SSC NAPOLI


Włochy

Oficjalnie: Arkadiusz Milik skreślony przez SSC Napoli
Arkadiusz Milik został wykreślony przez swojego obecnego pracodawcę, czyli SSC Napoli, z listy piłkarzy powołanych do rozgrywek Serie A i Ligi Europy. Taką informację przekazały włoskie media, a później potwierdziła to oficjalna strona internetowa ligi włoskiej. Sytuacja Polaka w klubie spod Wezuwiusza zdaje się być dramatyczna, a Euro za pasem. Mimo kilku ofert, które latem tego roku spływały na konto działaczy Napoli, Milikowi ostatecznie z wielu względów nie udało się zmienić otoczenia i musiał on pozostać w ekipie Gennaro Gattuso. Ten kontrowersyjny ruch wywołał sporo wątpliwości wśród sympatyków polskiego napastnika, które jak się okazało, były uzasadnione. Aurelio de Laurentiis, prezes SSC Napoli, zapowiedział kilka miesięcy temu, że jego drużyna nie przedłuży kontraktu z 26-letnim piłkarzem, choć spekuluje się, iż to sam Arek nie chciał podpisywać nowej umowy. Milik od tego czasu otrzymał sporo ofert transferowych, a o usługi Polaka zabiegali m.in. Juventus, AS Roma i angielski Tottenham. Chociaż każda z tych drużyn, przedstawiła wstępne oferty, napastnik nie zmienił barw. Ostatecznie, Milik pozostał w Neapolu, mimo zielonego światełka, które otrzymał od włodarzy klubu. Jak się okazuje, ta decyzja będzie go sporo kosztowała. Na oficjalnej stronie Serie A zaaktulizowano listę zawodników Napoli, w której brakuje polskiego snajpera. Milik nie został powołany zarówno do rozgrywek ligi włoskiej, ale również nie dostał uprawnień do gry w Lidze Europy. Piłkarska jesień nie zapowiada się więc dobrze dla 26-latka, który prawdopodobnie będzie oglądał spotkania swojej drużyny jedynie z perspektywy trybun. Dopiero w styczniu Polak może oficjalnie rozpocząć negocjacje z nowym pracodawcą, aby odejść z Napoli po wygaśnięciu kontraktu. Pozostaje wierzyć, że sytuacja Milika chociaż trochę się poprawi. Warto nadmienić, że otwarte okienko transferowe przez dziesięć dni mamy jeszcze m.in. w... Rosji. Więc może trzeba odezwać się do Zenitu Sankt Petersburg lub moskiewskich CSKA albo Lokomotiwu? W innym wypadku co najmniej do zimy Arkadiusz będzie trenował indywidualnie, a na tak zwany niezbędny rytm meczowy nie ma co liczyć.   🔔 UFFICIALE 🔔Milik è stato escluso dalla lista per la Serie A del Napoli ❌https://t.co/4UgvY53C35 — Goal Italia (@GoalItalia) October 7, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


07 PAŹDZIERNIKA 2020, 16:08
Transfery

Oficjalnie: Jose Maria Callejon nabytkiem Fiorentiny
33-latek zmienia otoczenie po siedmiu latach w Neapolu. ACF Fiorentina za pośrednictwem swego konta twitterowego, upubliczniła nagranie, na którym po odbytych testach medycznych we Florencji wypowiada się nowy piłkarz popularnej Violi, hiszpański skrzydłowy, Jose Callejon. Zawodnik przejdzie na Stadio Artemio Franchi za darmo, gdyż pozostawał on wolnym zawodnikiem po wygaśnięciu jego kontraktu z SSC Napoli, którego barwy dzielnie reprezentował od 2013 roku po opuszczeniu słynnego Realu Madryt. Tym samym niemal pewnym jest, że zastapi on gwiazdę młodego pokolenia, Federico Chiesę, czyli przyszły nabytek Juventusu Turyn. Jednocześnie fani postępów Polaków na Półwyspie Apenińskim będą śledzić, z iloma finalnie naszymi rodakami grać w jednym zespole będzie doświadczony gracz. Pewna jest pozycja Bartłomieja Drągowskiego w bramce Fiory, lecz wciąż z niecierpliwością czekamy, czy faktycznie drużynę tę wzmocni Krzysztof Piątek lub Arkadiusz Milik. Jose Callejon w ostatniej kampanii dla SSC Napoli wystąpił w 45 spotkaniach wszystkich rozgrywek. Strzelił on 4 bramki i zanotował 10 asyst. Bardzo doświadczony zawodnik wyceniany jest przez "Transfermarkt" na 7,5 miliona euro.   Bienvenido, @J21Calleti ⚜️🇪🇸#ForzaViola 💜 #Fiorentina #Callejon pic.twitter.com/SxELyCr1Hz — ACF Fiorentina (@acffiorentina) October 5, 2020 Le parole di Josè Maria #Callejon appena atterrato a Firenze ⚜️ 📍#ForzaViola 💜 #Fiorentina pic.twitter.com/Ii1MJz8M0J — ACF Fiorentina (@acffiorentina) October 5, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


