21-latek przebojem wkradł się na listy życzeń gigantów.
Jak wynka z informacji podanych przez "The Telegraph", Chelsea Londyn nie zamierza poprzestać na dotychczasowych, wielkobudżetowych transferach. Po wydaniu 53 milionów euro na Timo Wernera, 40 milionów € na Hakima Ziyecha oraz planowanych 71 milionów funtów na Kaia Havertza, przyszła pora na wzmocnienie bloku defensywnego. I chociaż negocjacje między klubem ze stolicy Anglii, a Leicester City w sprawie Bena Chillwela stanęły w miejscu, tak The Blues włączają się do walki o pomocnika West Hamu United, Declana Rice'a. Zawodnik ma za sobą niesamowity sezon i z pewnością można go nazwać piłkarzem sezonu Młotów.
Jego talent dawał już o sobie znać w zespołach młodzieżowych, gdzie w wieku 16 lat zasilił szeregi ekipy U-18, zaś zaledwie po roku dołączył do drużyny do lat 23. Gracz ten ze względu na charakterystyczną wolę walki oraz niezwykły animusz pokazuje, że mimo ledwie 21 lat na karku, futbolowo jest on niezwykle dojrzały. Za powodzeniem transakcji, opiewającej na około 65 milionów funtów ma stać fakt, iż jako siedmiolatek gracz dołączył właśnie na Stamford Bridge. Ponadto, wielokrotnie mówiło się o przyjaźni i niezwykłej więzi, jaka jest między nim, a Masonem Mountem. Jednak aby transfer doszedł do skutku, Frank Lampard musi dokonać roszad w składzie, a najbardziej prawdopodobne jest odejście Jorginho, który w Premier League nie może się do końca odnaleźć, a chrapkę na niego ma Maurizio Sarri, z którym Włoch współpracował w Napoli.
Declan Rice rozegrał w zakończonej kampanii 39 spotkań, w tym wszystkie możliwe w angielskiej ekstraklasie. Raz wpisał się na listę strzelców i trzykrotnie asystował kolegom z drużyny. "Transfermarkt" wycenia perełkę West Hamu na 49,5 miliona euro.
Aktualizacja: Maurizio Sarri został zwolniony z funkcji trenera Juventusu, ale turyński klub mimo wszystko interesuje się Jorginho.
👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