OL

Spotkanie pomiędzy reprezentacjami Francji i Chorwacji to mecz, który powinien elektryzować oraz przyciągać do oglądania każdego kibica. Starcie te, chociaż o zdecydowanie mniejszą stawkę, jest pierwszym spotkaniem tych drużyn od finału mistrzostw świata organizowanych w Rosji przed dwoma laty. Obydwie drużyny swoje pierwsze mecze w obecnych rozgrywkach Ligi Narodów UEFA rozpoczęły bez animuszu. Francuzi ze Szwecją zdołali wygrać zaledwie 1:0, a Chorwaci ulegli Portugalii po słabym meczu aż 1:4. Blamaż z Portugalią to jednak nie najgorszy wynik wicemistrzów świata, bowiem w pierwszym sezonie Ligi Narodów polegli z Hiszpanią aż 6:0. Mecz, po którym sam selekcjoner Zlatko Dalić powiedział, iż dostrzega brak świeżości w składzie. Trójkolorowi rozpoczęli ówczesną Ligę Narodów od remisu z reprezentacją Niemiec. Pierwsze 20 minut tego starcia w ataku pozycyjnym zdominowali Chorwaci. Już w 16. minucie w polu karnym Francji inteligentnie zachowuje się Lovren i ustala wynik na 1:0 dla Chorwacji. W ekipie mistrzów świata najbardziej brakowało dobrej gry gwiazdy Antoine'a Griezmanna, lecz nie był on najgorszym zawodnikiem na boisku. Błąd Dayota Upamecano z 14. minuty meczu mógł zakończyć się zdecydowanie gorzej. Obrońca RB Lipsk mimo zdobytej bramki nie zaliczy tego meczu do najlepszych w karierze. Reprezentanci Francji odzyskali panowanie nad spotkaniem pod koniec pierwszej połowy. Od 43. minuty rozpędzony duet napastników drużyny Didiera Deschampsa Martial i Ben Yedder wykreowali niezwykle szybką akcję, którą na gola zamienił zawodnik FC Barcelony - Antoine Griezmann. Już w ostatnich sekundach pierwszej połowy wynik dla kadry Trójkolorowych na korzystny zamienił po raz kolejny duet Martial-Ben Yedder. Udział zawodnika Manchesteru United przy bramce jest niewątpliwy, lecz gol został uznany za samobójcze trafienie, a asystę zanotował Wissam Ben Yedder. W drugiej połowie zdecydowana dominacja piłkarskiej reprezentacji Francji została przerwana w 56. minucie. Brekalo zdobywa bramkę po przepięknej asyście Kovacicia - w polu karnym nie popisali się Mendy, Lenglet, jak i Upamecano. Zdecydowanie wyróżniającymi się w tym meczu po stronie Chorwatów byli zdobywca Ligi Mistrzów - Ivan Perisić, Marcelo Brozović czy Dejan Lovren. W symboliczne duże buty wchodzi debiutujący Camavinga zmieniając N'Golo Kante w 63. minucie, a dziesięć minut później rzut karny na bramkę zamienia Olivier Giroud, tym samym ustalając wynik spotkania na 4:2. Wynik, jak i przebieg meczu, zdecydowanie na korzyść mistrzów świata. Po raz kolejny Griezmann i spółka wygrywają z Chorwatami.   🚨 RESULTS 🚨Performance of the night was from ______ 🇵🇹 Ronaldo reaches 101-goal landmark with Portugal🇫🇷 France win six-goal thriller 🇧🇪 Batshuayi double helps sink Iceland #NationsLeague — UEFA Nations League (@EURO2020) September 8, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Marcel Zylla dołączył do Śląska Wrocław. Wychowanek Bayernu Monachium podpisał z wrocławskim klubem czteroletnią umowę. Młodzieżowy reprezentant Polski urodził się w Niemczech i przez całą dotychczasową karierę związany był z Bayernem Monachium. W klubie z Bawarii przeszedł wszystkie szczeble szkolenia, sięgając m.in. po mistrzostwo Niemiec do lat 17. Nie zadebiutował w oficjalnym meczu pierwszej drużyny, ale miał okazję zagrać w towarzyskich spotkaniach monachijczyków – z Manchesterem City, Juventusem Turyn oraz Tottenhamem Hotspur. - Kontynuujemy naszą politykę transferową, sprowadzając w tym okienku do Śląska kolejnego, perspektywicznego polskiego zawodnika. Marcel to ofensywny piłkarz, który może grać zarówno na prawym, jak i na lewym skrzydle. Naszą uwagę zwrócił występami w młodzieżowej reprezentacji Polski i mamy nadzieję, że w barwach Śląska potwierdzi swoją wartość. Od dłuższego czasu byliśmy w kontakcie i cieszymy się, że do nas dołączy – zaznacza Dariusz Sztylka, który pełni funkcję dyrektora sportowego WKS-u. Marcel Zylla był uczestnikiem Mistrzostw Świata U-20 rozgrywanych w Polsce w 2019 roku. Wystąpił we wszystkich spotkaniach drużyny Jacka Magiery, a w meczu z Haiti wpisał się na listę strzelców. Ostatnio 20-latek grał regularnie w Bayernie II Monachium, z którym zajął pierwsze miejsce w rozgrywkach niemieckiej 3. Ligi. - Jestem bardzo zadowolony, że trafiłem do klubu z takimi ambicjami jak Śląsk Wrocław i już nie mogę doczekać się pierwszego meczu na tym pięknym stadionie – mówi po podpisaniu kontraktu nowy gracz WKS-u. W barwach Śląska Wrocław Marcel Zylla będzie grać z numerem "25" na koszulce.   🇵🇱 Marcel Zylla piłkarzem Śląska Wrocław! ✅Ofensywny zawodnik podpisał z klubem 4-letni kontrakt ✍ Młodzieżowy reprezentant Polski całą dotychczasową karierę spędził w Bayernie Monachium. Witamy w Śląsku, Marcel! 🇮🇹 #Zylla2024 pic.twitter.com/bhuoob2IIZ — Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) September 8, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Chiński zespół może zrobić genialny interes na 28-latku. Ciekawe informacje dobiegają do nas z całego świata. Jak powiadamia na swoim Twitterze prowadzący konto "Wild East Football", masa holenderskich portali, a potwierdza to także Maciej Łoś z "Piłkarskiego Państwa Środka", na zasadzie transferu definitywnego za ponoć 11 milionów euro do Shandong Luneng przenieść się ma absolutna gwiazda Feyenoordu oraz Eredivisie, Steven Berghuis. Piłkarz ten ma za sobą naprawdę imponującą kampanię, w której pokazał, jak kompletnym graczem jest, tym samym przyciągając uwagę ekip nawet z Azji. Chiński potentat jest wielce zmotywowany, by domknąć owy hitowy ruch, a obie strony z tego, co jak dotąd ustalono, zdołały już zawrzeć między sobą porozumienie, które wkrótce może zostać ogłoszone. Steven Berghuis w poprzedniej kampanii zagrał w 38 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, zarówno krajowych, jak i międzynarodowych. Na listę strzelców wpisał się aż 22-krotnie, do tego asystując 11 razy. Przez "Transfermarkt" 28-latek jest wyceniany na taką samą kwotę, którą chce zapłacić za niego Shandong Luneng (mniej więcej 11 milionów euro).   Shandong TV reports Luneng has neared the completion of signing Feyenoord skipper Steven Berghuis. The transfer is said to cost 11 million Euros. pic.twitter.com/Gr7kh1Y3EM — Wild East Football (@wildeastfootbal) September 7, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

