Transfery

Następne kłopoty z przenosinami Arkadiusza Milika?
26-latek wciąż jest "przedmiotem" sporu pomiędzy włoskimi zespołami. Wydawało się wszystkim, że z perspektywy czasu najdłuższa saga transferowa, której jednym z uczestników jest polski napastnik SSC Napoli, Arkadiusz Milik, dobiegnie końca. Wielu ekspertów potwierdziło, że Polak poleciał już do Rzymu, a bagaże z siedziby AS Romy zabiera już Edin Dżeko. Jednak dopiero po dotarciu strikera do stolicy zaczęły się problemy. Pierwszym była nieprzyjemna sytuacja na lotnisku, de facto będąca winą piłkarza. Ochroniarz zwrócił mu w sposób stanowczy i z wyrzutami uwagę na niezachowanie przez snajpera zasad związanych z restrykacjami, spowodowanymi wiadomą pandemią, gdyż sam zainteresowany nie miał na sobie maseczki ochronnej. Jednak jak się okazuje, największe kłopoty miały spotkać gracza dopiero w klinice medycznej. Po przejściu testów medycznych przez Milika, lekarze w konsultacji z włodarzami Giallorossich, ocenili stan zdrowia badanego jako wątpliwy. Największe zawahanie wzbudził w specjalistach stan kolan zawodnika, wyraźnie ponoć naruszonych przeżytymi urazami w przeszłości. Po otrzymaniu jasnej informacji, zarząd AS Romy skontaktował się z SSC Napoli, by z racji na stałe zainteresowanie usługami Polaka, jednak mając z tyłu głowy niepewność, co do dyspozycji fizycznej potencjalnego nabytku, ponownie obniżyć kwotę potencjalnej transakcji. To ponoć wywołało wściekłość w Neapolu, a w szczególności w Aurelio de Laurentiisie, który nie zamierza po raz kolejny schodzić z ceny. Tym samym cała złożona operacja stanęła w martwym punkcie - przynajmniej według raportów włoskich mediów. Aktualizacja: AS Roma wydała komunikat, w którym zaprzeczyła zarzutom o stanie negocjacji, a także problemach zdrowotnych Arkadiusza Milika i podkreśliła, że Polak wciąż jest zarejestrowany w innym klubie. Jednocześnie dyrekcja SSC Napoli mówi, iż transfer nie został jeszcze zamknięty, a rozmowy ciągle trwają.   Il comunicato ufficiale dell'#ASRoma ➡️ https://t.co/e9ZyPuXyIY pic.twitter.com/5uwyBVhvAi — AS Roma (@OfficialASRoma) September 20, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


20 WRZEŚNIA 2020, 13:03
Transfery

Oficjalnie: Tottenham Hotspur wypożycza Garetha Bale'a
31-letnia gwiazda tak jak zapowiadano wraca do byłego klubu. Tottenham Hotspur za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformował o pozyskaniu na zasadzie sezonowego wypożyczenia Garetha Bale'a z Realu Madryt. Skrzydłowy po pozytywnym przejściu testów medycznych związał się z nowym-starym pracodawcą kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2021 roku. W Londynie będzie grał z numerem "9" na koszulce. Wygląda na to, że Spurs zapłacili za tę transakcję 22 miliony euro, a kwota ta objęła pensję piłkarza i symboliczną opłatę za czasowe usługi. 83-krotny reprezentant Walii występował w barwach ekipy Królewskich od września 2013 roku, kiedy to trafił na Santiago Bernabeu za 101 mln właśnie z Tottenhamu Hotspur. Prawy napastnik swego czasu był łączony również z takimi zespołami jak niemiecki Bayern Monachium czy także angielski Manchester United. Gareth Bale w 20 spotkaniach minionej kampanii strzelił 3 bramki i zanotował 2 asysty. Znany portal "Transfermarkt.de" wycenia gwiazdora na 28 milionów euro. Aktualizacja: "The Telegraph" ma nieco inne zdanie odnośnie pensji Walijczyka. Ponoć Real Madryt wciąż opłacać będzie ponad połowę zarobków Garetha Bale'a.   Bale. Is. Back. Welcome home, @GarethBale11 😍 #BaleIsBack ⚪️ #COYS pic.twitter.com/iOIWC2ZwtC — Tottenham Hotspur (@SpursOfficial) September 19, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