05 PAŹDZIERNIKA 2020, 17:53
Transfery

Tiemoue Bakayoko zaakceptował propozycję SSC Napoli
26-latek zostanie kolegą Piotra Zielińskiego i być może Arkadiusza Milika. Fabrizio Romano, w serii swych najnowszych tweetów, powiadomił o uzgodnieniu warunków rocznego wypożyczenia defensywnego pomocnika Chelsea Londyn, Francuza Tiemoue Bakayoko, do SSC Napoli. Nie będzie w tej transakcji zawartej opcji wykupu, więc wraz z dniem 30 czerwca 2021 roku gracz powróci na Stamford Bridge. Zawodnik był wcześniej łączony z AC Milanem, gdzie miał okazję występować wraz z Krzysztofem Piątkiem. Ostatni czas spędzał tymczasowo w AS Monaco, z którego to właśnie wykupiony został za 40 milionów euro przez The Blues. Tym razem jednak na swoim postawiła, co by nie było, ikona Rossonerich, trener Gennaro Gattuso, będący wielkim fanem talentu i charakteru piłkarza. W niedzielę sam zainteresowany ma pojawić się w Neapolu na testach medycznych, po których zostanie oficjalnie ogłoszony nowym nabytkiem drużyny spod słynnego Wezuwiusza. Tiemoue Bakayoko w ubiegłej kampanii wystąpił w 23 spotkaniach zarówno ligowych, jak i w pucharach krajowych. Strzelił on w nich 2 bramki oraz zanotował asystę. Wyceniany jest na 25,5 miliona euro.   Tiemoué Bakayoko will be in Napoli tomorrow to undergo medicals. It’ll be a simple loan, *no* buy option. He’s leaving #CFC. 🔵Chelsea are refusing to sell Callum Hudson-Odoi on loan with buy *option* to Bayern.No agreement Chelsea-Inter for Marcos Alonso on loan. https://t.co/0SeaRTybhn — Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) October 3, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


03 PAŹDZIERNIKA 2020, 21:29
Transfery

ACF Fiorentina ostatnią deską ratunku dla Arkadiusza Milika?
Wreszcie klaruje się przyszłość byłego zawodnika Ajaxu Amsterdam? Jak podaje dziennik "Tuttosport", Arkadiusz Milik w tym momencie jest najbliżej Fiorentiny. Napastnik miałby przejść do włoskiego klubu w ramach rocznego wypożyczenia opiewającego na 5 mln euro z obowiązkiem wykupu za 25 mln euro tuż przed zakończeniem kontraktu z SSC Napoli w czerwcu 2021 roku. Łącznie zatem klub z Florencji zapłaci 30 mln euro. Wszystko wskazuje więc na to, że saga transferowa z wychowankiem Rozwoju Katowice w roli głównej dobiegnie końca. Milik podczas trwającego okienka był bowiem łączony z Juventusem, AS Romą (w której przechodził już badania medyczne), Valencią, Tottenhamem Hotspur oraz Evertonem. Do transferu atakującego może przyczynić się sprzedaż Federico Chiesy do Juventusu. Spore przychody z tego tytułu mają być przeznaczone właśnie na zakup etatowego reprezentanta Polski. Władze klubu z Neapolu uświadomiły 26-latkowi, że nie liczą na niego w tym sezonie. Taki ruch byłby zatem korzystny dla obu stron, ponieważ naszemu piłkarzowi zależy na regularnych występach i dobrej formie przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy w przyszłym roku. Arkadiusz Milik reprezentuje barwy Napoli od 2016 roku. Niestety, dwie poważne kontuzje kolana pozwoliły mu na rozegranie 122 meczów, w których zdobył 48 goli oraz zanotował 5 asyst. Portal "Transfermarkt" wycenia napastnika na 32 mln euro. Co ciekawe, z Fiorentiną łączony był również m.in. Krzysztof Piątek z Herthy Berlin. Aktualizacja: Arkadiusz Milik ostatecznie nie porozumiał się również z Fiorentiną.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


