ich autorem jest @KamilSwir. 📸Fotogaleria 👉 https://t.co/5pvx7anxMB pic.twitter.com/Fehxcapr3J — Jagiellonia (@Jagiellonia1920) July 18, 2020


18 LIPCA 2020, 14:05
Transfery

Leeds United odmawia kupna Jeana-Kevina Augustina
Trwa kłótnia między klubami o zapis w kontrakcie Francuza. Przypomnijmy, że w 2017 roku Lipsk nabył zawodnika z Paris Saint-Germain. Miał być swego rodzaju inwestycją w przyszłość drużyny, która miała ambicje, by bić się o grę w europejskich pucharach. Jednak 23-letni dzisiaj zawodnik od początku zawodził na całej linii i z czasem zarząd stracił do niego zaufanie oraz cierpliwość. Wraz z końcem kampanii 2018/2019 drużyna Byków porozumiała się w sprawie wypożyczenia z AS Monaco. Tam również Francuz nie pokazał zbyt wiele, strzelając jedną bramkę, co jak na napastnika jest bardzo słabym wynikiem. Efektem tego był powrót do Niemiec już po rundzie jesiennej. Wtedy też po niego zgłosił się klub Mateusza Klicha. W przypadku Augustina historia lubi się powtarzać i tutaj również nie wpisał się w taktykę trenera, którym jest Marcelo Bielsa. Dosyć wymowne jest to, że łącznie zawodnik zagrał niecałe 50 minut, więc nieco ponad połowę meczu. Dzięki świetnej dyspozycji całego zespołu, ekipa Pawi zasłużenie zapewniła sobie od przyszłej kampanii grę w Premier League. Więc tutaj powraca wątek niewypału transferowego z Francji. Klub zobowiązał się w przypadku awansu do wyższej klasy rozgrywkowej do kupna piłkarza z RB Lipsk za 21 milionów euro (6 milionów więcej niż niemiecki klub wydał na zakup napastnika). Jednak posiadanie 23-latka nie jest dobrym interesem dla obu stron. Zarząd trzeciej ekipy rozgrywek Bundesligi przypomina o obowiązku kupna, zaś Leeds United odmawia uiszczenia zapłaty, twierdząc, że przez epidemię koronawirusa sezon się wydłużył, przez co klub mógł 30 czerwca pozbyć się Francuza, a co za tym idzie zrezygnować też z obowiązku zapłaty pieniędzy za transfer. Niemiecki klub jednak nie zamierza odpuszczać w tej sprawie i już ponoć kontaktował się z zaufaną kancelarią adwokacką, by wszystko zakończyło się po ich myśli. Czas pokaże, gdzie po tej całej aferze skończy nigdzie niechciany Augustin, który jest cieniem samego siebie sprzed przejścia do Lipska, a którego szanowany portal "Transfermarkt.de" wycenia na około 9,5 miliona euro.


18 LIPCA 2020, 00:24
Transfery

Oficjalnie: Marc Cucurella definitywnie w Getafe
Niespełna 22-letni gracz został wykupiony z Blaugrany. Świat piłkarski od jakiegoś czasu jest bardzo zaskoczony nieudanymi wyczynami katalońskiego klubu zarówno w rozgrywkach, gdzie żaden zawodnik wydaje się nie być w formie, jak i na rynku transferowym, na którym według specjalistów, a także kibiców zarząd podejmuje nierozsądne decyzje, najczęściej związane z wydaniem fortuny na nieodpowiednich zawodników. Tym razem jednak wydaje się, że z transakcji, z której dało się wycisnąć o wiele więcej pieniędzy, by podreperować budżet klubowy, prezes Bartomeu zarobił o wiele za mało, mimo iż zastrzeżono sobie 10% od kwoty następnej sprzedaży wychowanka o mega dużym potencjale. Cucurella, z którego w Katalonii zrezygnowano już drugi raz (wcześniej był już wypożyczany i sprzedany do Eibaru), został zakupiony przez klub z siedzibą na przedmieściach Madrytu za jedynie 10 milionów euro. Biorąc pod uwagę młody wiek, potencjał oraz wszechstronność tego zawodnika (na lewej stronie może występować od obrony aż po bycie skrzydłowym) cena ta ma raczej charakter promocyjny. Umowa jest długoterminowa - obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku. W obecnej kampanii lewonożny 22-latek wystąpił aż w 44 spotkaniach, w których zdobył 1 bramkę i zanotował 6 asyst. Portal "Transfermarkt" wycenia Hiszpana na kwotę mniej więcej 18 milionów, ale jego wartość rynkowa systematycznie rośnie.   📢 OFICIAL | El Getafe ha llegado a un acuerdo con el @FCBarcelona_es para ejercer su derecho de compra sobre el jugador @cucurella3 👉https://t.co/GKptKW9w69 pic.twitter.com/ERJrHdTAHZ — Getafe C.F. (@GetafeCF) June 30, 2020


