NC

Besiktas Stambuł powalczy o Marouane'a Fellainiego

30-latek wzbudza zainteresowanie Czarnych Orłów. Turecki dziennik "Fotomac" podaje, że Marouane Fellaini będzie jednym z głównych celów transferowych Besiktasu Stambuł podczas najbliższego letniego okienka transferowego. Środkowy pomocnik wciąż nie przedłużył wygasającego 30 czerwca 2018 roku kontraktu z Manchesterem United. 80-krotny reprezentant Belgii występuje w barwach Czerwonych Diabłów od września 2013 roku, kiedy to przeniósł się na Old Trafford za ponad 32 miliony euro z Evertonu. Brytyjskie media spekulowały ostatnio, iż mierzący 194 centymetry piłkarz chce poszukać nowego wyzwania i zmienić barwy klubowe. Marouane Fellaini w 16 spotkaniach obecnej kampanii zdobył 4 bramki i zaliczył 1 asystę. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na 12 milionów euro.

Pierwsza bramka Philippe Coutinho w FC Barcelonie [WIDEO]

Brazylijczyk już strzela dla Blaugrany. FC Barcelona wygrała 2:0 z Valencią w rewanżowym spotkaniu w ramach półfinału Pucharu Króla. Jednego z goli dla Dumy Katalonii zdobył Philippe Coutinho, dla którego jest to premierowe trafienie w barwach wicemistrza Hiszpanii. Drugie trafienie dla gości zaliczył Ivan Rakitić. Przypomnijmy, że 32-krotny reprezentant Brazylii przeniósł się na Camp Nou w styczniu tego roku za 160 milionów euro z Liverpoolu. Wcześniej w swojej karierze występował także w takich klubach jak Inter Mediolan, Espanyol czy Vasco da Gama. W pierwszym meczu FC Barcelony z Valencią padł wynik 1:0 dla podopiecznych Ernesto Valverde i to drużyna Blaugrany zagra z Sevillą w finale Copa del Rey.   🇪🇸 @FCBarcelona w finale Pucharu Króla! 🏆Katalończycy po widowiskowym spotkaniu pokonali na Estadio Mestalla @valenciacf ⚽️⚽️ Premierowe trafienie zaliczył @Phil_Coutinho 👏Oto bramki: pic.twitter.com/R9MCxbcpzq — CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) 9 lutego 2018

Mecz PSG zostanie odwołany przez protest rolników?

Farmerzy mogą przeszkodzić w rozegraniu meczu. Na najbliższą sobotę o godzinie 17:00 zaplanowano spotkanie pomiędzy Tuluzą a Paris Saint-Germain w ramach 25. kolejki francuskiej Ligue 1. Jak się okazuje, starcie obydwu drużyn jest zagrożone z powodu... protestów lokalnych farmerów, które odbywają się w stolicy Oksytanii. Strajkujący sprzeciwiają się rządowi, bowiem władza chce ograniczyć obszary rolne kwalifikujące się do dofinansowań z Unii Europejskiej. W związku z tym roczny dochód farmera zmniejszyłby się o ponad 10 tysięcy euro rocznie, co może oznaczać dla wielu z nich bankructwo. W ramach protestu ciągniki i ciężarówki blokują autstrady i niewykluczone, że całe zamieszanie przeniesie także pod Stadium Municipal, na którym swoje domowe spotkania rozgrywa Tuluza.

Neymar mógł kiedyś trafić do Lokomotiwu Moskwa

Rosjanie mogą pluć sobie w brodę. W 2008 roku, czyli dokładnie 10 lat temu, włodarze Lokomotiwu Moskwa przyglądali się poczynaniom Neymara na jednym z turniejów młodzieżowych i rozważali sprowadzenie Brazylijczyka. Jednakże ostatecznie Kolejarze nie zdecydowali się na ten transfer z powodu kwoty 10 milionów dolarów, jaką zażyczyli sobie za jego kartę zawodniczą działacze Santosu. - Obserwowaliśmy go i chcieliśmy go kupić. Kosztowałby około 10 milionów dolarów, więc to wysoka cena za zawodnika pochodzącego z innego kontynentu. Trzeba uważać z takimi transakcjami. Wtedy był za młody, nie można było przewidzieć, jak się rozwinie. Wówczas nie wyróżniał się spośród swoich rówieśników - powiedział były prezes rosyjskiego klubu, Nikołaj Naumow. Neymar teraz jest najdroższym piłkarzem świata, bowiem zeszłego lata za 222 miliony euro przeszedł z FC Barcelony do Paris Saint-Germain. 26-letni skrzydłowy w 26 spotkaniach obecnej kampanii zdobył 27 bramek i zaliczył 16 asyst. Portal "Transfermarkt.de" wycenia 83-krotnego reprezentanta Canarinhos na 180 milionów euro.