02 PAŹDZIERNIKA 2020, 22:02

Transfery

Następne kłopoty z przenosinami Arkadiusza Milika?
26-latek wciąż jest "przedmiotem" sporu pomiędzy włoskimi zespołami. Wydawało się wszystkim, że z perspektywy czasu najdłuższa saga transferowa, której jednym z uczestników jest polski napastnik SSC Napoli, Arkadiusz Milik, dobiegnie końca. Wielu ekspertów potwierdziło, że Polak poleciał już do Rzymu, a bagaże z siedziby AS Romy zabiera już Edin Dżeko. Jednak dopiero po dotarciu strikera do stolicy zaczęły się problemy. Pierwszym była nieprzyjemna sytuacja na lotnisku, de facto będąca winą piłkarza. Ochroniarz zwrócił mu w sposób stanowczy i z wyrzutami uwagę na niezachowanie przez snajpera zasad związanych z restrykacjami, spowodowanymi wiadomą pandemią, gdyż sam zainteresowany nie miał na sobie maseczki ochronnej. Jednak jak się okazuje, największe kłopoty miały spotkać gracza dopiero w klinice medycznej. Po przejściu testów medycznych przez Milika, lekarze w konsultacji z włodarzami Giallorossich, ocenili stan zdrowia badanego jako wątpliwy. Największe zawahanie wzbudził w specjalistach stan kolan zawodnika, wyraźnie ponoć naruszonych przeżytymi urazami w przeszłości. Po otrzymaniu jasnej informacji, zarząd AS Romy skontaktował się z SSC Napoli, by z racji na stałe zainteresowanie usługami Polaka, jednak mając z tyłu głowy niepewność, co do dyspozycji fizycznej potencjalnego nabytku, ponownie obniżyć kwotę potencjalnej transakcji. To ponoć wywołało wściekłość w Neapolu, a w szczególności w Aurelio de Laurentiisie, który nie zamierza po raz kolejny schodzić z ceny. Tym samym cała złożona operacja stanęła w martwym punkcie - przynajmniej według raportów włoskich mediów. Aktualizacja: AS Roma wydała komunikat, w którym zaprzeczyła zarzutom o stanie negocjacji, a także problemach zdrowotnych Arkadiusza Milika i podkreśliła, że Polak wciąż jest zarejestrowany w innym klubie. Jednocześnie dyrekcja SSC Napoli mówi, iż transfer nie został jeszcze zamknięty, a rozmowy ciągle trwają.   Il comunicato ufficiale dell'#ASRoma ➡️ https://t.co/e9ZyPuXyIY pic.twitter.com/5uwyBVhvAi — AS Roma (@OfficialASRoma) September 20, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


20 WRZEŚNIA 2020, 13:03

Transfery

AS Roma jednak skusiła Arkadiusza Milika
26-latek ostatecznie przystał na propozycję rzymskiego giganta. Jak podają wiarygodni włoscy dziennikarze - Fabrizio Romano oraz Nicolo Schira, Arkadiusz Milik podczas aktualnego letniego okienka transferowego jednak przejdzie z SSC Napoli do AS Romy. Napastnik początkowo odmówił Giallorossim, ale z uwagi na brak innych ofert, ostateczenie zaakceptował warunki drużyny ze stolicy i to właśnie tam będzie kontynuował karierę. Polski snajper zostanie wypożyczony do AS Romy z obowiązkiem wykupu za 25 milionów euro. Wychowanek Rozwoju Katowice na Stadio Olimpico będzie zarabiał 4,5 miliona euro plus bonusy za sezon gry. Tym samym otworzyła się furtka dla Edina Dżeka, który za 15 milionów euro wzmocni Juventus. Bośniak podpisze dwuletni kontrakt z zespołem słynnego Andrei Pirlo. Arkadiusz Milik w 35 spotkaniach poprzedniej kampanii strzelił 14 bramek. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na 32 miliony euro.   Edin Dzeko to Juventus and Arkadiusz Milik to Roma, here we go! Total agreement has been reached between the three clubs involved [Napoli just sold Milik to Roma] and also personal terms have been completed. Medicals soon. *No* Luis Suarez for Juventus. 🤝🚨 @SkySport #Juve #Roma — Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) September 17, 2020 Done deal! Arek #Milik to #ASRoma from #Napoli for €25M (loan with obligation to buy + add-ons). The polish striker will sign a contract until 2025 (€4,5M/year + add-ons). Then Edin #Dzeko to #Juventus from ASRoma for €15M. 2-year contract (€7/year + add-ons). #transfers — Nicolò Schira (@NicoSchira) September 17, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


