Transfery

Oficjalnie: Fedor Cernych wrócił do Jagiellonii Białystok
Jagiellonia Białystok poinformowała, że ofensywę zespołu zasilił Fedor Cernych. Dla 29-letniego napastnika, bądź skrzydłowego, to powrót do podlaskiego klubu po ponad dwuletniej rozłące z drużyną Żółto-Czerwonych. Litwin związał się z Jagiellonią trzyletnim kontraktem. W Jadze będzie występował z numerem "13". Fedor Cernych urodził się w Moskwie, ale pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Granitasie Wilno. W 2009 roku drużynę ze stolicy Litwy zamienił na białoruski Dniepr Mohylew, gdzie rozegrał 96 oficjalnych spotkań, zdobywając 16 bramek. Do tego dorobku dorzucił także osiem asyst. Mowa tu o latach 2009-2014, z tym że większą część 2012 roku Fedor spędził na wypożyczeniu w Naftanie Nowopołock, z którym sięgnął po Puchar Białorusi. Pobyt w Naftanie Cernych może zapisać jako bardzo udany. Grał regularnie, zaliczył łącznie 36 meczów, które okrasił sześcioma golami i czterema asystami. Po powrocie do drużyny z Mohylewa obecny kapitan reprezentacji Litwy miał silną pozycję w Dnieprze, czym zapracował sobie na kolejny transfer. W 2014 roku przeniósł się do Polski, a konkretnie do Górnika Łęczna, który w tamtym okresie miał ugruntowaną pozycję w Ekstraklasie. Fedor był bardzo silnym punktem drużyny prowadzonej przez Jurija Szatałowa. W całym sezonie 2014/2015 Cernych rozegrał w ekipie z Lubelszczyzny 33 spotkania, strzelając aż 12 goli. Litwin dobrą postawą przykuł uwagę Jagiellonii Białystok, która po zajęciu trzeciego miejsca w Ekstraklasie budowała silny zespół, zdolny do walki o najwyższe cele w kolejnych latach. Cernych pierwsze wejście do Dumy Podlasia miał pod koniec sierpnia 2015 roku. Jaga wygrała wyścig o Fedora z kilkoma klubami, więc był to jeden z ważniejszych transferów tamtego okresu. Cernych reprezentował żółto-czerwone barwy przez dwa i pół roku. Początki miał jednak trudne, bo pierwszy sezon (2015/2016) nie był najlepszy w wykonaniu Żółto-Czerwonych, którzy zajęli odległą - 12. pozycję w lidze. Litwin strzelił trzy gole i zaliczył cztery asysty, jednak nie mógł zaliczyć tej kampanii do szczególnie udanych w swoim wykonaniu. W kolejnej (2016/2017) pokazał już pełnię swoich możliwości, stając się jednym z najważniejszych zawodników wicemistrzowskiej drużyny Michała Probierza. W sezonie 2016/17 strzelił dla Jagiellonii 13 goli, do których dołożył jeszcze dziewięć asyst. Jedno jest pewne – bez Fedora nie byłoby walki do ostatnich sekund o mistrzostwo Polski i największego sukcesu w historii klubu w postaci drugiego miejsca na zakończenie rozgrywek. Dobrą dyspozycję popularny Fiedzia podtrzymał w kolejnym sezonie (2017/2018) już za kadencji trenera Ireneusza Mamrota, ale tylko jesienią. Na początku 2018 roku zmienił bowiem barwy klubowe, przenosząc się do Dynama Moskwa. Wydatnie przyczynił się jednak do zdobycia drugiego z rzędu wicemistrzostwa Polski przez Jagę, o czym świadczy dorobek – cztery gole i dziewięć asyst. Reasumując, przez 2,5 roku gry w Białymstoku Fedor Cernych wystąpił w 90 spotkaniach (w 82 wychodził w podstawowej jedenastce), strzelając w nich 20 goli i notując 21 ostatnich podań. Nie wszystko jednak można zmierzyć liczbami, bo Fiedzia nie tylko był wyróżniającym się zawodnikiem na boisku, ale również ważną postacią i dobrym duchem jagiellońskiej szatni. W Ekstraklasie jego licznik stanął na 120 meczach i 30 golach. Kolejnym krokiem Fedora były przenosiny do wspomnianego wcześniej Dynama Moskwa, zespołu rosyjskiej Premier Ligi. Wejście do nowej drużyny miał przyzwoite, bo już w trzeciej wiosennej kolejce wpisał się na listę strzelców w wygranym 2:1 starciu z Arsenałem Tuła. W rosyjskiej elicie nie notował jednak już tak bardzo dobrych liczb jak w naszym kraju. Kolejne trafienia, a konkretnie dwa, Cernych zaliczył dopiero w kolejnej kampanii (2018/2019), kiedy zaskakiwał golkiperów Rubina Kazań (1:1) i Zenita Sankt Petersburg (1:0). W drużynie z Moskwy w miarę regularnie występował do kwietnia 2019 roku. Wtedy na dobre stracił miejsce w składzie i do końca kampanii na murawie już się niestety nie pojawił. Jego status w drużynie Dynama uległ pogorszeniu na tyle, że zadecydował o zmianie otoczenia, ale pozostał w Rosji. Z początkiem sezonu 2019/2020 udał się na roczne wypożyczenie do beniaminka tamtejszej elity – FK Orenburg. Tamtego okresu Fedor nie zaliczy jednak do najlepszych w karierze. Liczne kontuzje, tylko 12 występów, ani razu nie udało mu się trafić do bramki rywala, a na domiar złego Orenburg po rocznej przygodzie musiał pożegnać się z rosyjską ekstraklasą. Po odbyciu wypożyczenia Litwin wrócił do Dynama, ale tylko na chwilę. Po powrocie do klubu ze stolicy Rosji rozwiązał z nim umowę we wrześniu bieżącego roku, zaczynając jednocześnie nowy rozdział swojej kariery.   🔥 Miło nam poinformować, że ofensywę Jagi zasilił Fedor Cernych! 🇱🇹 Dla 29-letniego Litwina to powrót do naszego klubu po ponad dwuletniej rozłące z drużyną Żółto-Czerwonych. 😎➡️ https://t.co/FudWPEOCB9Fiedzia, witaj w domu‼️ pic.twitter.com/VqJICSXDyj — Jagiellonia (@Jagiellonia1920) September 17, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