Ból głowy Ernesto Valverde - Gerard Pique czy Yerry Mina?

W ekipie Dumy Katalonii pojawił się duży znak zapytania po ostatnim spotkaniu. Kto zagra w meczu z Valencią w Pucharze Króla na środku obrony? Ernesto Valverde ma spory problem, ponieważ w ostatnim meczu z Espanyolem kontuzji doznał Gerard Pique. Jest jednak dobra wiadomość dla kibiców Barcy. Ostoja defensywy Blaugrany czuje się dobrze, a klubowi lekarze są zdumieni tym, jak szybko Pique zdołał wyleczyć swój uraz, lecz istnieje ryzyko odnowienia kontuzji i wtedy mógłby on wypaść na znacznie dłużej. Trener Barcelony ma jeszcze w zanadrzu swój nowy nabytek, a jest nim Yerry Mina. Ten młody Kolumbijczyk nie doczekał się jeszcze debiutu, ale szansa na to, że zastąpi Gerarda Pique mocno wzrosła. Jak postąpi Ernesto Valverde? Zaryzykuje wystawieniem dopiero co kontuzjowanego doświadczonego obrońcy, czy może da szansę debiutu młodemu zawodnikowi? O tym przekonamy się już dzisiaj. Starcie Barcelony z Valencią w ramach rewanżowego półfinałowego meczu Pucharu Króla odbędzie się dzisiaj o 21:30 na Estadio Mestalla. Przypomnijmy, że w pierwszym spotkaniu po bramce Luisa Suareza padł wynik 1:0 dla Dumy Katalonii. Powołani: Marc-Andre Ter Stegen, Jasper Cillessen, Nelson Semedo, Aleix Vidal, Sergi Roberto, Samuel Umtiti, Gerard Pique, Yerry Mina, Jordi Alba, Andre Gomes, Paulinho, Ivan Rakitić, Philippe Coutinho, Andres Iniesta, Sergio Busquets, Paco Alcacer, Leo Messi, Luis Suarez Kontuzjowani: Ousmane Dembele, Lucas Digne Zawieszeni: Denis Suarez

Bunt Riyada Mahreza

Strajk Algierczyka trwa w najlepsze. Riyad Mahrez nie stawił się na treningu Leicester City od czasu zamknięcia zimowego okienka transferowego. Minął już prawie tydzień od ostatniego pojawienia się 26-letniego skrzydłowego w klubowych obiektach. Wszystko ma to związek z niedoszłą hitową transakcją, której bohaterem miał być były piłkarz Le Havre. 35-krotny reprezentant Algierii w ostatnich godzinach przerwy na transfery był bliski przenosin do Manchesteru City. Obywatele zaoferowali za gwiazdora Lisów 65 milionów funtów, jednakże propozycja ta nie została zaakceptowana przez mistrza Anglii sprzed dwóch lat, co nie spodobało się zawodnikowi. Riyad Mahrez w 27 spotkaniach obecnej kampanii zdobył 9 bramek i zaliczył tyle samo asyst. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na 30 milionów euro. Co ciekawe, Leicester City w najbliższej kolejce Premier League zmierzy się właśnie z Manchesterem City, ale Algierczyka raczej nie zobaczymy na boisku. Kontrakt prawego napastnika z Lisami wygasa 30 czerwca 2020 roku. Afrykański piłkarz trafił na King Power Stadium w 2014 roku za 500 tysięcy euro z Le Havre.