17 LIPCA 2020, 19:41

Transfery

Mario Mandzukić przymierzany do Fiorentiny
Utytułowany chorwacki napastnik Mario Mandzukić od kilku dni pozostaje bez klubu, co chce wykorzystać Fiorentina, która ma ambitne plany na przyszłość. Jak podaje portal "Sportitalia", włoski klub zaproponował zawodnikowi dwuletni kontrakt oraz około 3 miliony euro wynagrodzenia za sezon gry we Florencji. Mandzukić jest wolnym zawodnikiem, od kiedy na początku lipca rozwiązał umowę z katarskim Al Duhail po zaledwie pół roku. Był tam podstawowym zawodnikiem, lecz nie potrafił się zaaklimatyzować w nowych warunkach, strzelając zaledwie 1 bramkę w 7 występach. Po rozwiązaniu kontraktu w Katarze, 34-latek łączony był już z AC Milanem czy Benevento Calcio, a o zainteresowaniu Chorwatem mówił także Antonio Conte, trener Interu Mediolan, który może stracić Lautaro Martineza. Teraz jednak wydaje się, że liderem w wyścigu po Mario Mandzukicia jest ACF Fiorentina. Zespół Giuseppe Iachiniego pomimo ciekawych zawodników w kadrze nie może mijającego sezonu zaliczyć do udanych. Zaledwie 13. miejsce w Serie A to wynik znacząco poniżej oczekiwań i możliwości klubu. Chociaż Chorwat ma już swoje najlepsze lata gry za sobą, napastnik bez wątpienia byłby kolejnym bardzo dobrym i doświadczonym piłkarzem w składzie Violi, takim jak m.in. Franck Ribery. Podczas bogatej kariery Mandzukić zdobył wiele tytułów, w tym wicemistrzostwo świata, Ligę Mistrzów czy mistrzostwa Niemiec i Włoch. 89-krotny reprezentant Chorwacji jest obecnie wyceniany przez "Transfermarkt" na około 4 miliony euro.


17 LIPCA 2020, 13:48

Transfery

Były kapitan rezerw Borussii Dortmund łączony z drużynami PKO Ekstraklasy
Strona "Sport.pl", powołując się na niemieckie media, informuje o możliwości dołączenia do Lecha Poznań lub Pogoni Szczecin 23-letniego Josepha Boyamby. Niemiecki zawodnik występujący na pozycji lewego napastnika od końca czerwca pozostaje bez klubu po tym, jak Borussia Dortmund postanowiła nie przedłużać z nim kontraktu. Z 23-latkiem wiązano prawdopodobnie kiedyś duże nadzieje, gdyż przez ostatnie dwa sezony Boyamba rozegrał w rezerwach klubu 57 meczów, w których strzelił 24 gole i zaliczył 7 asyst, a do tego był kapitanem tego zespołu. Obecnie usługami Niemca zainteresowani są Lech Poznań oraz Pogoń Szczecin. Jednak za naszą zachodnią granicą o pozyskanie zawodnika stara się również Eintracht Brunszwik. Dla Kolejorza mogłoby to być drugie znaczące wzmocnienie ofensywy w krótkim czasie, gdyż kilka dni temu do Poznania trafił Szwed Mikael Ishak. Portowcom z pewnością również przydałby się powiew świeżości w ataku, szczególnie jeśli zwrócimy uwagę na to, że w tym sezonie zaledwie dwie drużyny w całej Ekstraklasie (Korona Kielce i ŁKS Łódź) strzeliły mniej bramek niż Pogoń, która zdobyła ich zaledwie 35, co pokazuje, że Szczecin na już potrzebuje nowej strzelby. Mimo że nazwisko młodego napastnika nie jest znane wielu kibicom, to rzadko zdarza się, by były piłkarz Borussii Dortmund był łączony z grą w Ekstraklasie. Z pewnością byłaby to ciekawa transakcja, która mogłaby wzbogacić naszą ligę o utalentowanego gracza. Boyamba według serwisu "Transfermarkt" wyceniany jest na 225 tysięcy euro, więc okazja do pozyskania go bez kwoty odstępnego może się długo nie powtórzyć, z czego pragną skorzystać polskie kluby na czele z Lechem.


