OL


Polska

Christian Gytkjaer nie przedłuży kontraktu z Lechem Poznań?
Lech Poznań najprawdopodobniej straci swojego kluczowego piłkarza. Umowy z Kolejorzem nie chce przedłużać Christian Gytkjaer - informuje strona "Gol24.pl". Wstrzymanie sezonu Ekstraklasy, w związku z szalejącą pandemią koronawirusa, miało być wielkim problemem dla każdego zespołu występującego w najwyższej klasie rozrywkowej. Brak pieniędzy na pensje piłkarzy, a także odłożenie w czasie klubowych zadłużeń, to tylko niektóre sprawy, z którymi borykać muszą się polskie ekipy. Na przeciwległym biegunie znajdować miał się poznański Lech, który liczył na to, że pandemia spowolni rynek transferowy, a działaczom z Bułgarskiej uda się zatrzymać 29-letniego Duńczyka. Gytkjaer podobno zdecydował już o przyszłości. W rozmowie udzielonej duńskiej stacji "TV3 Sport", klasowy napastnik jasno dał do zrozumienia, że nie ma zamiaru przedłużać wygasającego w czerwcu kontraktu. Tym samym Gytkjaer ma zostać wolnym zawodnikiem, który nie może jednak narzekać na brak zainteresowania ze strony innych zespołów z całej Europy. Strata Duńczyka będzie ogromnym osłabieniem ofensywy Kolejorza. 29-latek w barwach drużyny z Poznania strzelił 56 bramek w 108 rozegranych spotkaniach. Jedynie w obecnej kampanii Gytkjaer zanotował na swoim koncie aż 17 trafień. Napastnik jest również 9-krotnym reprezentantem Danii. W narodowych barwach zdobył już 5 bramek, a ten licznik na pewno się nie zatrzyma na takowym etapie. Przez serwis "Transfermarkt", Christian Gytkjaer jest wyceniany na 2 miliony euro.


13 KWIETNIA 2020, 18:17
Transfery

Grecki nabytek Liverpoolu?
Włodarze Liverpoolu poszukują zawodnika, który mógłby stanowić realną konkurencję dla Andrew Robertsona. The Reds nie zamierzają włączać się do walki o Bena Chilwella, zaginając parol na piłkarza spoza Premier League. Ich celem stał się 23-letni lewy obrońca Olympiakosu - Konstantinos Tsimikas. Taką informację podała strona "Leicestershire Live". Informuje ona również, że 3-krotny reprezentant Grecji znalazł się na celowniku Leicester City, jednak to właśnie The Reds mają być bardziej zdeterminowani, aby pozyskać zdolnego zawodnika. Obecny szkoleniowiec Liverpoolu - Jürgen Klopp, przyznaje, że chciałby zobaczyć w swoim klubie następnego lewego obrońcę. Wydawało się, że niekwestionowanym wyborem numer jeden na tej pozycji jest Andrew Robertson. Jak się jednak okazuje, niemiecki trener chciałby uzupełnić swój skład, a numerem jeden na jego liście życzeń jest właśnie Tsimikas, który w swoim kraju uchodzi za absolutną perełkę. 23-letni Grek jest objawieniem tego sezonu. Lewy obrońca rozegrał w tym sezonie aż 37 spotkań, notując na swoim koncie 7 asyst. Tsimikas pokazał się również z dobrej strony na arenie międzynarodowej. W meczach przeciwko Tottenhamowi czy Bayernowi Monachium był jednym z najbardziej wyróżniających się piłkarzy. Nic więc dziwnego, że wzbudził zainteresowanie największych europejskich marek. Warto wspomnieć, że o usługi tego Greka zabiega wiele zespołów z najlepszych piłkarskich lig. W gronie zainteresowanych drużyn znajduje się m.in. Inter Mediolan, SSC Napoli, FC Porto, Real Betis, czy rosyjski Lokomotiw Moskwa. Każdy potencjalny nabywca musi wiedzieć, że taka transakcja będzie wymagała sięgnięcia głebiej do kieszeni klubowego portfela. Władze Olympiakosu są skłonne sprzedać swojego gwiazdora za kwotę nie mniejszą niż 22 miliony, co wydaje się adekwatną ceną.