30-latek po pięciu latach spędzonych w Ligue 1 wyjeżdża z Francji. Jak informuje sam Basaksehir Stambuł za pośrednictwem mediów społecznościowych, szeregi klubu zasili wciąż solidny brazylijski prawy defensor, były gracz Olympique'u Lyon, Rafael. Zawodnik dołącza do nowego pracodawcy na zasadzie darmowego transferu. Możliwym jest to, że piłkarz ma zastąpić swojego rodaka, Juniora Caicarę, którego chcą zespoły z Premier League. Warto podkreślić, że gracz opuszczając Francję, opuszcza również swojego brata bliźniaka, Fabio, występującego na co dzień w Nantes. Były gwiazdor Manchesteru United coraz rzadziej był wybierany do podstawowego składu, z uwagi na konkurecję w postaci Kenny'ego Tete oraz Leo Duboisa. W nowym zespole, który jest aktualnym mistrzem Turcji, na plecach nosić będzie numer "4". Rafael w poprzedniej kampanii we wszystkich rozgrywkach wystąpił 19-krotnie, jednak w żadnym z tych meczów w protokole meczowym nie odnotowano mu ani gola, ani asysty. 30-latek przez "Transfermarkt" wyceniany jest na 5,5 miliona euro.   ✍ HOŞ GELDİN @orafa2 ➡️ https://t.co/V7iI7yPRUD pic.twitter.com/1DkueGmTr2 — İstanbul Başakşehir 🏆 #TürkiyeninYeniŞampiyonu (@ibfk2014) September 8, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