16 LIPCA 2020, 21:47

Niemcy

Oficjalnie: Andre Schurrle opuszcza BVB i kończy karierę
BVB przedwcześnie pożegnało 29-letniego Niemca, zaś ten zakończył karierę. Niemiecki klub poinformował w środę na swojej oficjalnej stronie o rozwiązaniu umowy za porozumieniem stron z zawodnikiem, który w ostatniej kampanii przebywał na wypożyczeniu w mroźnej Rosji, reprezentując barwy ekipy Spartaka Moskwa. Ta rosyjska drużyna nie zdecydowała się na dłużej skorzystać z usług Niemca, a z racji na brak jakiegokolwiek zainteresowania ze strony innych kubów, Borussen uznali, że awykonalnym jest wkomponowanie do składu mistrza świata z 2014 roku przy obecnej kadrze, więc rozwiązaniem optymalnym dla obydwu stron będzie rozejście się rok przed terminem, zapisanym w umowie 29-letniego gracza. Sam zawodnik nie przypominał siebie z czasów, kiedy zadziwiał świat, odgrywając ważną rolę w zdobyciu tytułu Premier League przez Chelsea oraz wyrastając na jednego z najlepszych piłkarzy Bundesligi, przywdziewając najpierw trykot Bayeru Leverkusen i później Wolfsburga. Schürrle po ogłoszeniu informacji o opuszczeniu przez niego Borussii powiedział: "To był czas wzlotów, ale także sporych upadków, z wieloma wartościowymi doświadczeniami zarówno w moim życiu sportowym, jak i przede wszystkim prywatnym. Dziękuję kierownictwu Borussii oraz życzę zespołowi i jego bardzo wyjątkowym fanom wszystkiego dobrego na najbliższą przyszłość". 29-latek trafił na Signal Iduna Park z ekipy Wilków za 30 milionów €. Podczas pobytu w Dortmundzie zagrał w 51 meczach, zdobył 8 bramek i zaliczył 10 asyst, jednak w końcu został wypożyczony najpierw do angielskiego Fulham FC, aby następnie trafić do moskiewskiej ekipy. W trwającym sezonie wystąpił w 18 spotkaniach, zapisując na swym koncie 2 gole i 4 kluczowe podania. Portal "Transfermarkt" wycenia wychowanka FSV Mainz na około 4,5 miliona euro. Andre Schürrle ponoć znajduje się na radarze Benevento Calcio. Przypomnijmy, że wcześniej z Borussią Dortmund pożegnał się inny mistrz świata, czyli Mario Götze. Do beniaminka Serie A lada moment trafić ma również Kamil Glik z AS Monaco. Aktualizacja: Jak możemy się dowiedzieć z profilu zawodnika na Instagramie, beniaminek Seria A nie będzie miał opcji skorzystania z usług Niemca, bowiem podjął on niespodziewaną decyzję o zawieszeniu butów na kołku w wieku 29 lat.   ℹ️ Borussia Dortmund und André Schürrle haben sich auf eine einvernehmliche Aufhebung des ursprünglich noch bis 2021 gültigen Vertrages verständigt.Wir wünschen Dir alles Gute für die Zukunft, @Andre_Schuerrle! 🍀 — Borussia Dortmund (@BVB) July 15, 2020           Wyświetl ten post na Instagramie.                   Hallo zusammen, Ich möchte euch mitteilen, dass ich meine aktive Karriere beende! 😊Im Namen von mir und meiner Familie will ich danke sagen, an alle, die ein Teil dieser phenomenalen Jahre waren! Eure Unterstützung hat das alles möglich gemacht!! Ich freue mich auf neue Herausforderungen und kann es kaum erwarten dieses neue Kapitel zu beginnen 🙌🏻😍 Euer André Hi all, I want to let you know that I’m stepping away from playing professional football !! On behalf of myself and my family I want to thank everybody who was a part of these phenomenal years! The support and love you shared with me was unbelievable and more I could have ever asked for! Now I’m ready and open for all the beautiful possibilities that are coming towards me 😍 André Post udostępniony przez Andre Schürrle (@andreschuerrle) Lip 17, 2020 o 5:23 PDT


