WYNIKI WYSZUKIWANIA DLA:


Włochy

Bramka Arkadiusza Milika nie pomogła SSC Napoli [WIDEO]
W 23. kolejce włoskiej Serie A Napoli podejmowało na swoim stadionie Lecce. Goście już w 29. minucie wyszli na prowadzenie po trafieniu Gianluki Lapaduly. Zawodnicy Fabio Liveraniego do szatni schodzili z jednobramkową przewagą. Na samym początku drugiej połowy bo już w 48. minucie piłkę w siatce umieścił Arkadiusz Milik po asyście Mario Ruiego. Napoli w całym spotkaniu przeważało w posiadaniu piłki, jednak nie mogło tego przełożyć na wynik. W 61. minucie dla Lecce gola zdobył ponownie Lapadula. Zespół z Neapolu dobił Marco Mancou, ustalając wynik spotkania na 1:3. W samej końcówce, kiedy uważano, że już nic nie wpadnie, Jose Callejon zdobył bramkę kontaktową na 2:3. Hiszpan latem ma opuścić Neapol. Obaj Polacy w dzisiejszym starciu obejrzeli żółte kartki za niesportowe zachowania, a Napoli pod wodzą Gennaro Gatusso przegrało 5 z 10 spotkań i coraz więcej osób zaczyna zastanawiać się, czy odprawa Carlo Ancelottiego była dobrym pomysłem. Dobrą wiadomością przed zbliżającymi się mistrzostwami Europy 2020 jest fakt, iż Arek Milik jest w dobrej strzeleckiej formie, a mówi o tym fakt, że zdobył 9 bramek w lidze włoskiej i 3 gole przeciwko belgijskiemu Genkowi w rozgrywkach Ligi Mistrzów.   Dziewiąty gol ⚽ @arekmilik9 🇵🇱 w tym sezonie Serie A TIM! 🇮🇹Czy dziesiąta bramka Polaka padnie jeszcze dziś? 🧐 Oglądajcie Eleven Sports 1! 👌 #włoskarobota pic.twitter.com/LCl2YaDK2E — ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 9, 2020


09 LUTY 2020, 16:55
Transfery

Kto wzmocni linię ataku FC Barcelony?
FC Barcelona jest w ostatniej fazie poszukiwań nowego napastnika. Sytuacja składu FC Barcelony, a w szczególności linii ataku pozostawia wiele do życzenia. Duma Katalonii pozostaje na ten moment z jedynie trzema ofensywnymi zawodnikami po nieudanym okienku transferowym i sprzedaży Carlesa Pereza do AS Romy, Abela Ruiza do Sportingu Bragi czy Alejandro Marquesa do Juventusu. Do dyspozycji Quique Setiena jest więc tylko Antonine Griezmann, Leo Messi i Ansu Fati. Poważnej kontuzji doznał Ousmane Dembele, którego nie zobaczymy już w tym sezonie na boiskach La Liga i Ligi Mistrzów. FC Barcelona skorzysta więc z opcji jokera medycznego, którego klub może użyć, jeśli przerwa zawodnika będzie wynosić 5 miesięcy lub dłużej, ale Blaugrana może kupić bądź wypożyczyć tylko zawodnika z La Liga albo zawodnika bez kontraktu, co nieco ogranicza jej ruchy. Katalońskie radio "RAC1" doręczyło wczoraj ostateczną listę kandydatów do wzmocnienia ataku, a na tej liście znaleźli się napastnik Realu Sociedad Willian Jose, który w tym sezonie wystąpił w 21 spotkaniach i zdobył 8 bramek, snajper Realu Betis Loren Moron, który tak jak Jose wystąpił w 21 spotkaniach, zdobył 8 bramek i zaliczył 2 asysty, Lucas Perez, czyli zawodnik Deportivo Alaves, który wystąpił w 22 spotkaniach, zdobywając 9 goli i 4 asysty oraz Angel Rodriguez z Getafe, który wystąpił w 20 spotkaniach, w których zaliczył 9 bramek i 2 asysty. Wiadomo też, że FC Barcelona prawdopodobnie będzie musiała zapłacić klauzule podanych zawodników. U Williana Jose wynosi ona aż 70 milionów euro, u Lorena Morona 60 milionów euro, ale Betis byłby skłonny go sprzedać za 30 milionów euro, u Lucasa Pereza 18 milionów euro, a u Angela klauzula wynosi 9 milionów euro. Jeśli nie uda się pozyskać kogoś z pierwszej trójki, to Barca ściągnie Angela Rodrigueza.


