LA LIGA

Oficjalnie: Jean-Clair Todibo w Schalke 04 Gelsenkirchen

20-latek przechodzi do klubu mającego siedzibę w Zagłębiu Ruhry. Schalke 04 Gelsenkirchen za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformowało o pozyskaniu na zasadzie półsezonowego wypożyczenia Jeana-Claira Todibo z FC Barcelony. Stoper po pozytywnym przejściu testów medycznych związał się z nowym pracodawcą kontraktem ważnym do 30 czerwca 2020 roku. W umowie zawarto również opcję transakcji definitywnej. Utalentowany juniorski reprezentant Francji występował w barwach zespołu popularnej Dumy Katalonii od stycznia 2019 roku, kiedy to trafił na Camp Nou za 1 milion euro z Tuluzy. Wcześniej grał jeszcze dla rodzimego FC Les Lilas 93, gdzie stawiał pierwsze piłkarskie kroki. Jean-Clair Todibo w aktualnej kampanii rozegrał jedynie 3 spotkania. Znany portal "Transfermarkt.de" wycenia perspektywicznego zawodnika na 10 milionów euro.   Der Franzose wechselt auf Leihbasis vom @FCBarcelona zu den Knappen ⚒️Herzlich willkommen, @jctodibo! 💙#S04 | 🔵⚪️ | #WirLebenDich — FC Schalke 04 (@s04) January 15, 2020

Oficjalnie: Andrij Łunin wypożyczony przez Real Oviedo

20-latek wędruje na następne wypożyczenie, tym razem do Segunda Division. Real Oviedo za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformował o pozyskaniu na zasadzie półsezonowego wypożyczenia Andrija Łunina z Realu Madryt. Bramkarz po pozytywnym przejściu testów medycznych związał się z nowym pracodawcą kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2020 roku. Przypomnijmy, że utalentowany golkiper ostatnie pół kampanii spędził w takiej samej formie w Realu Valladolid, ale tam nie wywalczył miejsca w składzie. 5-krotny reprezentant Ukrainy do drużyny popularnych Królewskich trafił 1 lipca 2018 roku za 8,5 miliona euro z Zorii Ługańsk. Wcześniej grał także dla rodzimego Dnipro. Andrij Łunin w 2 spotkaniach aktualnej kampanii wpuścił 1 gola i zanotował 1 czyste konto. Znany portal "Transfermarkt.de" wycenia go na mniej więcej 3 miliony euro.   Lunin, nuevo jugador del #RealOviedo Привіт Лунін! 🇺🇦https://t.co/Ibbk4t9DiH#LuninOviedista pic.twitter.com/zAZuwJ7TGx — Real Oviedo (@RealOviedo) January 15, 2020

Oficjalnie: Stanislav Lobotka przeszedł do SSC Napoli

25-latek przechodzi do drużyny spod Wezuwiusza. SSC Napoli za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformowało o pozyskaniu na zasadzie transferu definitywnego Stanislava Lobotki z Celty Vigo. Pomocnik po pozytywnym przejściu testów medycznych związał się z nowym pracodawcą długim kontraktem obowiązującym aż do 30 czerwca 2024 roku. Kwota tej transakcji wyniosła około 20 milionów euro. 22-krotny reprezentant Słowacji występował w barwach zespołu popularnych Celestes od lipca 2017 roku, kiedy to trafił do Hiszpanii za 5 milionów euro z FC Nordsjaelland. Wcześniej grał jeszcze dla takich ekip jak Ajax Amsterdam i Trencin, którego jest wychowankiem. Stanislav Lobotka w aktualnej kampanii rozegrał 17 spotkań. Fachowy portal "Transfermarkt.de" wycenia perspektywicznego zawodnika na 20 milionów euro.   Benvenuto #Lobotka! 🇸🇰#WeAreAllBrothers 💙 #ForzaNapoliSempre pic.twitter.com/4b3v6PaIyd — Official SSC Napoli (@sscnapoli) January 15, 2020

Real Madryt nie zapomniał o Donnym van de Beeku

22-latek wzbudza zainteresowanie nie tylko włodarzy Królewskich. Brytyjska stacja telewizyjna "Sky Sports" podaje, że Donny van de Beek podczas najbliższego letniego okienka transferowego najpewniej opuści Ajax Amsterdam. Faworytem do sprowadzenia ofensywnego pomocnika pozostaje Real Madryt, ale plany hiszpańskiego klubu pragnie pokrzyżować angielski Manchester United. Czerwone Diabły chętnie przygarnęłyby do siebie playmakera już zimą, ale taką możliwość wykluczył sam zawodnik. Dziewięciokrotny reprezentant Holandii występuje w barwach dotychczasowego zespołu od lipca 2008 roku, kiedy to trafił do akademii Ajaxu Amsterdam z Veensche Boys, którego jest wychowankiem. Donny van de Beek w 26 spotkaniach obecnej kampanii strzelił 8 bramek i zanotował 8 asyst. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na 55 milionów euro.

Espanyol Barcelona znów ściągnie Jose Callejona?

32-latek lada moment może ponownie biegać po boiskach rodzimej ligi. Jak dowiedziało się "Mundo Deportivo", Jose Callejon podczas najbliższego letniego okienka transferowego może przejść z SSC Napoli do Espanyolu Barcelona. Umowa doświadczonego skrzydłowego z włoskim klubem wygasa 30 czerwca 2020 roku, więc wówczas będzie on do wzięcia za darmo, co jest nie lada okazją dla ekipy RCD. Pięciokrotny reprezentant Hiszpanii wciąż nie porozumiał się z włodarzami Azzurrich w sprawie nowego kontraktu i na razie się na to nie zanosi. Prawy napastnik występuje w barwach drużyny popularnych Niebieskich od lipca 2013 roku, kiedy to trafił na Stadio San Paolo za 9,5 mln euro ze słynnego Realu Madryt. Jose Callejon, który grał dla Espanyolu już w latach 2008-2011, w 23 spotkaniach aktualnej kampanii strzelił 1 bramkę i zdołał zaliczyć 8 asyst. Fachowy portal "Transfermarkt.de" wycenia go na mniej więcej osiemnaście milionów euro.

Rozchwytywany Timo Werner

23-latek ma na stole dużo ofert od topowych drużyn. Według najnowszych informacji mediów, Timo Werner podczas najbliższego letniego okienka transferowego niemal na pewno odejdzie z RB Lipsk. W jego kontrakcie zawarto klauzulę umożliwiającą odejście za 60 milionów euro. Usługami napastnika interesują się Real Madryt, Liverpool, Chelsea, Juventus czy Atletico. 29-krotny reprezentant Niemiec z powodzeniem występuje w barwach drużyny popularnych Byków od lipca 2016 roku, kiedy to trafił na Red Bull Arena za 14 milionów euro z zespołu VfB Stuttgart. Wcześniej w trakcie kariery grał jeszcze dla rodzimego TSV Steinhaldenfeld, gdzie jako junior stawiał pierwsze piłkarskie kroki. Timo Werner w 25 spotkaniach aktualnej kampanii strzelił 23 bramki i zaliczył 10 asyst. Portal "Transfermarkt.de" wycenia perspektywicznego snajpera na 75 mln.

Oficjalnie: AC Milan sprowadził Simona Kjaera

30-latek wzmocnił blok defensywny drużyny z Lombardii. AC Milan za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformował o pozyskaniu na zasadzie półsezonowego wypożyczenia Simona Kjaera z Sevilli. Środkowy obrońca po pozytywnym przejściu testów medycznych związał się z nowym pracodawcą kontraktem obowiązującym tylko do 30 czerwca 2020 roku. W umowie zawarto również opcję transakcji definitywnej. Kapitan reprezentacji Danii ostatnio występował w takiej samej formie dla Atalanty Bergamo. Wcześniej grał jeszcze dla takich drużyn jak Fenerbahce Stambuł, LOSC Lille, VfL Wolfsburg, US Palermo, Midtjylland i rodzime Horsens, gdzie stawiał pierwsze piłkarskie kroki. Simon Kjaer w aktualnej kampanii rozegrał zaledwie sześć spotkań. Fachowy portal "Transfermarkt.de" wycenia doświadczonego zawodnika na 6,5 mln euro. Aktualizacja: AC Milan wykupił Simona Kjaera z Sevilli za około 3,5 miliona euro.   Official Statement: @simonkjaer1989 ➡️ https://t.co/GjCsL60fNbComunicato Ufficiale: Simon Kjær ➡️ https://t.co/H7H5FTR8DY pic.twitter.com/OZPLlhCkc1 — AC Milan (@acmilan) January 13, 2020

Reinier dołączy do Realu Madryt?

Włodarze Królewskich ciągle spoglądają na brazylijski rynek. Zgodnie z wiadomościami przekazanymi przez serwis "Goal.com", Reinier Jesus Carvalho może przeprowadzić się z Flamengo do Realu Madryt. Co ciekawe, triumfator Copa Libertadores podobno już zaakceptował ofertę (35 mln euro) za nastoletniego zawodnika, ale nie wiadomo jeszcze, kiedy dojdzie do transakcji. Siedemnastolatek występuje na pozycji ofensywnego pomocnika i do tej pory podczas kariery grał jedynie dla rodzimego zespołu, którego jest wychowankiem. Przypomnijmy, że na Santiago Bernabeu w ostatnich latach trafiło już dwóch równie perspektywicznych rodaków Reiniera, czyli Vinicius Junior oraz Rodrygo. Reinier w 15 meczach w koszulce Flamengo strzelił 6 bramek i zaliczył 2 asysty. Portal "Transfermarkt.de" wycenia brazylijską perełkę na około 25 milionów euro.

Edinson Cavani marzy o Atletico Madryt

32-latek lada moment może wylądować na Wanda Metropolitano. "Cadena COPE" donosi, że priorytetem Atletico Madryt na obsadzenie pozycji napastnika pozostaje Edinson Cavani. Przedstawiciele hiszpańskiego klubu podobno polecieli do Paryża, aby osobiście negocjować pozyskanie urugwajskiego snajpera. Sam zawodnik jest bardzo zainteresowany występowaniem dla ATM. 116-krotny reprezentant Urugwaju występuje w barwach Paris Saint-Germain od lipca 2013 roku, kiedy to trafił na Parc des Princes za niespełna 65 milionów euro z SSC Napoli. Wcześniej podczas swojej kariery grał również dla sycylijskiego Palermo oraz rodzimego Danubio FC, gdzie jako junior stawiał premierowe piłkarskie kroki. Edinson Cavani w 11 spotkaniach aktualnej kampanii strzelił 3 bramki. Portal "Transfermarkt.de" wycenia doświadczonego snajpera na 25 milionów euro.

Oficjalnie: Carles Alena wypożyczony przez Real Betis

Carles Alena pozostałą część sezonu spędzi w Realu Betis. 21-latek na zasadzie półrocznego wypożyczenia uda się do Betisu, którego barwy reprezentować będzie do końca czerwca 2020 roku. Umowa podobno nie zawiera opcji wykupu zawodnika po zakończeniu sezonu, więc ten wróci do stolicy Katalonii. Dla środkowego pomocnika będzie to szansa na regularną grę, na którą nie mógł liczyć w ekipie FC Barcelony. W trwającym sezonie rozegrał bowiem zalediwe pięć spotkań. W żadnym z nich jednak nie zdobył bramki oraz nie zanotował asysty. Sztab szkoleniowy FCB wiąże nadzieje z Hiszpanem w kontekście przyszłorocznych rozgrywek. Carles Alena po powrocie z Estadio Benito Villamarin ma być ograny oraz gotowy rywalizować o miejsce w podstawowym składzie drużyny Valverde. Wychowanek popularnej Blaugrany został wyceniony na około 20 milionów euro.   📣 OFFICIAL | | #RealBetis sign Carles Aleñá on loan 📝🤝Hit it hard these months, @Carlesale10! 💫💚➡ https://t.co/5RHDc2DzrO pic.twitter.com/XNcjiOeFJg — Real Betis Balompié (@RealBetis_en) 28 grudnia 2019