17 WRZEŚNIA 2020, 20:53
Transfery

AS Roma jednak skusiła Arkadiusza Milika
26-latek ostatecznie przystał na propozycję rzymskiego giganta. Jak podają wiarygodni włoscy dziennikarze - Fabrizio Romano oraz Nicolo Schira, Arkadiusz Milik podczas aktualnego letniego okienka transferowego jednak przejdzie z SSC Napoli do AS Romy. Napastnik początkowo odmówił Giallorossim, ale z uwagi na brak innych ofert, ostateczenie zaakceptował warunki drużyny ze stolicy i to właśnie tam będzie kontynuował karierę. Polski snajper zostanie wypożyczony do AS Romy z obowiązkiem wykupu za 25 milionów euro. Wychowanek Rozwoju Katowice na Stadio Olimpico będzie zarabiał 4,5 miliona euro plus bonusy za sezon gry. Tym samym otworzyła się furtka dla Edina Dżeka, który za 15 milionów euro wzmocni Juventus. Bośniak podpisze dwuletni kontrakt z zespołem słynnego Andrei Pirlo. Arkadiusz Milik w 35 spotkaniach poprzedniej kampanii strzelił 14 bramek. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na 32 miliony euro.   Edin Dzeko to Juventus and Arkadiusz Milik to Roma, here we go! Total agreement has been reached between the three clubs involved [Napoli just sold Milik to Roma] and also personal terms have been completed. Medicals soon. *No* Luis Suarez for Juventus. 🤝🚨 @SkySport #Juve #Roma — Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) September 17, 2020 Done deal! Arek #Milik to #ASRoma from #Napoli for €25M (loan with obligation to buy + add-ons). The polish striker will sign a contract until 2025 (€4,5M/year + add-ons). Then Edin #Dzeko to #Juventus from ASRoma for €15M. 2-year contract (€7/year + add-ons). #transfers — Nicolò Schira (@NicoSchira) September 17, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


