18-latek jest kolejnym z kuźni brazylijskich fenomenów młodego pokolenia.
Jak poinformowała piąta ekipa zeszłego sezonu La Ligi 2, finalista play-offów o elitę, Girona FC, za pośrednictwem zarówno oficjalnej strony internetowej, jak i Twittera, na zasadzie rocznego wypożyczenia z Manchesteru City przychodzi tam brazylijski prawy obrońca, rozwijający się dotychczas w Coritibie, Yan Couto. O wartości piłkarza świadczy fakt, iż The Citizens wyłożyli na niego aż 6 milionów euro, co pokazuje, na jak olbrzymią postać w założeniu włodarzy z Anglii, może wyrosnąć. Ponoć stylem gry i boiskową prezencją wyjątkowo przypomina on legendarnego już Daniego Alvesa, który ponoć teraz chciałby wrócić do Europy.
Skorzystać na potencjale zawodnika ma zamiar hiszpański zespół, którego celem numer jeden jest powrót do La Ligi Santander, zważywszy na to, jak blisko było już z końcem poprzednich rozgrywek, gdy musieli na ostatniej prostej uznać wyższość Elche. Teraz nie ma miejsca na półśrodki i założeniem jest bezpośredni awans, w którym pomoć realnie ma nastoletni defensor, tym samym dostający szansę na oficjalny debiut w profesjonalnym futbolu. Zdołał już jednak zaprezentować się z jak najlepszej strony, mimo zawieszenia za czerwoną kartkę, w dwóch meczach, przyczyniając się w dużym stopniu do mistrzostwa świata U-17, asystując dwukrotnie: w półfinale z Francją (3:2) oraz meczu finałowym z Meksykiem (2:1).
El lateral Yan Couto arriba al Girona FC cedit pel @ManCity 📌El brasiler de 18 anys va triomfar en el darrer Mundial Sub-17 i està considerat com una de les promeses del futbol +info 👉https://t.co/ZsLYyPT7wD#BenvingutCouto pic.twitter.com/XD3nzf9gWp
— Girona FC 9️⃣0️⃣🎂 (@GironaFC) September 25, 2020
👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸
