Zarówno faza 1/8, jak i ćwierćfinału potwierdziły, że Liga Mistrzów to najciekawsze rozgrywki w piłkarskim świecie. Nie zabrakło wspaniałych goli, kontrowersji oraz wielkich emocji. Nie zabrakło również tego, co lubimy najbardziej – czyli niespodzianek. Dwa czarne konie wystąpią we wtorek oraz środę w meczach półfinałowych – to RB Lipsk oraz Lyon.
RB Lipsk – PSG
Już za niespełna dwie godziny czeka nas, mam nadzieję, piłkarski spektakl. Po tym, co RB Lipsk pokazał w meczu z Atletico, wcale nie stawiałbym PSG w roli zdecydowanego faworyta tego spotkania. Drużyna z Lipska jest bardzo zdyscyplinowana zarówno w ataku jak i obronie, do tego mimo utraty najlepszego strzelca drużyny (Werner nie mógł dokończyć sezonu w LM) potrafi kreować wiele sytuacji. Na szczególną uwagę zasługują Angelino (doskonale czuje się na wahadle w tej drużynie, do tego asysta z Atletico), Upamecano (bezbłędny w meczu z ekipą z Madrytu) i Sabitzer (wspaniała asysta i asysta drugiego stopnia w meczu ćwierćfinałowym).
Co do PSG, to na pewno nie można ich skreślać z dwóch powodów. Te powody to Mbappe i Neymar. Francuz powinien wyjść w podstawowym składzie po kontuzji, natomiast Neymar prezentował niesamowitą dyspozycję w meczu z Atalantą. Tej dyspozycji nie przełożył na skuteczność, ale raczej temu zawodnikowi dwa tak słabe mecze, jeżeli chodzi o wykończenie akcji, nie mogą się przydarzyć. Według mnie, drużyna z Lipska tworzy lepszy kolektyw, natomiast o wyniku spotkania może zdecydować geniusz którejś z supergwiazd PSG. A może geniuszem, którzy przechyli losy meczu będzie jednak Julian Nagelsmann?
Lyon - Bayern
Co tutaj można napisać? Zdecydowanym faworytem tego spotkania będzie ekipa z Monachium. Ale czy Juventus albo Manchester City nie były takowymi w meczu z siódmą (!) drużyną Ligue 1 przerwanego sezonu? Mimo wszystko wydaje się, że monachijski walec po rozjechaniu tragicznej Barcelony powinien „przejechać się” również po Francuzach. Pamiętajmy jednak, że to jest Liga Mistrzów – tu „wszystko może się zdarzyć”. A w drużynie Lyonu na pewno „głowa pełna marzeń”, a „serce pełne wiary”.
W tegorocznej edycji LM bardzo są ciekawe również dwa fakty. Pierwszy to taki, że w półfinałach wystąpią wyłącznie drużyny z ligi francuskiej oraz niemieckiej, czyli tych lig, które najwcześniej zakończyły swoje rozgrywki w tym sezonie. Drugi to taki, że RB Lipsk oraz Lyon mierzyły się w tej samej grupie, nazywanej wówczas najsłabszą. Wnioski wyciągnijcie sami, a ja życzę Wam kolejnego niezapomnianego wieczoru z Ligą Mistrzów.
😎 2019/20 semi-finalists! 🏆 Pick the champion...#UCL pic.twitter.com/VoEo5hBj0h
— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) August 17, 2020
👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