17 WRZEŚNIA 2020, 19:15
Transfery

Oficjalnie: SC Freiburg sięga po Baptiste'a Santamarię
25-latek po czterech latach żegna się z klubem, w którym wyrósł na klasowego zawodnika i stał się absolutnym gwiazdorem. Jak poinformował SC Freiburg we wszystkich mediach społecznościowych, osiągnięto porozumienie w sprawie transferu definitywnego francuskiego pomocnika o zapędach defensywnych, do tej pory kluczowego elementu jedenastki Angers, Baptiste'a Santamarii. Obie strony podpisały umowę, o której długości póki co nie udostępniono szerokiej informacji, zaś kwota niewątpliwie dużego przedsięwzięcia wyniosła 10 mln euro (rekord transferowy Freiburga). Niemiecki zespół, który był o krok od możliwości występów w Lidze Europy, szuka solidnych i pewnych swych umiejętności zawodników, by w nadchodzącym sezonie Bundesligi znów powalczyć o upragnione puchary, na które w barwach dotychczasowego pracodawcy gracz środka pola z pewnością liczyć nie mógł. Baptiste Santamaria w 30 meczach ubiegłej kampanii 2019/2020 zdołał zanotować po jednym trafieniu i asyście. Wyceniany jest on przez fachowy niemiecki portal "Transfermarkt.de" na około 7 milionów euro.   Baptiste #Santamaria wechselt zum Sport-Club! Der 25-Jährige kommt vom französischen Erstligisten SCO Angers.Alle Infos: https://t.co/CtXuP6zIbN pic.twitter.com/9EbzxUX8r1 — SC Freiburg (@scfreiburg) September 17, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


17 WRZEŚNIA 2020, 17:27
Transfery

Oficjalnie: Marash Kumbulla piłkarzem AS Romy
Bardzo utalentowany 20-latek w końcu zmienił barwy klubowe. Przenosiny, które zapowiadane były od dłuższego czasu, finalnie stały się faktem czwartkowego popołudnia. AS Roma za pośrednictwem swej oficjalnej strony klubowej oraz portalu społecznościowego Twitter poinformowała o transferze defensora Hellasu Verona, Marasha Kumbulli. Jednak nie stało się to, jak pierwotnie podejrzewano, czyli na zasadzie definitywnej transakcji, a w formie dwuletniego wypożyczenia, z przymusowym wykupem piłkarza po upłynięciu tego okresu. Takie rozwiązanie wydaje się korzystniejsze dla włodarzy ze stolicy, bowiem transfer zamknie się w około 20 milionach euro, a nie w 30 milionach euro, o czym gazety zgodnie informowały nas wcześniej. Dodatkowo, drużyna z Rzymu oddała do Werony na czasowe transakcje z opcją transakcji definitywnych trzech swoich zawodników - Merta Cetina, Matteo Cancellieriego oraz Aboudramane'a Diaby'ego. Tym samym włodarze rozpoczęli rewolucję bloku obronnego, zapowiadaną od naprawdę długiego czasu. Ponoć kwestią dni jest dołączenie do szóstego teamu sezonu Serie A Mattii De Sciglio. Głośno nadal mówi się o powtórnym, tym razem permanentnym przyjściu stopera Chrisa Smallinga z ekipy Manchesteru United. Marash Kumbulla w 26 meczach poprzedniej kampanii zdołał zdobyć jedną bramkę. Jego talent jest fenomenem na skalę Europy, a o jego podpis starały się także takie potęgi jak Juventus Turyn czy Inter Mediolan. Wart jest on według "Transfermarktu" mniej więcej 25 milionów euro.   🐺 Benvenuto all'#ASRoma, Marash Kumbulla 🇦🇱🇮🇹📄 https://t.co/8mnHhuHRNb pic.twitter.com/otMnXvrfYU — AS Roma (@OfficialASRoma) September 17, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