Lautaro Martinez priorytetem FC Barcelony

Jak dobrze wiemy, do zimowego okienka transferowego zostało już coraz mniej czasu. Nie dziwne więc, że coraz częściej pojawiają się plotki transferowe. Jedną z najpopularniejszych ostatnio jest ta dotycząca Lautaro Martineza i FC Barcelony. Sytuacja między 22-letnim Argentyńczykiem, a Dumą Katalonii jest o tyle ciekawsza, że zainteresowanie owym piłkarzem potwierdził Eric Abidal - dyrektor sportowy Blaugrany. - Jest piłkarzem kompletnym. Gra na równym wysokim poziomie - przyznał Francuz. Nie jest jednak powiedziane, że wybór padnie na Lautaro (będzie on w kręgu najbardziej pożądanych), lecz w grę wchodzą też inni piłkarze, tacy jak np. Kai Havertz czy Erling Haaland. - Znamy jego atuty (Lautaro), ale są też inni piłkarze o wysokich umiejętnościach - dodał słynny Eric Abidal. Pewne jest natomiast sprowadzenie napastnika, który mógłby konkurować z Luisem Suarezem w walce o pierwszy skład . Jak przyznaje sam napastnik Barcelony: - Już jakiś czas temu mówiłem, że nadejdzie moment, w którym wiek nie pozwoli mi na grę na dotychczasowym poziomie. Niech klub sprowadzi dla mnie konkurencję. Tak będzie lepiej dla wszystkich. To zmusi mnie do większego wysiłku. Statystyki w tym sezonie: Lautaro Martinez - w 16 meczach 8 bramek i 1 asystaErling Haaland - w 18 meczach 26 bramekKai Havertz - w 16 meczach 3 bramki i 1 asysta

Zapowiedź: Real Madryt - Leganes

Przed Zinedinem Zidanem niezwykle ważny mecz. Już dziś o godzinie 21:15 na Santiago Bernabeu Real Madryt podejmie Leganes w ramach 6. kolejki hiszpańskiej La Ligi. Obydwie drużyny na pewno dadzą z siebie sto procent ze względu na ich niekorzystne miejsca w tabeli. Królewscy zajmują obecnie tylko szóste miejsce w lidze i mają wręcz obowiązek wygrać przed własną publicznością, aby ponownie wskoczyć do ścisłej czołówki z FC Barceloną na czele. Dla Leganes również będzie to bardzo ważny pojedynek. Drużyna menedżera Luisa Cembranosa zajmuje ostatnie 20. miejsce w hiszpańskiej ekstraklasie i ma trzy punkty straty do Espanyolu. Składy nie są nam jeszcze znane, wiadomo jednak, że Real zagra bez kontuzjowanych Marco Asensio i Nacho Fernandeza oraz pauzującego za kartki Alvaro Odriozoli. W kadrze nie znalazł się również między innymi James Rodriguez i Gareth Bale. W Leganes nie zagra Alex Szymanowski. Spotkanie można będzie zobaczyć w telewizji na antenie Canal+ Sport i Canal+ 4K.

