MADRYT


Włochy

O krok od transferu - Mauro Icardi [FELIETON]
Najlepsze, co przytrafiło się Interowi od finału Ligi Mistrzów w 2010 roku. Trofeów nie przynosi, ale swoimi bramkami cieszy kibiców czarno-niebieskiej części Mediolanu, którzy tłumnie przybywają na Giuseppe Meazza. Średnio na każdym meczu jest ich ponad 58 tysięcy. Czuć już atmosferę wielkiej piłki, jednak nadal czegoś brakuje. Czy Icardi poczeka jeszcze trochę na triumfy w Interze, czy też poszuka ich w innym zespole? Mauro Icardi od 2015 roku jest kapitanem Interu Mediolan. Jego ulubionym miejscem na boisku jest pole karne, gdzie spędza większą część spotkania. Jako klasyczna dziewiątka jest odnośnikiem dla całej drużyny Nerazzurrich. W ostatnich czterech sezonach (licząc także obecny) odpowiadał za strzelanie 37% bramek Interu  w Serie A, zachowując przy tym średnią 0,67 bramki na mecz. Imponujące. Jak Leo Messi Mimo że stylem gry nie przypomina bardziej popularnego Argentyńczyka, to pewne podobieństwa występują. Obaj urodzili się w Rosario, w prowincji Santa Fe, a także w młodym wieku trafili do FC Barcelony. Mauro, ze względu na kryzys w Argentynie i trudną sytuację finansową, przeniósł się wraz z rodziną na Wyspy Kanaryjskie. Miał wtedy sześć lat i rozpoczął treningi w miejscowym UD Vecindario. Rozgrywał kolejne sezony w kategoriach młodzieżowych i radził sobie na tyle dobrze, że gdy miał piętnaście lat, wzbudził zainteresowanie najlepszych klubów w  Hiszpanii. Zdecydował się wtedy na Barcelonę i trafił do zespołu młodzieżowego. Spędził tam jednak tylko trzy sezony. Sam tak mówi o powodach opuszczenia La Masii: Wiele rzeczy się nauczyłem w Barcelonie, ale będąc tam zobaczyłem, iż pierwsza drużyna nie gra systemem, który byłby kompatybilny z moim stylem gry. Napastnik taki jak ja miałby problemy, aby tam występować. Chcę grać i nie chciałem być w klubie, w którym bym nie grał. Wolałbym iść na plażę niż siedzieć na ławce. Szybki rozwój w Genui Zgłosiła się po niego Sampdoria i w styczniu 2011 roku rozpoczął grę dla Primavery, zespołu do lat 19. W nowym miejscu zadebiutował w ramach rozgrywek Viareggio Cup i od razu zdobył bramkę. Jego zespół pokonał rówieśników z Dukli Praga. Co ciekawe, hat-trickiem popisał się wtedy Simone Zaza. W kolejnym sezonie Mauro rozegrał w zespole młodzieżowym 26 meczów i zdobył 22 bramki. Zadebiutował także w Serie B i nie byłby sobą gdyby nie strzelił bramki już w pierwszym meczu, tym razem zwycięską przeciwko Juve Stabia. Sampdoria zajęła szóste miejsce na zapleczu Serie A, jednak w barażach okazała się najlepsza i awansowała na najwyższy poziom rozgrywkowy we Włoszech. Mauro stał się wtedy podstawowym zawodnikiem w zespole. Grał bardzo dobrze i szybko, bo już po pierwszym sezonie w Serie A, zmienił klub. Największy