17 WRZEŚNIA 2020, 17:17

WIDEO






Transfery

Michał Karbownik ostatecznie nie wzmocni SSC Napoli?
Według informacji podanych przez Tomasza Włodarczyka z portalu "Meczyki.pl", istnieje szansa na pozostanie Michała Karbownika w stolicy. Okienko transferowe w większości czołowych lig europejskich kończy się 5 października, więc kluby chcące się wzmocnić muszą zintensyfikować swoje działania w tym kierunku, ponieważ pozostały już tylko niecałe trzy tygodnie. Aurelio de Laurentiis - właściciel SSC Napoli - po hitowym transferze młodego napastnika Victora Osimhena zagiął parol na największy talent biegający po polskich boiskach. Mowa tu o bocznym obrońcy, który z powodzeniem może grać również w środku pola, a nawet na skrzydle - Michale Karbowniku. Ten uniwersalny zawodnik zgarnął nagrodę dla najlepszego młodzieżowca zeszłego sezonu PKO Ekstraklasy oraz został właśnie nominowany do nagrody Golden Boy 2020 wraz z innymi młodymi gwiazdami światowego futbolu. Wśród nominowanych 40 zawodników są między innymi: Erling Haaland i Jadon Sancho z BVB, Ansu Fati z FC Barcelony oraz zwycięzca tegorocznej edycji Champions League - Alphonso Davis. Michał Karbownik został powołany na ostatnie zgrupowanie reprezentacji Polski na mecze w Lidze Narodów z Holandią oraz Bośnią i Hercegowiną. Niestety nie udało mu się zadebiutować w czasie tego zgrupowania i kibice muszą jeszcze poczekać, żeby ujrzeć go w koszulce z orzełkiem na piersi w seniorskiej reprezentacji. W czasie tego właśnie zgrupowania miało dojść do spotkania z Aurelio de Laurentiisem w jego rzymskiej posiadłości, dotyczącego przenosin obrońcy na Półwysep Apeniński, lecz na razie nie wiadomo, czy Napoli zdecyduje się na wyłożenie takich pieniędzy za utalentowanego zawodnika. W kontekście tego transferu wiele zależy również od sytuacji Faouziego Ghoulama, który miał wyjechać na Wyspy Brytyjskie, żeby wzmocnić Wolverhampton, lecz negocjacje utknęły w miejscu. Powodem jest opiewający na 3,5 mln euro kontrakt zawodnika. Drużyna Wilków nie chce płacić takich pieniędzy lewemu obrońcy i najprawdopodobniej pozostanie on w Neapolu. Karbownik miał odejść do Napoli za kwotę 7 mln euro, która wyrównałaby rekord transferowy polskiej ligi należący do byłego legionisty - Radka Majeckiego, bramkarza AS Monaco. Na ten moment do klubu z Łazienkowskiej nie wpłynęła jeszcze oficjalna oferta z klubu rozgrywającego swoje mecze pod Wezuwiuszem. Wciąż pozostaje sporo czasu, lecz działacze warszawskiej Legii i przede wszystkim jej kibice żywią nadzieję, że uda im się zatrzymać najlepszego zawodnika, przynajmniej do zimy. - Na razie wciąż nie otrzymaliśmy z Neapolu oficjalnej oferty. Liczymy się z tym, i tak na razie patrzymy na naszą kadrę, że Michał może z nami zostać co najmniej do zimy - powiedzieli przedstawiciele Legii Warszawa. Boczny defensor według portalu "Transfermarkt.de" wyceniany jest na 6 mln euro. Karbownik w obecnym sezonie wystąpił we wszystkich sześciu spotkaniach rozegranych przez aktualnego Mistrza Polski. Perspektywiczny zawodnik przychodził do akademii Legii z drużyny Młodzika 18 Radom, a klubem, w którym stawiał pierwsze piłkarskie kroki, był GKS Zorza Kowala.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