Trzy kluby po Lucasa Vazqueza

Media piszą, że Lucas Vazquez znalazł się na radarze trzech ekip spoza Hiszpanii. Vazquez podobno nie jest usatysfakcjonowany ze swojej pozycji w klubie, bowiem w trwającym sezonie ligowym rozegrał 6 spotkań, z czego 3 z nich rozpoczynał w podstawowym składzie, a w pozostałych trzech pełnił jedynie rolę rezerwowego. Hiszpan nie będąc pierwszym wyborem Zinedine'a Zidane'a może realnie zacząć myśleć o swojej przyszłości i już tej zimy zmienić pracodawcę. Prawoskrzydłowy, którego największymi atutami są szybkość, umiejętność gry do przodu, jak i gra defensywna znalazł się w kręgu zainteresowań AS Romy, Arsenalu oraz Bayeru Leverkusen. Każdy z tych klubów ma wkrótce złożyć ofertę za piłkarza Królewskich. Zmiana klubu może pomóc 28-latkowi w powrocie do regularnej gry, a z czasem do reprezentacji Hiszpanii, ponieważ od ostatniego czasu nie znajduje on się nawet w szerokiej kadrze Roberto Moreno. Lucas jest piłkarzem Realu Madryt nieprzerwanie od sezonu 2015/2016. Wcześniej grał w młodzieżowych drużynach klubu ze stolicy Hiszpanii, a w sezonie 2014/2015 był wypożyczony do katalońskiego RCD Espanyolu. Dla Realu Lucas Vazquez rozegrał 191 meczów. Zdobył w nich 22 gole oraz zaliczył 44 asysty we wszystkich rozgrywkach. "Transfermarkt.de" wycenia go na 25 mln euro.

Paul Pogba i Real Madryt - czy to się uda?

Paul Pogba i Real Madryt - czy to się uda? Jak dobrze wiemy, miesiąc temu zakończyło się letnie okienko transferowe. W jego trakcie byliśmy świadkami wielu ekscytujących i ważnych transferów, przykładowo Antoine Griezmann zamienił Atletico Madryt na FC Barcelonę czy Eden Hazard przeszedł z londyńskiej Chelsea do hiszpańskiego Realu Madryt. Ale okienko transferowe to nie tylko pozyskiwanie wspaniałych graczy. Należy pamiętać o potencjalnie wielkich transakcjach, które ostatecznie nie doszły do skutku, jak sławetna akcja z Neymarem i FC Barceloną czy jak nasz główny temat - Paul Pogba oraz Real Madryt, o czym znani dziennikarze pisali przez całe wakacje. Jak podawały media, Zinedine Zidane - szkoleniowiec Realu Madryt - ustawił sobie za priorytetowy cel sprowadzenie rodaka - Paula Pogby (obecnie Manchester United). Jednak ostatecznie do transferu nie doszło. Jak donoszą źródła, przyczyna była dość błaha, mianowicie chodziło o pieniądze. Klub z czerwonej części Manchesteru za swoją gwiazdę środka pola żądał 165 milionów euro, podczas gdy Real oferował 30 mln i Jamesa Rodrigueza. Wszystko wskazywało więc na to, iż transfer dojdzie do skutku jedynie w przypadku wpłynięcia do kasy zarządu Los Galacticos pieniędzy ze sprzedaży niechcianych piłkarzy - Garetha Bale'a, Jamesa Rodrigueza oraz Mariano Diaza. Wszystko dlatego, że na wcześniejsze transfery wydano ponad 300 milionów, więc nie wystarczyłoby na sprowadzenie Francuza. Ostatecznie niechciani w Realu piłkarze nie zmienili klubów, mimo że byli z wieloma łączeni (Gareth Bale z chińskim Jiangsu Suning, a James Rodriguez z Atletico Madryt - odwiecznym rywalem Realu, czy z włoskim SSC Napoli). Otoczenia nie zmienił także Paul Pogba i jak oświadcza Ole Gunnar Solskjaer (jego klubowy szkoleniowec) pomocnik na Wyspach Brytyjskich ma się dobrze. Swojej złości w sprawie braku przenosin Pogby na Santiago Bernabeu nie ukrywał Zinedine Zidane, czyli szkoleniowiec Królewskich. Otwarcie mówił on na łamach prasy o tym jak rozczarowany jest chwilowym brakiem możliwości ściągnięcia Francuza. Trener Realu nie powinien być jednak zły, już niedługo nadarzy się kolejna szansa na pozyskanie 26-letniego Paula Pogby - coraz bliżej zimowe okienko transferowe.