12 KWIETNIA 2020, 13:43

Transfery

Adama Traore zastąpi Sadio Mane?
Liverpool rusza po gwiazdę Wolverhampton - informację podał "Football Insider". Sytuacja na Anfield zdaje sie być bardzo dynamiczna. Obecna gwiazda The Reds - Sadio Mane, jest bacznie obserwowany przez Real Madryt. Królewscy pracują nad absolutnym hitem letniego okienka transferowego, jakim miałoby być ściągnięcie na Santiago Bernabeu skrzydłowego z Senegalu. Władze ekipy z Anfield, chociaż pragną zatrzymać u siebie 27-latka, powoli rozpoczynają również poszukiwania jego następcy. W takiej sytuacji na szczyt listy życzeń zeszłorocznych triumfatorów Ligi Mistrzów miał trafić Adama Traore, czyli aktualny zawodnik Wolverhampton. Traore jest postacią doskonale znaną każdemu obserwatorowi Premier League. 24-latek dał się poznać szerszej publiczności jako niezwykle błyskotliwy i przebojowy piłkarz. Tym samym Hiszpan zyskał uznanie w oczach aktualnego szkoleniowca Liverpoolu - Jürgena Kloppa, który poszukuje zawodnika o profilu podobnym do tego prezentowanego właśnie przez gracza Wilków. Fenomenalną dyspozycję skrzydłowego, podkreślają również liczby, które wykręcił w obecnym sezonie (6 bramek i 10 asyst w 43 rozegranych spotkaniach). Przez serwis "Transfermarkt.de", wartość 24-letniego zawodnika jest wyceniana na mniej więcej 32 miliony euro. Warto wspomnieć, że Traore nie jest jedyną możliwością do wzmocnienia formacji ofensywnej Liverpoolu. The Reds spoglądają też w kierunku Ousmane'a Dembele z FC Barcelony oraz byłego podopiecznego - Raheema Sterlinga z Manchesteru City.


02 KWIETNIA 2020, 14:22

Transfery

Matthijs de Ligt trafi do Manchesteru United?
"The Times" informuje o tym, że Manchester United monitoruje sytuację Matthijsa De Ligta po tym, jak nieudanie rozpoczął on swoją karierę we włoskim Juventusie. Matthijs De Ligt został sprowadzony do Juventusu w 2019 roku z Ajaxu Amsterdam, w którym zaliczył razem z drużyną niezwykle udany sezon. Był on przymierzany do wielu klubów, ale ostatecznie trafił do mistrza Włoch. Obecny trener tej drużyny - Maurizio Sarri porzucił go jednak kosztem... Meriha Demirala. Holender odzyskał miejsce w składzie dopiero po tym, jak turecki obrońca doznał kontuzji kolana. Ta sytaucja nie podoba się zarówno 20-latkowi, jak i jego agentowi, czyli Mino Raioli. Wszystko wskazuje na to, że zacznie on szukać nowego klubu dla podopiecznego. Jak donosi brytyjski dziennik "The Times", Czerwone Diabły uważnie śledzą losy niezwykle utalentowanego stopera. Już w ubiegłym sezonie chcieli oni sprowadzić go na Old Trafford, ale w ostatnim momencie uprzedził ich 35-krotny zdobywca scudetto. Teraz sytuacja ma się zgoła inaczej i Manchester United ma mieć duże szanse na ten transfer. Włodarze klubu widzą w nim nową gwiazdę drużyny i są przekonani, że będzie on inwestycją na lata. Sam piłkarz jest otwarty na rozmowy z angielskim zespołem, który szuka kolejnych wzmocnień przed sezonem 2020/2021. Reprezentant Holandii w obecnym sezonie wystąpił w 27 spotkaniach, w których zdobył dwie bramki. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na aż 75 milionów euro.


01 KWIETNIA 2020, 14:04

Liverpool włącza się do walki o Jadona Sancho

26 MARCA 2020, 11:42

Olivier Giroud zamieni Wyspy Brytyjskie na Półwysep Apeniński?

25 MARCA 2020, 14:44

FC Barcelona pracuje nad przejęciem Lautaro Martineza

23 MARCA 2020, 18:52

Diego Godin na celowniku Manchesteru United

23 MARCA 2020, 13:24

Liverpool sięgnie po Fabiana Ruiza?

22 MARCA 2020, 19:28

Magazyn Bramkarski nr 3/2020

20 MARCA 2020, 20:25

Oficjalnie: PKO Ekstraklasa zawieszona do 26 kwietnia

20 MARCA 2020, 15:18

Arkadiusz Milik zastąpi Zlatana Ibrahimovicia w AC Milanie?

20 MARCA 2020, 11:13