OM



Transfery

Jonny Evans przymierzany do Arsenalu
Jonny Evans może wrócić na salony i stać się ostoją defensywy Kanonierów. Kapitan West Bromu po trzech latach spędzonych na The Hawthorns ma szansę znów grać w topowej drużynie.  Jonny Evans to jeden z bardziej porządanych obrońców w Anglii. Kiedy to w 2015 roku Irlandczyk odchodził z Manchesteru United, wszyscy spisywali go na straty. Odbudowa w średniej klasy klubie podziałała na dobre. Działacze Czerwonych Diabłów mają to do siebie, że lubią zbyt pochopnie pozbywać się swoich zawodników. Manchester City, United czy Arsenal to zepoły, które wyrażają spore zainteresowanie rosłym obrońcą. Parol szczególnie w tym okienku zagiął Arsenal. W sezonie 2018/2019 nie zobaczymy już Pera Mertesackera, który postanowił zawiesić buty na kołku. Wzmocnienie linii defensywy wydaje się być priorytetem dla działaczy z Emirates Stadium. Za piłkarza West Bromu oferują 25 milionów funtów. Pep Guardiola jako trener lubiący mieć szeroką kadrę, także obrał sobie Jonnego Evansa za cel transferowy. Już w poprzedniej kampanii Hiszpan wyrażał spore zainteresowanie 30-latkiem. Tak samo można powiedzieć o Manchesterze United. Kontuzja goniąca za kontuzją zmusiła włodarzy Czerwonych Diabłów do zainteresowania się ich byłym podopiecznym. Przypomnijmy, że Evans związany jest umową z West Bromwich Albion do 30 czerwca 2019 roku. Jeśli klub z The Hawthorns chce jeszcze porządnie na nim zarobić, to muszą przyjąć ofertę jednej z topowych drużyn z Premier League.


27 STYCZNIA 2018, 11:52

Salomon Rondon trafi do Liverpoolu?

24 STYCZNIA 2018, 20:00

Oficjalnie: Tomasz Jodłowiec zasilił szeregi Piasta Gliwice

24 STYCZNIA 2018, 17:55

Edin Dzeko i Emerson Palmieri coraz bliżej Chelsea

23 STYCZNIA 2018, 22:17

Malcom jednak pozostanie w Girondins Bordeaux?

23 STYCZNIA 2018, 01:07

Oficjalnie: Bartłomiej Babiarz piłkarzem Zagłębia Sosnowiec

23 STYCZNIA 2018, 00:14

Thomas Lemar preferuje przenosiny do FC Barcelony

21 STYCZNIA 2018, 23:52

AS Roma chce wypożyczyć Matteo Darmiana

21 STYCZNIA 2018, 23:20

Piękna asysta Grzegorza Krychowiaka [WIDEO]

20 STYCZNIA 2018, 20:39