Ander Herrera na celowniku AC Milanu

28-latek jest łączony z przenosinami do Serie A. Według informacji podawanych przez włoski dziennik "Tuttosport", Ander Herrera znalazł się na radarze AC Milanu. Działacze popularnych Rossonerich obserwują środkowego pomocnika już od jakiegoś czasu, a podczas najbliższego letniego okienka transferowego mają przejść do czynów. Dwukrotny reprezentant La Furia Roja po wielkich wzmocnieniach Manchesteru United gra znacznie mniej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Z tego faktu chcą skorzystać włodarze zespołu z San Siro, którzy mają nadzieję, że uda im się namówić byłego piłkarza Athletiku Bilbao na przenosiny do Mediolanu. Ander Herrera, za którego AC Milan jest gotowy zapłacić około 35 milionów euro, w 29 spotkaniach obecnej kampanii zdobył 1 bramkę i zaliczył tyle samo asyst. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na 30 milionów euro.

Layvin Kurzawa chce dołączyć do FC Barcelony

Defensor widziałby siebie na Camp Nou. Jak podaje hiszpański dziennik "Sport", Layvin Kurzawa podczas najbliższego letniego okienka transferowego może przenieść się z Paris Saint-Germain do FC Barcelony. 25-letni defensor nie jest zadowolony ze swojej sytuacji we francuskim klubie, a Paryżanie muszą wypełnić wymogi Finansowego Fair Play. Lewy obrońca był obserwowany przez skautów Dumy Katalonii jeszcze za czasów gry w AS Monaco, ale wówczas zdecydował się na przeprowadzkę na Parc des Princes. Lider Ligue 1 w 2015 roku zapłacił za kartę zawodniczą jedenastokrotnego reprezentanta Trójkolorowych około 25 milionów euro. Layvin Kurzawa, który ponoć byłby gotowy na transfer do Blaugrany, w 20 spotkaniach obecnej kampanii zdobył 5 bramek i zaliczył 3 asysty. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na 22 miliony euro.

Manchester United wycenił Davida de Geę

Czerwone Diabły oczekują fortuny za swojego golkipera. Kataloński dziennik "Sport" podaje, że Manchester United wycenił Davida de Geę na astronomiczne 130 milionów euro. Odejście hiszpańskiego bramkarza z Old Trafford jest zatem praktycznie niemożliwe. Przypomnijmy, iż 27-latek przez dłuższy czas był łączony z Realem Madryt. Królewscy w 2015 roku byli o krok od pozyskania 25-krotnego reprezentanta La Furia Roja, ale ostatecznie spóźniono się z przesłaniem dokumentów. Kontrakt wychowanka Atletico Madryt z drużyną Jose Mourinho wygasa 30 czerwca 2019 roku, ale wydaje się, że wkrótce zostanie on przedłużony. David de Gea w 31 spotkaniach obecnej kampanii osiemnaście razy zachował czyste konto. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na 50 milionów euro. Warto odnotować, że golkiper oczekuje od włodarzy Czerwonych Diabłów sporej podwyżki w przypadku parafowania nowej umowy.

Rozchwytywany Leon Bailey

Dwudziestolatek wzbudza zainteresowanie wielkich klubów. Niemiecki magazyn "Kicker" podaje, że Bayer Leverkusen nie ma zamiaru sprzedawać Leona Baileya za mniej niż 100 milionów funtów. Skrzydłowy znajduje się na celowniku trzech angielskich gigantów takich jak Chelsea, Arsenal oraz Manchester United. Jamajski piłkarz jest odkryciem tego sezonu Bundesligi i znakomicie się spisuje na niemieckich boiskach, co nie przeszło uwadze działaczom najlepszych europejskich zespołów. Popularni Aptekarze poinformowali jednak potencjalnych kupców, iż kwota, jaką trzeba będzie wyłożyć na zakupienie ich gwiazdy, to okrągłe sto milionów funtów. Leon Bailey w 20 spotkaniach obecnej kampanii zdobył 10 bramek i zaliczył 5 asyst. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na 28 milionów euro. Umowa Jamajczyka z Bayerem Leverkusen obowiązuje do 30 czerwca 2022 roku.