16 LIPCA 2020, 18:59

Transfery

Jude Bellingham na testach medycznych w Borussii Dortmund
Saga z udziałem pomocnika dobiega już końca. Jak informuje "Sky Sports", zawodnik występujący na zapleczu Premier League w Birmingham City pojawił się już w NIemczech na testach medycznych, po których w ciągu najbliższych dni, w razie ich powodzenia zostanie zaprezentowany jako nowy nabytek BVB. Od dłuższego czasu spekulowało się o możliwości przeniesienia się tego nastolatka do Dortmundu, mimo równie ogromnego zainteresowania nim Manchesteru United, który swego czasu oferował 20 milionów euro za zawodnika. Aktualnie osiemnasta drużyna Championship zaakceptowała ofertę naszych zachodnich sąsiadów, opiewającą na 21 milionów funtów. BVB widzi w graczu urodzonym w 2003 roku niesamowity potencjał i stawia go w roli kandydata na przyszego gwiazdora światowego formatu. Sam zainteresowany ma być pod wrażeniem myśli szkoleniowej wicemistrza Niemiec oraz tego, jak w drużynie prowadzonej przez Luciena Favre'a rozwinął się jego rodak Jadon Sancho, z miejsca stając się jednym z najlepszych zawodników młodego pokolenia. Pomimo dopiero 17 lat, Bellingham był w tej kampanii niezwykle eksploatowany przez trenera Pepa Cloteta. Zagrał on w 42 spotkaniach, w których strzelił 4 gole i asystował trzykrotnie. "Transfermarkt" wycenia Anglika na około 11 milionów euro.   Medicals ok. Contract signed. Jude Bellingham to Borussia Dortmund 🤝 confirmed and here we go! 🟡⚫️ #transfers #BVB https://t.co/0Tf8waMcQe — Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) July 16, 2020


16 LIPCA 2020, 18:06

Transfery

Hertha Berlin zagięła parol na Lukę Jovicia
Jak podaje "Marca", włodarze Herthy Berlin chcą tego lata ściągnąć do swojego klubu Lukę Jovicia, który o jedenastkę rywalizowałby m.in. z Krzyśkiem Piątkiem. Jeszcze wczoraj informowaliśmy na naszym portalu o zainteresowaniu serbskim napastnikiem ze strony AC Milanu, dzisiaj natomiast, zgodnie z informacją hiszpańskiego dziennika, dużo mówi się o jego możliwym transferze do klubu ze stolicy Niemiec. Mimo niezbyt udanego sezonu w Bundeslidze, władze Herthy na czele z inwestorem Larsem Windhorstem, wciąż liczą, że w przyszłości uda się nawiązać stołecznemu zespołowi walkę o najważniejsze trofea w kraju, a klub będzie wymieniany tuż obok Bayernu Monachium oraz Borussii Dortmund czy RB Lipsk. Real Madryt oczekuje za swojego zawodnika 40 milionów euro, jednak bogaty inwestor Windhorst jest w stanie przystać na taką kwotę. W grę wchodzi również roczne wypożyczenie z ewentualną możliwością transakcji definitywnej. Luka Jović miał być silnym wzmocnieniem Królewskich i godnym zmiennikiem Karima Benzemy, jednak rzeczywistość w jednym z największych klubów świata boleśnie zweryfikowała te plany. Mimo wspaniałej formy w Eintrachcie Frankfurt w poprzednim sezonie, w obecnej kampanii w barwach Realu Serb strzelił tylko 2 gole w 25 występach we wszystkich rozgrywkach, co jest bardzo słabym wynikiem. Gdyby transfer doszedł do skutku, to nasz Krzysztof Piątek miałby bardzo silnego konkurenta do gry w ataku Herthy Berlin. Dla Jovicia powrót do Bundesligi mógłby się bowiem okazać świetną szansą na odbudowanie swojej strzeleckiej dyspozycji.


16 LIPCA 2020, 17:07

Thibault Moulin wróci do Polski?

16 LIPCA 2020, 12:59

Mateusz Wieteska na celowniku zagranicznych klubów

16 LIPCA 2020, 12:03

FC Barcelona finalizuje transfer Gustavo Mai

15 LIPCA 2020, 23:08

Victor Osimhen jedną nogą w SSC Napoli

15 LIPCA 2020, 23:04

Kamil Glik o włos od Benevento Calcio

15 LIPCA 2020, 20:52

Oficjalnie: Shanghai Shenhua ponownie kontraktuje Obafemiego Martinsa

15 LIPCA 2020, 20:15

Luka Jović wzbudził zainteresowanie AC Milanu

15 LIPCA 2020, 17:52

Oficjalnie: Lech Poznań pozyskał Mikaela Ishaka

14 LIPCA 2020, 22:21