17 WRZEŚNIA 2020, 19:15

Transfery

Michał Karbownik ostatecznie nie wzmocni SSC Napoli?
Według informacji podanych przez Tomasza Włodarczyka z portalu "Meczyki.pl", istnieje szansa na pozostanie Michała Karbownika w stolicy. Okienko transferowe w większości czołowych lig europejskich kończy się 5 października, więc kluby chcące się wzmocnić muszą zintensyfikować swoje działania w tym kierunku, ponieważ pozostały już tylko niecałe trzy tygodnie. Aurelio de Laurentiis - właściciel SSC Napoli - po hitowym transferze młodego napastnika Victora Osimhena zagiął parol na największy talent biegający po polskich boiskach. Mowa tu o bocznym obrońcy, który z powodzeniem może grać również w środku pola, a nawet na skrzydle - Michale Karbowniku. Ten uniwersalny zawodnik zgarnął nagrodę dla najlepszego młodzieżowca zeszłego sezonu PKO Ekstraklasy oraz został właśnie nominowany do nagrody Golden Boy 2020 wraz z innymi młodymi gwiazdami światowego futbolu. Wśród nominowanych 40 zawodników są między innymi: Erling Haaland i Jadon Sancho z BVB, Ansu Fati z FC Barcelony oraz zwycięzca tegorocznej edycji Champions League - Alphonso Davis. Michał Karbownik został powołany na ostatnie zgrupowanie reprezentacji Polski na mecze w Lidze Narodów z Holandią oraz Bośnią i Hercegowiną. Niestety nie udało mu się zadebiutować w czasie tego zgrupowania i kibice muszą jeszcze poczekać, żeby ujrzeć go w koszulce z orzełkiem na piersi w seniorskiej reprezentacji. W czasie tego właśnie zgrupowania miało dojść do spotkania z Aurelio de Laurentiisem w jego rzymskiej posiadłości, dotyczącego przenosin obrońcy na Półwysep Apeniński, lecz na razie nie wiadomo, czy Napoli zdecyduje się na wyłożenie takich pieniędzy za utalentowanego zawodnika. W kontekście tego transferu wiele zależy również od sytuacji Faouziego Ghoulama, który miał wyjechać na Wyspy Brytyjskie, żeby wzmocnić Wolverhampton, lecz negocjacje utknęły w miejscu. Powodem jest opiewający na 3,5 mln euro kontrakt zawodnika. Drużyna Wilków nie chce płacić takich pieniędzy lewemu obrońcy i najprawdopodobniej pozostanie on w Neapolu. Karbownik miał odejść do Napoli za kwotę 7 mln euro, która wyrównałaby rekord transferowy polskiej ligi należący do byłego legionisty - Radka Majeckiego, bramkarza AS Monaco. Na ten moment do klubu z Łazienkowskiej nie wpłynęła jeszcze oficjalna oferta z klubu rozgrywającego swoje mecze pod Wezuwiuszem. Wciąż pozostaje sporo czasu, lecz działacze warszawskiej Legii i przede wszystkim jej kibice żywią nadzieję, że uda im się zatrzymać najlepszego zawodnika, przynajmniej do zimy. - Na razie wciąż nie otrzymaliśmy z Neapolu oficjalnej oferty. Liczymy się z tym, i tak na razie patrzymy na naszą kadrę, że Michał może z nami zostać co najmniej do zimy - powiedzieli przedstawiciele Legii Warszawa. Boczny defensor według portalu "Transfermarkt.de" wyceniany jest na 6 mln euro. Karbownik w obecnym sezonie wystąpił we wszystkich sześciu spotkaniach rozegranych przez aktualnego Mistrza Polski. Perspektywiczny zawodnik przychodził do akademii Legii z drużyny Młodzika 18 Radom, a klubem, w którym stawiał pierwsze piłkarskie kroki, był GKS Zorza Kowala.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