19 WRZEŚNIA 2020, 19:02

WIDEO






Transfery

Bayer Leverkusen zakontraktuje Seada Kolasinaca?
Sead Kolasinac najprawdopodobniej opuści Arsenal - informuje "Sky Sports". Kolejnym przystankiem w karierze etatowego reprezentanta Bośni i Hercegowiny ma zostać niemiecki Bayer Leverkusen. Brytyjskie media są zgodne, co do tematu opuszczenia przez Kolasinaca ekipy z Londynu. 27-letni obrońca nie może liczyć na regularne występy w barwach Kanonierów, a w ostatnim meczu ligowym z Fulham, Bośniak nie rozegrał ani jednej minuty. W związku z takim obrotem spraw, zarówno sam zainteresowany, jak i jego pracodawca, poważnie myślą nad transferem. Najbliżej pozyskania byłego zawodnika Schalke jest Bayer Leverkusen. Aptekarze poszukują wzmocnień składu, aby realnie powalczyć o jak najwyższą lokatę w nowym sezonie Bundesligi. Drużyna Petera Bosza w obecnym okienku transferowym poważnie osłabiła swoją kadrę. Niemieckie boiska opuścili m.in. Kai Havertz i Kevin Volland. Wobec takiego stanu rzeczy, Bayer planuje pozyskać doświadczonych piłkarzy, o uznanej marce. Takim zawodnikiem ma być właśnie niezwykle obyty na murawach Sead Kolasinac. Niemieckie media informują, że sam zainteresowany chętnie wróciłby na niemieckie boiska. Bośniak argumentuje swoją decyzję powodami rodzinnymi oraz chęcią ponownego spróbowania swoich sił w Bundeslidze. Oprócz Bayeru Leverkusen, o podpis Bośniaka walczy również jego była drużyna - Schalke 04.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


19 WRZEŚNIA 2020, 11:23

Transfery

Liverpool sprowadzi Diogo Jotę
Negocjacje z 23-latkiem, jak i jego klubem przebiegły niezwykle szybko i pomyślnie, co oznacza, że nic już nie stoi na przeszkodzie transferu Diogo Joty. Sytuacja, o której informowaliśmy wczorajszego wieczora, bardzo gwałtownie zmieniła się w potwierdzoną sensację transferową, i co za tym, naprawdę genialny ruch Jürgena Kloppa. Bowiem The Reds osiągnęli pełne porozumienie z Wolverhampton Wanderers w kwestii pozyskania na zasadzie definitywnych przenosin portugalskiego skrzydłowego Diogo Joty. Perspektywiczny i niesamowicie utalentowany piłkarz sam również przystał na warunki oferowane mu przez włodarzy mistrza Anglii i niebawem zjawi się na testach medycznych. Umowa pomiędzy nowym pracodawcą, a zawodnikiem będzie obowiązywać do 30 czerwca 2025 roku, a wydatek, jaki poniesie zdecydowany dominator ubiegłego sezonu Premier League oscyluje w granicach 43 milionów euro. Tym samym Wilki z perpspektywy czasu zaliczą trzykrotne przebicie, gdyż w 2018 roku wyłożyli dla Atletico Madryt 14 milionów euro. Jednocześnie, Portugalczyk stanie się najdroższym odchodzącym w historii Wolves, przebijając sumę otrzymaną za Heldera Costę od Leeds United. Patrząc jeszcze z perspektywy niemieckiego szkoleniowca, obrotem spraw zamknął prawdopodobnie temat nieudanych rozmów z Watfordem, który zdecydowanie za dużo życzył sobie za Ismailę Sarra. Przypomnijmy, Diogo Jota w 48 spotkaniach minionej kampanii strzelił aż 16 bramek i zaliczył 6 asyst. Wyceniany jest przez "Transfermarkt" na 28 milionów.   Diogo Jota to Liverpool is here-we-go! Agreement reached also between #LFC and Wolves for €43m after the two club negotiating on last hours. Personal terms agreed during the afternoon. Medicals soon. Thiago + Diogo Jota are coming for Klopp. 🔴#Jota https://t.co/Y7OFI2nCOS — Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) September 18, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


19 WRZEŚNIA 2020, 09:00

Oficjalnie: Andrea Pinamonti powraca do Interu Mediolan

19 WRZEŚNIA 2020, 08:44

Oficjalnie: Arijanet Murić bramkarzem Girony

19 WRZEŚNIA 2020, 08:30

Cagliari Calcio sfinalizowało transfer Diego Godina

18 WRZEŚNIA 2020, 20:35

Diogo Jota na celowniku Liverpoolu

18 WRZEŚNIA 2020, 20:13

Oficjalnie: Guillaume Hoarau snajperem FC Sion

18 WRZEŚNIA 2020, 19:35

Oficjalnie: Denizlispor przedstawia Nevena Suboticia

18 WRZEŚNIA 2020, 19:01

Oficjalnie: Jakub Łabojko zagra dla Brescii Calcio

18 WRZEŚNIA 2020, 18:17

Oficjalnie: Davide Zappacosta w Genoi

18 WRZEŚNIA 2020, 18:00