skarb Interu Na początku swojej gry w Mediolanie Mauro był rezerwowym, opuścił też kilka meczów przez kontuzję i nie zdobywał wielu bramek. Poprawa przyszła w drugiej części sezonu. Wywalczył wtedy miejsce w podstawowym składzie i w ostatnich dziesięciu kolejkach zdobył sześć goli. Kolejne sezony to już znany obecnie Icardi. Strzela bramki niezależnie od tego czy Inter gra dobrze, czy nie. Rozegrał dla Nerazzurrich 180 meczów i zdobył 106 bramek, raz zostając królem strzelców Serie A. Należy dodać, że nie były to najlepsze lata na Giuseppe Meazza. Zespół próbowało wydźwignąć z zapaści aż sześciu różnych trenerów, ale do bogatej kolekcji nie trafiło żadne trofeum. Reprezentacja Na osobny akapit zasługuje także jego przygoda z reprezentacją Argentyny. Gdy grał jeszcze w Sampdorii, włoscy dziennikarze sondowali możliwość jego gry dla Italii. W rozmowie z dziennikiem "La Gazzetta dello Sport" na pytanie: Będziesz grał dla reprezentacji Argentyny czy Włoch? Jasno zadeklarował: Jestem Argentyńczykiem. Zawsze to powtarzam. Jednak w kadrze daleko mu do tego, co prezentuje w klubie. O którym z reprezentantów Argentyny można powiedzieć inaczej? Mimo świetnej formy, prawdopodobnie na Mundialu w Rosji nie zagra. Tak o jego sytuacji wypowiedział się selekcjoner Albicelestes, Jorge Sampaoli: Kiedy go powoływaliśmy w eliminacjach, mieliśmy ku temu powód. Teraz będzie mu jednak znacznie trudniej, ponieważ konkurencja jest bardzo silna, a nie mamy tylu miejsc, żeby powołać każdego. W kadrze Mauro zagrał w zaledwie czterech spotkaniach i nie zdobył żadnej bramki. Przyszłość Wiele zależy od tego, jak zakończy się sezon Serie A, a dokładnie od miejsca, które zajmie Inter Mediolan. Jeżeli uda się wyprzedzić któryś z rzymskich zespołów i zająć miejsce w pierwszej czwórce, wzrosną szanse na utrzymanie w klubie Mauro Icardiego. Argentyńczyk ma 25 lat, a jeszcze nie miał okazji zadebiutować w Lidze Mistrzów. Jeśli nie dostanie tej szansy w kolejnym sezonie w Interze, to może poszukać jej gdzie indziej. Zimą najwięcej mówiło się o zainteresowaniu Realu Madryt - nawet Jorge Sampaoli powiedział na jednej z konferencji, że rozmawiał z Mauro i ten jest bliski transferu do Królewskich. Ostatecznie Real zaniechał zimowych wzmocnień, na pewno jednak będzie rozglądał się za napastnikiem latem. Podobnie sytuacja ma się w Chelsea, co prawda przyszedł Olivier Giroud, ale to nie wokół niego ma być budowana ofensywa The Blues. Oczekiwań nie spełnia Alvaro Morata i niewykluczone, że zostanie zastąpiony właśnie napastnikiem Interu. Tutaj raczej ma zadziałać magia Premier League, bo w Champions League Chelsea nie zagra. Możliwe są także takie kierunki jak Manchester United czy w przypadku odejścia Roberta Lewandowskiego Bayern Monachium.