Oficjalnie: Tomas Rincon na stałe w Torino

30-latek zostanie wykupiony przez ekipę Byków. Juventus za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformował o definitywnym transferze Tomasa Rincona do Torino. Defensywny pomocnik od sierpnia 2017 roku występował w drużynie Toro na zasadzie wypożyczenia z zespołu Starej Damy. Klub ze Stadio Olimpico di Torino zapłaci za kartę zawodniczą 86-krotnego reprezentanta Wenezueli około 6 milionów euro. Doświadczony zawodnik był piłkarzem Juventusu od stycznia 2017 roku, kiedy to przeszedł do mistrza Włoch za 8 milionów euro z Genoi. Tomas Rincon w 24 spotkaniach obecnej kampanii zdobył 1 bramkę. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na 8 milionów euro.   .@TomasRincon5, cessione a titolo definitivo al @TorinoFC_1906 https://t.co/WYAUGCy5jz pic.twitter.com/Lq7z5tkD4i — JuventusFC (@juventusfc) 5 lutego 2018

Dyrektor sportowy Gladbach: Temat transferu Roberta Gumnego może wrócić latem

Max Eberl zabrał głos w sprawie defensora Kolejorza, który był łączony z przejściem do Bundesligi. Robert Gumny podczas minionego zimowego okienka transferowego miał przenieść się za rekordowe jak na polskie warunki 6,5 miliona euro z Lecha Poznań do Borussii Mönchengladbach. Do transakcji jednak nie doszło prawdopodobnie z powodu oblanych testów medycznych. - Nie będę się odnosił do plotek i nie zamierzam tego komentować. Ostatecznie nie mogliśmy osiągnąć końcowego porozumienia z Lechem Poznań. Ale możemy to przełożyć na lato. To świetny piłkarz i ogromny talent - powiedział dyrektor sportowy niemieckiego klubu. Robert Gumny w 24 spotkaniach obecnej kampanii zaliczył 4 asysty. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na 700 tysięcy euro.

Oficjalnie: Clarence Seedorf trenerem Deportivo La Coruna

Holender przejął ekipę Depor. Deportivo La Coruna za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformowało, że Clarence Seedorf został nowym szkoleniowcem pierwszej drużyny. 41-latek zastąpił na tym stanowisku Cristobala Parralo, którego niedawno zwolniono po tym, jak hiszpański zespół pod jego wodzą przegrał 0:5 z Realem Sociedad. Były piłkarz Realu Madryt do tej pory pracował jako menedżer w dwóch klubach. Mowa tutaj o AC Milanie, który objął w 2014 roku oraz chińskim Shenzhen FC, w którym pełnił funkcję trenera dwa lata później. Obie przygody nie były jednak zbytnio udane dla 87-krotnego reprezentanta Holandii. Deportivo z 17 punktami na koncie zajmuje zagrożone spadkiem do Segunda Division 18. miejsce w tabeli La Liga. W drużynie z La Corunii na co dzień występuje Przemysław Tytoń.   Benvido ao #Dépor1718 Clarence! https://t.co/ZxXQoRe1wM pic.twitter.com/3zO7QNxU8w — RC Deportivo (@RCDeportivo) 5 lutego 2018

Diego Godin stracił trzy zęby [WIDEO]

Urugwajczyk nie będzie najlepiej wspominał ostatniego weekendu. Atletico Madryt po bramce Angela Correi wygrało 1:0 z Valencią w domowym spotkaniu w ramach 22. kolejki La Liga. Pomimo zwycięstwa Rojiblancos Diego Godin nie może do końca mówić o udanym dla niego meczu. Środkowy obrońca stracił bowiem trzy zęby i złamał szczękę w 51. minucie tej rywalizacji. 31-letni zawodnik wyskoczył do piłki w polu karnym gości i został uderzony łokciem w twarz przez bramkarza Nietoperzy - Neto. Oszołomiony reprezentant Urugwaju padł na murawę i nie dokończył spotkania. Diego Godin odpocznie od futbolu przynajmniej przez najbliższe trzy tygodnie. Co ciekawe, po ostatnim gwizdku pracownicy Atletico Madryt ruszyli na murawę w celu znalezienia zębów defensora, bowiem zdaniem lekarzy do 48 godzin można uzupełnić jeszcze braki w jamie ustnej.   El diente de @diegogodin pic.twitter.com/Rmed1u84IW — Fjmt (@JFjmt) 4 lutego 2018