ACF Fiorentina ostatnią deską ratunku dla Arkadiusza Milika?
Wreszcie klaruje się przyszłość byłego zawodnika Ajaxu Amsterdam?
Jak podaje dziennik "Tuttosport", Arkadiusz Milik w tym momencie jest najbliżej Fiorentiny. Napastnik miałby przejść do włoskiego klubu w ramach rocznego wypożyczenia opiewającego na 5 mln euro z obowiązkiem wykupu za 25 mln euro tuż przed zakończeniem kontraktu z SSC Napoli w czerwcu 2021 roku. Łącznie zatem klub z Florencji zapłaci 30 mln euro.
Wszystko wskazuje więc na to, że saga transferowa z wychowankiem Rozwoju Katowice w roli głównej dobiegnie końca. Milik podczas trwającego okienka był bowiem łączony z Juventusem, AS Romą (w której przechodził już badania medyczne), Valencią, Tottenhamem Hotspur oraz Evertonem.
Do transferu atakującego może przyczynić się sprzedaż Federico Chiesy do Juventusu. Spore przychody z tego tytułu mają być przeznaczone właśnie na zakup etatowego reprezentanta Polski.
Władze klubu z Neapolu uświadomiły 26-latkowi, że nie liczą na niego w tym sezonie. Taki ruch byłby zatem korzystny dla obu stron, ponieważ naszemu piłkarzowi zależy na regularnych występach i dobrej formie przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy w przyszłym roku.
Arkadiusz Milik reprezentuje barwy Napoli od 2016 roku. Niestety, dwie poważne kontuzje kolana pozwoliły mu na rozegranie 122 meczów, w których zdobył 48 goli oraz zanotował 5 asyst. Portal "Transfermarkt" wycenia napastnika na 32 mln euro.
Co ciekawe, z Fiorentiną łączony był również m.in. Krzysztof Piątek z Herthy Berlin.
Aktualizacja: Arkadiusz Milik ostatecznie nie porozumiał się również z Fiorentiną.
👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸
KOMENTARZE