Transfery

Niepewna przyszłość Wissama Ben Yeddera
Jak informuje "Mundo Deportivo", Wissam Ben Yedder prawdopodobnie opuści latem drużynę z Księstwa. Francuski zespół, mimo starań, nie będzie w stanie zatrzymać w swoich szeregach wyborowego snajpera, który ma kilka ofert. O potencjalnym transferze 29-letniego napastnika zrobiło się naprawdę głośno zimą obecnego roku. Francuski "L'Equipe" przypomina, że działacze FC Barcelony kontaktowali się telefonicznie z Ben Yedderem. W obliczu kontuzji Dembele, drużyna z Katalonii chciała zakontraktować zawodnika, który mógłby go zastąpić. Transfer nie doszedł jednak do skutku, z powodu zawyżonej ceny, jaką działacze oczekiwali za swojego snajpera. Barcelona postanowiła wycofać się z negocjacji i podpisać umowę z występującym wówczas w Leganes - Martinem Braithwaitem. Kwota transferu wynosiła wówczas 18 mln euro, zgodnie z klauzulą wykupu Duńczyka. 29-latek w rozegranych dla AS Monaco 31 spotkaniach zdobył aż 19 bramek, dokładając do swojego dorobku także 9 asyst. Napastnik z miejsca stał się kluczową postacią drużyny z Księstwa, stanowiąc postrach dla wszystkich ekip występujących w Ligue 1. Jak się teraz okazuje, dobra forma strzelecka 8-krotnego reprezentanta Francji, nie uszła uwadze najlepszych europejskich klubów. Ben Yedder jest jednym z najgorętszych nazwisk na rynku transferowym, a chęć jego zakupu wykazuje ponownie FC Barcelona. Drużyna Quique Setiena, poszukuje napastnika, który byłby gwarantem wielu bramek. Wobec słabej dyspozycji Luisa Suareza i ciągle przedłużających się negocjacji z Lautaro Martinezem (obecnie piłkarzem Interu Mediolan), Barca zamierza rozpocząć negocjacje z Ben Yedderem. Francuz chociaż nie jest aktualnie opcją "numer 1", będzie bacznie obserwowany przez działaczy z Katalonii, a potencjalny transfer ma spore szanse powodzenia. Warto wspomnieć, że oprócz Barcelony, zainteresowane usługami Wissama Ben Yeddera są również kluby z angielskiej Premier League, ale nie znamy szczegółów. Przez serwis "Transfermarkt", 29-latek jest wyceniany na około 40 milionów euro.


27 KWIETNIA 2020, 16:19
Transfery

Ruben Dias wzmocni szeregi Manchesteru City?
Manchester City rozpoczyna batalię o podpis Rubena Diasa. 22-letni stoper jest jednym z najgorętszych nazwisk w Europie, przyciągając tym samym uwagę najlepszych zespołów. Zdaniem "Daily Star", jedną z takich ekip jest Man City. Temat przeprowadzki obrońcy Benfiki Lizbona przewija się w mediach od bardzo długiego czasu. Mimo młodego wieku, Dias notuje na swoim koncie kolejny świetny sezon, który już latem może zagwarantować mu zmianę otoczenia. Do rywalizacji o podpis portugalskiego gwiazdora włączył się również Manchester City. Obywatele są pod wrażeniem umiejętności owego perspektywicznego piłkarza i zamierzają sprowadzić go na Etihad. Dias miałby stanowić realną konkurencję dla Aymerica Laporte'a oraz Nicolasa Otamendiego. Sprowadzenie 22-latka jest również opcją zabezpieczenia się na wypadek potencjalnych kontuzji zawodników z pierwszej "11". Ruben Dias jest wychowankiem Benfiki Lizbona. Piłkarz przechodził kolejne szczeble w juniorskiej piłce, aby w 2017 roku stać się zawodnikiem pierwszej drużyny As Aguias. Dobre występy w lidze zaowocowały powołaniem do reprezentacji. Dias rozegrał jak do tej pory 17 występów w narodowych barwach. Przez znany serwis "Transfermarkt" obrońca jest wyceniany na kwotę mniej więcej 30,5 miliona euro. Warto też wspomnieć, że usługami Rubena Diasa zainteresowana jest również hiszpańska Barcelona. Portugalczyk w barwach drużyny z Katalonii miałby zostać realną konkurencją dla Francuza - Samuela Umtitiego. Zarówno Manchester, jak i FC Barcelona, aby osiągnąć porozumienie z obecnym pracodawcą Diasa, muszą liczyć się z wyłożeniem na stół kwoty wynoszącej 87 milionów funtów. Taką klauzulę 22-latek ma zapisaną w swoim kontrakcie, który wygasa dopiero 30 czerwca 2024.


26 KWIETNIA 2020, 13:57

WIDEO






Transfery

Kylian Mbappe zbliża się do Realu Madryt
Yvan Le Mee, czyli francuski agent piłkarski, w wypowiedzi dla hiszpańskiego dziennika "Marca" powiedział, że Mbappe trafi do Realu Madryt po EURO 2021. Yvan Le Mee sprowadził do Realu Madryt Juliana Fauberta czy też najnowszy nabytek klubu z La Liga, czyli Ferlanda Mendy'ego. W wywiadzie, którego udzielił wyjawił on mediom, że ze względu na obecny kryzys finansowy spowodowany koronawirusem transfer francuskiego gwiazdora nieco się oddalił i będzie możliwy do realizacji dopiero po Mistrzostwach Europy, które zostały przeniesione na 2021. Agent Mendyego uważa, że Kylian Mbappe obecnie jest wart 300 milionów euro. Dodał również, że napastnik PSG będzie idealnie pasował do stylu gry Królewskich. Yyan Le Mee zakomunikował, że napastnik reprezentacji Francji jest ogromnym fanem Zinedine'a Zidane'a, a jego marzeniem jest, aby założyć trykot Los Blancos. 21-letni zawodnik Les Parisiens w obecnym sezonie wystąpił w 33 meczach, w których strzelił 30 bramek i zanotował 17 asyst. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na rekordowe 180 milionów euro i według niemieckiego portalu transferowego jest on najdroższym piłkarzem na świecie, wyprzedzając Neymara czy Messiego.   👀 Atención a las palabras del agente de Mendy🗣 "Antes de este virus, pensaba que Mbappé ficharía por el Real Madrid este mismo verano" https://t.co/3Ge8riu8yr por @polomarca — MARCA (@marca) April 22, 2020