12 MAJA 2018, 16:07

Hiszpania

O krok od transferu - Antoine Griezmann [FELIETON]
Z roku na rok jest coraz lepszy, jednak czy może się dalej rozwijać w Atletico? Tego nie wie chyba nawet sam zainteresowany, który wciąż waha się nad zmianą otoczenia. Mimo kontraktu obowiązującego do 2022 roku, klauzula 100 milionów euro nie wyklucza jego zerwania. Zwłaszcza, że są kluby gotowe zapłacić taką kwotę. Terez piłka jest po stronie Francuza. Antoine Griezmann przywdziewa barwy Atletico Madryt od czterech sezonów, jest kluczowym zawodnikiem zarówno w klubie i reprezentacji. Najchętniej gra w dwójce napastników, gdzie to on jest tym bardziej ruchliwym, zdarza mu się też występować na skrzydle. Znany jest z tego, iż równie efektownie wychodzi mu zdobywanie bramek, jak i ich celebracja. Wychowany w Baskonii… Antoine urodził się w Macon, niewielkim francuskim mieście i tam zaczęła się jego przygoda z piłką. Mając sześć lat zaczął uczęszczać na treningi zespołu EC Macon. Po dwóch latach przeniósł się do UF Maconnais, gdzie grał jeszcze w piłkę wyłącznie dla zabawy. Jednak marzenie o profesjonalnej karierze miało prawo pojawić się bardzo szybko, gdyż w 2005 roku zgłosił się po niego Real Sociedad. Czternastoletni wówczas Griezmann przebywał już na testach w Montpellier, ale Baskowie  przekonali młodego Francuza, że najlepszym miejscem do rozwoju będzie San Sebastian. Przez cztery lata Antoine szkolił się w drużynach młodzieżowych Txuri-Urdin, a w sierpniu 2009 roku został włączony do kadry pierwszego zespołu. Real Sociedad występował wtedy w Segunda Division, co było wielką szansą dla Francuza na regularną grę. W swoim pierwszym sezonie w seniorskiej piłce wystąpił w 40 meczach, zdobywając 6 bramek. Najczęściej tworzył parę napastników z Imanolem Agirretxe i wydatnie pomógł zespołowi w awansie do La Liga. Z każdym rokiem Antoine grał coraz lepiej, strzelał więcej bramek i miał większy wpływ na grę drużyny. Przełomowy był dla niego sezon 2013/2014. Wtedy to pierwszy raz w karierze przekroczył liczbę 20 bramek w sezonie, a piątego marca zadebiutował w reprezentacji. Dobra postawa w klubie oraz występy na mistrzostwach świata wzbudziły zainteresowanie Atletico Madryt. …przez Madryt… Ekipę świeżo upieczonego mistrza Hiszpanii opuszczali właśnie Diego Costa i David Villa, więc Diego Simeone szukał wzmocnień w linii ataku. 28 lipca oficjalnie ogłoszono, że za kwotę 30 milionów euro Antoine Griezmann dołączy do Atletico. Jako że pierwsze kroki w profesjonalnym futbolu stawiał wśród Basków, słynących z boiskowej zadziorności, świetnie wprowadził się do drużyny walczaków Cholo Simeone. Zdobywanie trofeów w nowym zespole zaczął bardzo szybko – wygrana w Superpucharze Hiszpanii przeciwko Realowi Madryt – i tak też szybko skończył. Zaledwie jedno trofeum w karierze (dwa, jeśli doliczymy młodzieżowe mistrzostwo Europy) prezentuje się niezwykle mizernie. Najbliżej wielkich sukcesów był w roku 2016, gdy dotarł do finałów Ligi Mistrzów oraz mistrzostw Europy. Oba jednak zakończyły się porażkami. Na pocieszenie pozostały wyróżnienia indywidualne - król strzelców i najlepszy zawodnik czempionatu we Francji. 16 maja stanie przed szansą wygrania Ligi Europy, rywalem w finale będzie Olympique Marsylia. …do Barcelony? Nawet pomimo nieudanego obecnego sezonu, Atletico jednym tchem wymienia się wśród klubów europejskiej czołówki. Najlepsi zawodnicy nie opuszczają już Los Colchoneros, jednak przyszłość Griezmanna wciąż nie jest pewna. Blisko odejścia było już rok temu, wtedy najwięcej mówiło się zainteresowaniu Manchesteru United. Natomiast sam zainteresowany zapytany o prawdopodobieństwo transferu, w skali od 1 do 10, odpowiedział: Oceniam na sześć i jestem świadom tego, co mówię. Spotkało się to z dużą krytyką kibiców Atletico, a Griezmanna na stadionie witały gwizdy. Ostatecznie do transferu nie doszło, co więcej Francuz odnowił swój kontrakt. Niewątpliwie wpływ na to miała postawa Diego Simeone, który bardzo zabiegał o jego pozostanie w zespole, a także zakaz transferowy nałożony na klub przez FIFĘ. W tej sytuacji Antoine nie chciał osłabiać drużyny. W ostatnich miesiącach najbardziej zainteresowana transferem wydaje się być Barcelona. Po transferach Ousmane'a Dembele i Philippe Coutinho, Griezmann miałby być kolejnym wielkim nabytkiem Blaugrany. Pytanie tylko kto w takiej sytuacji miałby usiąść na ławce. Na dzisiaj niepodważalne miejsce w ataku mają Lionel Messi oraz Luis Suarez, więc rywalizacja byłaby niebywale zacięta. Zresztą ten drugi już nie może doczekać się nowego kolegi w zespole, o czym przeczytacie TUTAJ. Wydatek 100 milionów euro to ostatnio dla Barcelony "niewiele", a decyzja co do transferu wydaje się być podjęta. Teraz swoją musi przemyśleć Antoine Griezmann - zostać w Atletico czy zrezygnować z roli zawodnika numer jeden i podjąć rywalizację w stolicy Katalonii. A może ktoś jeszcze włączy się do tej rozgrywki?


05 MAJA 2018, 17:40

Karim Benzema w orbicie zainteresowań Napoli

03 MAJA 2018, 10:19

Thibaut Courtois gotów przejść do Realu Madryt

03 MAJA 2018, 09:34

Antoine Griezmann coraz bliżej FC Barcelony

03 MAJA 2018, 08:56

Real Madryt - Bayern Monachium: znamy składy

01 MAJA 2018, 19:41

Dani Carvajal oraz Isco przegapią rewanż z Bayernem Monachium

26 KWIETNIA 2018, 23:38

Gareth Bale nie wyklucza przenosin do Bayernu Monachium

26 KWIETNIA 2018, 15:00

Real Madryt obserwuje czterech graczy Manchesteru City

26 KWIETNIA 2018, 12:41

Świetne przyjęcie piłki przez Marcelo [WIDEO]

26 KWIETNIA 2018, 10:59