17 WRZEŚNIA 2020, 13:25

Transfery

Oficjalnie: Raków Częstochowa przejmuje Daniela Szelągowskiego
Nowym zawodnikiem Czerwono-Niebieskich został Daniel Szelągowski, czyli 18-letni pomocnik z bardzo dużymi perspektywami na sporą karierę. Jego kontrakt będzie obowiązywał do 30 czerwca 2025 roku. Daniel Szelągowski urodził się 2 września 2002 roku w Kielcach. Mierzy 170 centymetrów i waży 70 kilogramów. 18-latek jest wychowankiem Korony Kielce. 18 maja 2019 roku zadebiutował w PKO Ekstraklasie w meczu przeciwko Górnikowi Zabrze. W minionym sezonie zagrał w 5 spotkaniach, w trakcie których strzelił 3 bramki i zanotował 1 asystę. Do Częstochowy został ściągnięty z myślą o grze na pozycji ofensywnego pomocnika, ale jest wszechstronnym zawodnikiem i w razie potrzeby może zagrać również na skrzydle lub w ataku. - Daniel Szelągowski pokazał się z bardzo dobrej strony w końcówce poprzedniego sezonu Ekstraklasy, czym zwrócił naszą uwagę. Daniel posiada wszelkie predyspozycje do tego, by stać się kluczowym piłkarzem Rakowa na pozycji numer dziesięć. Dość długo staraliśmy się o to, by dołączył do naszej drużyny. Ogromną cierpliwością i determinacją wykazał się prezes Wojciech Cygan, który potrafił znaleźć porozumienie z władzami kieleckiego klubu - powiedział Paweł Tomczyk, dyrektor sportowy Czerwono-Niebieskich. Daniel w przeszłości występował także w młodzieżowych reprezentacjach Polski. Kadrę U-16 reprezentował 7-krotnie, a w kadrze U-17 5-krotnie przywdziewał koszulkę z orłem na piersi. W sierpniu bieżącego roku znalazł się w kręgu zainteresowań selekcjonera Jacka Magiery, który prowadzi reprezentację Polski U-19. Otrzymał powołanie na wrześniowe mecze z Niemcami i Czechami. 3 września Szelągowski zadebiutował w kadrze U-19 w meczu przeciwko reprezentacji Niemiec, który zakończył się wynikiem 1:1. Nowy zawodnik Rakowa Częstochowa zapowiada ciężką pracę na treningach: - Nie liczę na taryfę ulgową ze względu na status młodzieżowca. Będę ciężko pracować na treningach, by pokazać się z jak najlepszej strony. Mam nadzieję, że trener to doceni i dostanę swoją szansę.   💣 Daniel Szelągowski nowym piłkarzem Rakowa. Szczegóły: https://t.co/NrdCC3DWQ6 pic.twitter.com/n3IZz6napH — Raków Częstochowa (@Rakow1921) September 16, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


16 WRZEŚNIA 2020, 23:01

Transfery

Oficjalnie: Wisła Kraków sprowadziła Michala Frydrycha
Szeregi Wisły Kraków zasilił czeski obrońca - Michal Frydrych. 30-letni zawodnik, który do tej pory reprezentował barwy Slavii Praga, podpisał z krakowskim klubem kontrakt. Umowa będzie obowiązywała do 30 czerwca 2023 roku. Michal Frydrych urodził się 27 lutego 1990 roku w Hustopece nad Becvou. Swoją przygodę z futbolem rozpoczynał w juniorskich zespołach Banika Ostrawa, gdzie czynił regularne postępy i wraz z początkiem sezonu 2009/2010 został włączony do pierwszej drużyny, szybko stając się ważnym zawodnikiem czeskiego zespołu. W klubie z Ostrawy Michal Frydrych spędził pięć sezonów. Następnym krokiem w jego karierze były przenosiny do Slavii Praga. W barwach Czerwono-Białych czeski defensor osiągał duże sukcesy - trzykrotnie wywalczył tytuł mistrza Czech i dwukrotnie triumfował w rozgrywkach krajowego pucharu. Nowy nabytek Białej Gwiazdy w Fortuna Lidze rozegrał łącznie 214 spotkań i strzelił 17 bramek. Swoje piłkarskie umiejętności 30-latek mógł zaprezentować również w europejskich pucharach. W sezonie 2019/2020 wystąpił w dwóch spotkaniach Ligi Mistrzów, mierząc się z zawodnikami FC Barcelony oraz Interu Mediolan. Ponadto Frydrych ma na swoim koncie 10 występów w Lidze Europy.   🖊️ https://t.co/aCD7x3GBkk pic.twitter.com/7MmpxIRx3R — Wisła Kraków (@WislaKrakowSA) September 16, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


16 WRZEŚNIA 2020, 22:58

Oficjalnie: Mario Rodriguez nabytkiem Warty Poznań

16 WRZEŚNIA 2020, 22:44

AS Roma zaakceptowała ofertę Leicester City za Cengiza Undera

16 WRZEŚNIA 2020, 20:38

Oficjalnie: US Salernitana 1919 wypożyczyła Tomasza Kupisza

16 WRZEŚNIA 2020, 20:25

Gareth Bale i Sergio Reguilon bardzo blisko Tottenhamu Hotspur

16 WRZEŚNIA 2020, 17:53

Oficjalnie: Pervis Estupinan zagra w Villarrealu

16 WRZEŚNIA 2020, 16:22

Oficjalnie: Inter Mediolan kupił Dariana Malesa

16 WRZEŚNIA 2020, 14:24

Oficjalnie: Ondrej Duda zasilił szeregi FC Koeln

16 WRZEŚNIA 2020, 14:16

Oficjalnie: SD Eibar kontraktuje Yoshinoriego Muto

16 WRZEŚNIA 2020, 13:50