22 KWIETNIA 2020, 23:09

Transfery

Manchester United rozmawia z agentem Joao Felixa?
Spekulacje dotyczące kolejnych zawodników, którymi ma być zainteresowany Manchester United, zdają się nie mieć końca. Jak donosi "Daily Star", kolejnym celem Czerwonych Diabłów ma zostać Joao Felix. Angielski klub kontaktował się już w sprawie transferu z menadżerem Portugalczyka, czyli Jorge Mendesem. O zainteresowaniu usługami 20-letniego zawodnika Aletico Madryt informują brytyjskie media. Ich zdaniem Manchester United podjął już pierwsze rozmowy, mające na celu szybkie sfinalizowanie tego transferu. Kwota, o której mowa w przypadku ewentualnych przenosin na Old Trafford, ma oscylować w granicach 110 milionów euro. Działacze angielskiej drużyny są w stanie przeznaczyć ogromne pieniądze, tylko po to, aby utalentowany snajper trafił do Manchesteru. Wszyscy w klubie są przekonani, że Felix zostanie następcą Cristiano Ronaldo i wspólnie z Bruno Fernandesem (również Portugalczykiem) może stworzyć duet marzeń w rozgrywkach Premier League. O podpis zawodnika, zabiega również obecny trener Czerwonych Diabłów, którym aktualnie jest Norweg, czyli Ole Gunnar Solskjaer. Joao Felix jest wielkim rozczarowaniem trwającego sezonu. Portugalczyk we wszystkich rozgrywkach zanotował jedynie 6 bramek oraz 3 asysty. Wychowanek akademii FC Porto trafił na Wanda Metropolitano z Benfiki. Działacze ekipy Atletico musieli wyłożyć na stół około 126 milionów euro. Gdy okazało się, że Felix nie spełnia pokładanych w nich nadziei, klub ze stolicy Hiszpanii miał dać wolną rękę piłkarzowi w poszukiwaniu nowego pracodawcy, aby odzyskać wydane na niego pieniądze. Przez serwis "Transfermarkt", Joao Felix jest wyceniany na około 81 milionów euro.


21 KWIETNIA 2020, 15:38

Transfery

David Alaba na liście życzeń Realu Madryt
Temat transferu Davida Alaby do Realu Madryt powraca jak bumerang. "BILD" informuje, że Zinedine Zidane jest poważnie zainteresowany usługami obrońcy. David Alaba występuje w Bayernie Monachium od 12 lat, w koszulce ekipy Die Roten świętował mnóstwo sukcesów. Jego obecna umowa z mistrzem Niemiec wygasa już w 2021 roku. Piłkarz oraz jego agent, czyli słynny Pini Zahavi nie mogą dojść do porozumienia z klubem w sprawie nowej umowy. Austriak w obecnym momencie zarabia 15 milionów euro i jest jednym z najlepiej opłacanych piłkarzy w zespole. Jego wymogi finansowe są zdecydowanie wyższe niż te, które mu proponowano. Problemem w transferze Davida Alaby do Realu Madryt miałaby być właśnie jego pensja. Mogłaby ona zaburzyć drabinkę finansową w ekipie Los Blancos. Najlepiej opłacanymi piłkarzami na ten moment są Bale i Ramos (12 milionów euro). Władze Królewskich nie są chętni do przeprowadzenia tej operacji, ale na ten ruch bardzo nalega Zinedine Zidane. Szkoleniowiec Realu Madryt ponoć podziwia umiejętności urodzonego w Wiedniu zawodnika. Francuz uważa, że 27-latek byłby poważnym wzmocnieniem kadry Los Vikingos (niepopularny w Polsce przydomek Królewskich). Lewy obrońca Bayernu w obecnej kampanii wystąpił w 28 spotkaniach, w których strzelił jedną bramkę i zaliczył dwie asysty. Niemiecki portal "Transfermarkt.de" szacuje jego wartość na 52 mln, ale raczej byłby do wzięcia za mniejszą kwotę.   Anders als bei Neuer! - Was Bayern Alaba bietet https://t.co/GfBN0d7bqf — BILD (@BILD) April 19, 2020


20 KWIETNIA 2020, 22:06

Rozchwytywany Ousmane Dembele

20 KWIETNIA 2020, 11:38

Kto następcą Lautaro Martineza w Interze Mediolan?

19 KWIETNIA 2020, 15:55

Neto wróci do Valencii?

19 KWIETNIA 2020, 15:32

Neymar zostanie w PSG?

19 KWIETNIA 2020, 15:19

Manchester United ruszy po Federico Chiesę?

18 KWIETNIA 2020, 13:01

Chelsea powalczy o Timo Wernera

17 KWIETNIA 2020, 13:43

Anthony Martial kandydatem na napastnika Interu Mediolan

17 KWIETNIA 2020, 13:28

Arsenal pozbędzie się Alexandre'a Lacazette'a?

15 KWIETNIA 2020, 21:47