17 WRZEŚNIA 2020, 13:25

Transfery

Jaka przyszłość czeka Arkadiusza Milika?
Sytuacja 26-latka jest rozwojowa i zmienia się z godziny na godzinę. Zgodnie z najnowszymi informacjami mediów, Arkadiusz Milik nie ma zamiaru przechodzić do AS Romy. Środkowy napastnik odmówił włodarzom stołecznego zespołu, pomimo zawarcia porozumienia między klubami (transfer miał opiewać na 20-25 mln euro lub odbyć się w formie wypożyczenia z obowiązkiem wykupu za podobną kwotę). Wówczas Edin Dżeko przeszedłby do Juventusu. W tym momencie na faworyta w wyścigu o snajpera wyrasta... Tottenham Hotspur - przynajmniej według serwisu "Football Insider", który podaje, jakoby wychowanek Rozwoju Katowice otrzymał od włodarzy Kogutów bardzo lukratywne warunki umowy, na mocy której miałby zarabiać 90 tysięcy funtów tygodniowo. Z tyłu pozostają jeszcze także Newcastle United i RB Lipsk, który na pierwszym miejscu stawia sobie sprowadzenie Alexandra Sørlotha, ale drugim wyborem Byków ma być właśnie Milik. Za kilka godzin wszystko może się jednak zmienić. Najśmieszniej byłoby, gdyby Arek ostatecznie pozostał w Neapolu, aby po upływie kontraktu odejść za darmo. Jednak ten scenariusz jest mniej prawdopodobny. Aktualizacja: Wydaje się, że wymarzonym kierunkiem Milika wciąż jest Juventus, a taki transfer po zwolnieniu Maurizio Sarriego jest wręcz niemożliwy. Arkadiusz, chcąc pozostać we Włoszech, musi przejść do AS Romy i mimo początkowych uprzedzeń może on ostatecznie zaakceptować ofertę Giallorossich, czym otworzy drogę Edinowi Dżeko do Turynu. Zespoły już od wtorku są w pełni dogadane.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


15 WRZEŚNIA 2020, 16:53

Transfery

Dalszy ciąg sagi transferowej z udziałem Arkadiusza Milika
Przyszłość Arkadiusza Milka nadal nie jest znana. W jakim klubie od przyszłego sezonu zagra polski snajper? Napastnik SSC Napoli do tej pory głównie łączony był z Juventusem i AS Romą. Aktualnie o pozyskanie zawodnika reprezentacji Polski stara się również klub innego reprezentanta naszej kadry Bartłomieja Drągowskiego, a więc ACF Fiorentina, choć sporo się słyszy także o zainteresowaniu osobą Arka ze strony Lipska, który ciągle nie znalazł następcy Timo Wernera (wzmocnił Chelsea). Saga transferowa, której bohaterem jest Milik, trwa w najlepsze i wcale nie ma zamiaru zwalniać. Zapowiadana przeprowadzka Polaka do Turynu zakończona została niepowodzeniem. Powodem takiego rozwoju sytuacji było objęcie stanowiska trenera Starej Damy przez Andreę Pirlo. Legendarny włoski pomocnik wyjawił, że nie jest zainteresowany napastnikiem SSC Napoli. Następnie spekulowano, iż 26-latek miałby zająć miejsce Edina Dżeko w AS Romie, ale tylko i wyłącznie wtedy gdy Bośniak opuści klub. Obecnie na prowadzenie w wyścigu po Milika wysuwa się Fiorentina, która planuje wzmocnić ofensywę swojej kadry. Giuseppe Iachini jest w stanie oddać za polskiego snajpera Paticka Cutrone, który z kolei przegrał rywalizację z innym naszym rodakiem - Krzysztofem Piątkiem - za czasów gry obu zawodników w AC Milanie.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


09 WRZEŚNIA 2020, 13:16

Allan i James Rodriguez o włos od Evertonu

31 SIERPNIA 2020, 14:15

Oficjalnie: Piotr Zieliński na dłużej w SSC Napoli

25 SIERPNIA 2020, 18:08

Kalidou Koulibaly zbliża się do Manchesteru City

19 SIERPNIA 2020, 16:53

Arkadiusz Milik jednak zasili szeregi AS Romy?

19 SIERPNIA 2020, 12:26

Allan poważnie łączony z Atletico Madryt

16 SIERPNIA 2020, 14:12

Oficjalnie: Juventus zwolnił Maurizio Sarriego

08 SIERPNIA 2020, 15:07

Oficjalnie: Victor Osimhen rekordowym nabytkiem SSC Napoli

31 LIPCA 2020, 16:07

Przyszłość Arkadiusza Milika wciąż niejasna

30 LIPCA 2020, 23:09