09 LUTY 2020, 12:54

Transfery

Oficjalnie: Henrik Ojamaa zawodnikiem Widzewa Łódź
28-letni reprezentant Estonii został trzecim zawodnikiem, który zimą dołączył do drużyny Widzewa. Henrik Ojamaa ostatnio grał w pierwszoligowej Miedzi Legnica, ale ma na koncie również występy w naszej Ekstraklasie oraz tytuł mistrza Polski. Estończyk pojawił się na polskich boiskach w sezonie 2013/2014, gdy przyszedł do warszawskiej Legii ze szkockiejgo Motherwell FC. Wcześniej grał w kilku angielskich klubach, Alemannii Aachem, holenderskiej Fortunie Sittard czy fińskim Rovaniemi. W barwach Legii Henrik Ojamaa rozegrał 34 mecze i strzeli 2 gole w Ekstraklasie. Wiosną 2014 roku wywalczył ze stołeczną drużyną mistrzostwo Polski. Latem tego samego roku rozstał się z warszawskim klubem i wrócił do Motherwell FC. Potem Ojamaa grał w klubach z Norwegii (Sarpsborg 08 FF), Anglii (Swindon Town), Austrii (FC Wacker Innsbruck), Holandii (Go Ahead Eagles), ponownie ze Szkocji (Dundee FC) i z Chorwacji (HNK Gorica). Trzeba przyznać, że posiada niezwykle bogate CV. Latem 2018 roku piłkarz, który może grać zarówno na lewym, jak i prawym skrzydle oraz jako cofnięty napastnik, powrócił do Polski i został jednym z czołowych graczy legnickiej Miedzi w jej debiutanckim sezonie w Ekstraklasie (35 meczów i 3 gole). Po spadku do I Ligi pozostał w klubie. Jesienią rozegrał 20 spotkań i zdobył trzy bramki. Od kilkunastu lat Henrik Ojamaa jest czynnym reprezentantem swojego kraju. Grę w narodowych barwach zaczynał jako kadrowicz zespołów Estonii U17 i U19. Potem były występy w młodzieżówkach, a w maju 2012 roku zadebiutował już w dorosłej reprezentacji w towarzyskim meczu z Chorwacją. Przez blisko osiem lat gry w kadrze Estonii nowy piłkarz Widzewa zaliczył 43 występy i strzelił 1 gola. Jesienią ubiegłego roku regularnie grał w eliminacjach do najbliższych mistrzostw Europy. Z Widzewem Henrik Ojamaa związał się półtoraroczną umową plus z możliwością przedłużenia. - Dla mnie to była bardzo łatwa decyzja. Gdy tylko dowiedziałem się, że Widzew jest mną zainteresowany nie miałem wątpliwości, że chcę do niego dołączyć. Mega cieszę się, że mogę być w tej drużynie i w takim klubie, z dużymi ambicjami i pięknymi tradycjami - powiedział nowy skrzydłowy Czerwono-Biało-Czerwonych, który z powodzeniem występować może na obu bokach pomocy.   Henrik Ojamaa dołącza do czerwono-biało-czerwonych! Witamy w widzewskiej rodzinie! 🤝🇦🇹PS. Już dziś możecie zobaczyć Henrika w akcji w sparingu z KKS-em Kalisz. 😉https://t.co/461UJyj3ig — Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) February 8, 2020


08 LUTY 2020, 13:10

Transfery

Juventus ściągnie Jorginho?
Mimo wielu zmian w ekipie The Blues, pozycja 28-letniego Włocha nadal jest nienaruszalna. Znakomita dyspozycja piłkarza naturalnie przyciąga uwagę najlepszych europejskich klubów, a takim oczywiście jest turyński Juventus. Jak donosi włoski dziennik "La Gazzetta dello Sport", agent Włocha oczekuje kilku ciekawych propozycji kontraktowych dla swojego zawodnika i niewykluczone, że pomocnik już latem zmieni pracodawcę. Sam Jorginho w ostatnim wywiadzie przyznał, że chętnie wróciłby do czasów współpracy z Maurizio Sarrim. W takim wypadku, w wyścigu o podpis piłkarza Chelsea, na czoło wysuwa się Juventus. Według informacji agenta, dużą rolę w potencjalnym transferze może odegrać Euro 2020. Dobre występy zawodnika mogą wzmocnić zainteresowanie ze strony Starej Damy, ale również innych europejskich potęg mocniejszych od The Blues. Jorginho jest 28-letnim piłkarzem. Karierę rozpoczął przywdziewając barwy klubowe Hellasu Verona. Gra w drużynie z północy Włoch, wpłynęła na jego przeprowadzkę do Neapolu. Kwota transferowa oscylowała w granicach 10 milionów euro. Po ponad 4 latach gry w ekipie spod Wezuwiusza, Jorginho zdecydował się kontynuować swoją karierę w angielskiej Premier League. W barwach Chelsea, w tym sezonie, piłkarz rozegrał 32 spotkania we wszystkich rozgrywkach. Zawodnik jest również 22-krotnym reprezentantem Włoch. W narodowych barwach na swoim koncie może zapisać 4 strzelone bramki. Przez serwis "Transfermarkt.de" Jorginho wyceniany jest na 65 milionów euro.


08 LUTY 2020, 11:55

Leo Messi daje ultimatum władzom FC Barcelony

06 LUTY 2020, 20:00

Oficjalnie: Jacek Kiełb wrócił do Korony Kielce

06 LUTY 2020, 18:22

Oficjalnie: Krzysztof Kamiński golkiperem Wisły Płock

06 LUTY 2020, 14:51

Oficjalnie: MOL Fehervar FC prezentuje Nemanję Nikolicia

06 LUTY 2020, 14:33

Oficjalnie: Premier League wydłuży okno transferowe

06 LUTY 2020, 14:33

Oficjalnie: Douglas Bergqvist w Arce Gdynia

05 LUTY 2020, 23:03

Manchester United i Chelsea po Jadona Sancho

05 LUTY 2020, 19:08

FC Barcelona na poszukiwaniach zastępcy Ousmane'a Dembele

05 LUTY 2020, 17:48