Oficjalnie: Shanghai Shenhua ponownie kontraktuje Obafemiego Martinsa
Nigeryjczyk po raz kolejny związał się z chińskim klubem.
35-letni zawodnik po 1,5-rocznej przerwie powrócił do drużyny, której barwy reprezentował już w latach 2016-2018. Ruch ten jest spowodowany brakiem nominalnego napastnika, wynikającym z przedłużenia wypożyczenia Odiona Ighalo do Manchesteru United. Tym samym zarząd potwierdził plotki o transferze, nagłaśniane jeszcze bardziej ze względu na obecność 42-krotnego reprezentanta Nigerii na treningach drużyny od kilku tygodni. Dla zawodnika zarezerwowany był numer "17", noszony przez Nigeryjczyka na plecach podczas poprzednich sezonów rozegranych dla chińskich pracodawców, które swoją drogą były bardzo udane.
Czasy świetności piłkarskiego obieżyświata przypadały na I dekadę XXI wieku, kiedy z powodzeniem występował we włoskim Interze Mediolan oraz angielskim Newcastle United. Poza tymi klubami, przywdziewał też trykoty jeszcze w czasach juniorskich nigeryjskiego FC Ebedei oraz włoskiej Reggiany, a jako senior również brytyjskiego Birmingham, niemieckiego Wolfsburga, rosyjskiego Rubina Kazań, hiszpańskiego Levante czy Seattle Sounders, z którego przeszedł do Szanghaju.
Podczas poprzedniego pobytu w Chinach napastnik w 59 występach zanotował 32 trafienia, dokładając jeszcze 9 asyst. "Transfermarkt" wycenia go na 400 tysięcy €.
Wyświetl ten post na Instagramie.
KOMENTARZE