LAS PALMAS


Hiszpania

Pedri - dzieciak, który gra jak weteran [FELIETON]
Pedri - dzieciak, który gra jak weteran. Przychodząc do Barcelony w letnim okienku transferowym Pedriego postrzegałem jako dzieciaka, z wielką determinacją i talentem, ale nie jako osobę, która w bliższej niż się to wydawało przyszłości będzie jednym z najważniejszych zawodników w układance Ronalda Koemana. Kiedy zobaczyłem tego chłopaka na boisku odnosiłem wrażenie, że z numerem "16" gra dojrzały, świetnie rozumiejący grę, mądry, przede wszystkim doświadczony zawodnik, a nie 18-latek, który w lato przyszedł do Barcy za ponad 10 mln euro. Przecierałem oczy ze zdumienia, bo młody wszedł do klubu jak do siebie (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) i od początku swojej przygody zachwyca zarówno kibiców Barcelony, jak i cały piłkarski świat. Pedri jest zawodnikiem, który można rzec, nie podejmuje złych decyzji. Dostając futbolówkę do nogi, trzyma ją tak długo, aż nie zobaczy dogodnej sytuacji, żeby oddać ją w bezpieczne miejsce. Przypomina mi to sytuację, jakby chował piłkę do sejfu, a klucz schował gdzieś, gdzie nikt nie może go znaleźć. Młodziak jest niesamowicie mądry, dojrzały technicznie i mentalnie. Jest jednym z największych zjawisk ligi hiszpańskiej. Zawodnik z Wysp Kanaryjskich fantastycznie maskuje się podczas meczu. Duża część przeciwników grających z Barceloną, może uznać Pedriego za spokojnego, dobrego zawodnika i można odnieść wrażenie, iż to mu w zupełności pasuje. Ma oczy dookoła głowy i mimo, że wygląda niepozornie, w każdym momencie spotkania może zrobić coś niespodziewanego, co przyprawia o zachwyt sympatyków drużyny z Katalonii. Jest to niesamowite, bo czasami wygląda to jakby Pedri miał wokół głowy przyczepione kamery, które widząc zagrożenie każą mu oddać piłkę do partnera. Kataloński RoboCop. Jego starszy kolega z drużyny Clement Lenglet uważa, że nie ma on sylwetki atlety, ale myśli znacznie szybciej od innych. Potwierdzeniem tych słów może być fantastyczna współpraca z Leo Messim. Mogę stwierdzić, że nawet gdyby ta dwójka miała zawiązane oczy grałaby ze sobą równie dobrze jak teraz. Pedri swoimi magicznymi zagraniami rozpieszcza argentyńskiego geniusza, tym samym malując uśmiech na jego twarzy, o którym tak dużo w ostatnim czasie, można było przeczytać. Leo na początku sezonu sprawiał wrażenie smutnego. Nie ma co się dziwić - odejście Suareza, z którym są jak bracia, dodatkowa sytuacja z jego odejściem, do którego finalnie nie doszło, wyczerpały fizycznie i psychicznie Argentyńczyka. Czasami żałowałem, że Messi nie odszedł do innego klubu, ponieważ było mi go zwyczajnie żal. Zawodnicy Barcy wyglądali, jakby dopiero co wyszli spod wieży Babel i ktoś kazałby im grać ze sobą bez porozumienia i wspólnego języka. W tej smutnej sytuacji pojawiło się światełko w tunelu. Był nim Pedri. Zachowanie młodego zawodnika na boisku odmieniło Messiego. Coraz częściej się uśmiecha, dodatkowo można zauważyć, z jaką ojcowską dobrocią i życzliwością podchodzi do młodego kolegi z zespołu. Rozumieją się bez słów. Ich zagrania zachwycają cały świat. Co niektórzy uważają ich za najlepszy duet na świecie, albo za nauczyciela i ucznia, którzy dyrygują całą klasą, ciągnąc ich za uszy do sukcesu. Właśnie takich piłkarzy potrzebuje Leo Messi. Rozumiejących jego intencje, przy tym inteligentnych i bystrych. Niesamowitą sprawą jest wartość Pedriego, która w październiku wynosiła 15 mln euro. Aktualnie wynosi 50 mln euro. To doskonale obrazuje nam, w jakim kierunku zmierza kariera młodego zawodnika i z jakim talentem mamy do czynienia. Jednak Pedri nie gwiazdorzy. Po meczu z Dynamem Kijów pojechał do domu taksówką, co rozbawiło cały internet, przy tym pokazując, że talent FC Barcelony jest normalnym, skromnym chłopakiem. Nie nosi nie wiadomo jak drogich ubrań. Zamiast saszetek za kilka tysięcy euro, taska swoje rzeczy w reklamówce, tak jakby wyszedł niedawno ze sklepu, a przed tym szybko schował do kieszeni listę z zakupami. Sama rodzina i otoczenie piłkarza mówią o tym, że twardo stąpa po ziemi i nie odchodzi myślami w chmury, a konsekwentnie i ciężko pracuje. Mam nadzieję, że kariera młodego zawodnika Dumy Katalonii pójdzie w dobrą stronę, bo na naszych oczach tworzy się legenda.   ➡️ Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸 ➡️ Kliknij i polub naszą stronę na Facebooku: @nowinkitransferowe 👍 ➡️ Kliknij i zaobserwuj nas na Twitterze: @nowinkitransfer 🐦