34-latek wpisze do swojego bogatego CV kolejny słynny zespół. Inter Mediolan za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformował o pozyskaniu na zasadzie transferu definitywnego Aleksandara Kolarova z AS Romy. Lewy obrońca po pozytywnym przejściu testów medycznych związał się z nowym pracodawcą kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2021 roku (opcja przedłużenia o 12 miesięcy). Kwota tej transakcji wyniosła 1,5 miliona. Czasy świetności zawodnika przypadają niewątpliwie na początki w barwach Manchesteru City, w którym bezapelacyjnie był królem lewej flanki. Wcześniej mówiło się o chęci zakupu przez Inter Mediolan Emersona z Chelsea Londyn, jednak 25 mln euro to zbyt wygórowane wymagania dla włoskiego potentata. Aleksandar Kolarov, który w swoim CV ma też Lazio Rzym, w poprzedniej kampanii wystąpił w aż 42 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, w których zaliczył 7 bramek i 5 asyst. Portal "Transfermarkt" wycenia weterana boisk na 5 milionów.   🚨 | ANNUNCIOAleksandar #Kolarov è un nuovo giocatore dell'Inter! ⚫️🔵👉 https://t.co/fss4C9gU2n#WelcomeKolarov #NotForEveryone pic.twitter.com/3HjmxqAATJ — Inter (@Inter) September 8, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

23-letni Damian Gąska podpisał kontrakt z Radomiakiem Radom. Pomocnik został wypożyczony na rok z ekstraklasowego Śląska Wrocław z możliwością transferu definitywnego. To ósme wzmocnienie Zielonych przed sezonem 2020/2021. Gąska przez ostatnie dwa sezony reprezentował barwy Śląska Wrocław. Ogółem, w PKO Ekstraklasie, zaliczył 47 występów. Wcześniej grał w Wigrach Suwałki, niemieckim SpVgg Unterhaching, Varsovii i Polonii Warszawa, której jest wychowankiem. - Cieszę się z transferu do Radomiaka. Mam nadzieję udowodnić swoją wartość, a z Radomiakiem osiągnąć jak najlepsze wyniki - powiedział po podpisaniu kontraktu nowy zawodnik Radomiaka, który może występować na wszystkich pozycjach w ofensywie, ale najlepiej czuje się jako typowa "10", grająca tuż za plecami środkowego napastnika.   Damian Gąska piłkarzem Radomiaka ‼️23-letni Damian Gąska podpisał kontrakt z Radomiakiem Radom! Pomocnik został wypożyczony na rok ze Śląska Wrocław z możliwością transferu definitywnego.Więcej 👉 https://t.co/q53qeaLwPJDamian, witamy w Radomiu i życzymy wielu sukcesów! 💚 pic.twitter.com/qUXnm70VVH — RKS Radomiak Radom (@1910radomiak) September 7, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

29-latek po raz kolejny wraca na dobrze znane mu "stare śmieci". Jak można wyczytać w oficjalnym oświadczeniu Genoi, ponownie jej szeregi zasili włoski napastnik, dotychczas broniący od ostatnich pięciu lat, z wyłączeniem tegorocznej rundy wiosennej z uwagi na wypożyczenie, barw Bolonii Mattia Destro. Piłkarz przenosi się do nowego-starego pracodawcy na zasadzie darmowej transakcji. Swego czasu, kiedy na przemian przeplatał on występy w ekipie Rossoblu, a także Sienie, zapowiadał się na przyszłą gwiazdę kadry Azzurrich. Solidne występy zaowocowały przejściem do AS Romy, gdzie wciąż zadziwiał fanów Serie A. Jak jednak można było zaobserwować, najwięcej na kupnie zawodnika za aż 8,5 miliona euro straciła Bologna, gdyż przez cały czas pobytu w tym zespole piłkarz tracił na wartości, a tym, co prezentował, nie przypominał siebie za czasów świetności. Mattia Destro nie dostał zbyt wielu szans w poprzedniej kampanii na udowodnienie, że drzemie w nim jeszcze choćby zalążek tego, co pokazywał jeszcze kilka lat temu. Nie został on odnotowany w statystykach, pomimo 16-krotnego wybiegnięcia na boisko. Portal "Transfermarkt" wycenia go na 1,8 miliona.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

W takich składach wyjdą obie ekipy w meczu w ramach Ligi Narodów. W jedenastce Bośniaków zabraknie m.in. Edina Dżeko, Edina Viski czy Miralema Pjanicia, który odbywa kwarantannę po pozytywnym wyniku testu na koronawirusa. Jerzy Brzęczek w miejsce Bartosza Bereszyńskiego wreszcie postawił na nominalnego lewego obrońcę, czyli Macieja Rybusa. W ataku Krzysztofa Piątka zastąpi Arkadiusz Milik, który będzie dzisiaj odpowiadał za strzelanie goli rywalom. Początek starcia o 20:45. Transmisję przeprowadzi Polsat Sport, TVP 1 i TVP Sport.   🔴 ZNAMY SKŁAD REPREZENTACJI POLSKI! 🇵🇱_________85 minut do #BIHPOL🇧🇦🇵🇱 #NationsLeague pic.twitter.com/2euf74CmvY — Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) September 7, 2020 🇧🇦🆚🇵🇱 How the League A rivals start in Zenica...#NationsLeague pic.twitter.com/YLQsGZI2dY — UEFA Nations League (@EURO2020) September 7, 2020