01 LUTY 2021, 11:57
Transfery

Oficjalnie: Tomas Pekhart napastnikiem Legii Warszawa
30-letni napastnik o bogatym, międzynarodowym doświadczeniu, ma w swoim piłkarskim CV mistrzostwo Czech, mistrzostwo Izraela i Puchar Grecji. W kadrze reprezentacji Czech rozegrał 19 meczów i strzelił dwa gole. Był uczestnikiem UEFA Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie, gdzie jego zespół awansował do ćwierćfinału. Występował łącznie w ligach sześciu krajów, w tym Bundeslidze, Championship i Segunda Division. Tytuły zaczął kolekcjonować już w wieku juniorskim - został wicemistrzem Europy U17 w 2006 roku i wicemistrzem świata U20 w 2007 roku. - Jestem zawodnikiem, który ciężko pracuje i zawsze daje z siebie sto procent. Wiem, jak strzelać gole. Myślę, że z moimi warunkami fizycznymi odnajdę się w lidze i dostosuję do stylu sposobu gry drużyny. Styl, który wczoraj zobaczyłem na boisku bardzo mi odpowiada i pasuje do futbolu, w jakim wyrosłem w Czechach. Nie mogę doczekać się gry przed tymi wspaniałymi kibicami. Ich postawa w niedzielnym meczu była niezwykła. Dopingowali zespół, nawet kiedy Legia przegrywała. Mogę powiedzieć, że taki doping widziałem pierwszy raz w życiu - mówi Tomas Pekhart. Talent mierzącego 194 cm zawodnika, który pochodzi z czeskich Susic, w wieku 17 lat zauważyli skauci Tottenhamu Hotspur sprowadzając go ze Slavii Praga. Z White Hart Lane, gdzie grał jedynie w drużynach młodzieżowych, był wypożyczany do występującego na zapleczu Premier League Southampton FC i ponownie do Slavii, z którą w 2009 roku świętował swoje pierwsze trofeum, czyli mistrzostwo Czech. Tomas Pekhart zaliczył również 89 meczów na poziomie Bundesligi w barwach FC Norymbergii i FC Inglostadt. Z bawarskiego zespołu odszedł do AEK Ateny. W czołowym greckim klubie wywalczył krajowy puchar, a następnie zmienił barwy na izraelski Hapoel Beer Sheva, który notował najlepszy okres w swojej historii. Nowy nabytek Legii był ważnym członkiem drużyny, która zdobyła piąty, a trzeci z rzędu tytuł w historii klubu. W tamtym sezonie Czech strzelił 10 bramek i cztery razy asystował. Ostatnie półtora sezonu spędził w drugoligowym UD Las Palmas. Jego bilans w ekipie z Wysp Kanaryjskich to 33 spotkanie, w których zdobył sześć goli. - Profil napastnika, jakim jest Tomas, jest całkowicie odmienny od naszych ofensywnych zawodników. W budowaniu zespołu było dla nas bardzo ważne, aby dać trenerowi do dyspozycji piłkarzy o rożnej charakterystyce. Wzbogaca to także sam zespół. Mieliśmy możliwość sprawdzić Tomasa nie tylko pod kątem jego umiejętności piłkarskich, ale także dowiedzieć się o tym, jakim jest człowiekiem poza boiskiem. Bardzo cenne jest dla nas także jego spore międzynarodowe doświadczenie. Te wszystkie aspekty przekonały nas do podjęcia decyzji o transferze i wierzymy, że ułatwią one jego szybką adaptację w zespole - mówi klubowym mediom dyrektor sportowy Legii Warszawa, Radosław Kucharski.   Tomas Pekhart piłkarzem Legii Warszawa ✍️Czeski napastnik podpisał kontrakt, który obowiązywać będzie do 30 czerwca 2022 roku. #LegiaNews➡️ https://t.co/ofJdaI3i85 pic.twitter.com/cTgnBkxrFb — Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) February 10, 2020


10 LUTY 2020, 22:36
Transfery

Oficjalnie: Śląsk Wrocław związał się z Erikiem Exposito
Kontrakt z wrocławskim klubem podpisał 23-letni Erik Exposito. Hiszpan związał się ze Śląskiem trzyletnią umową. Nowy napastnik WKS-u w trakcie swojej dotychczasowej kariery reprezentował barwy wyłącznie hiszpańskich klubów. Jako zawodnik UD Las Palmas w wieku niespełna 21 lat zadebiutował w Primera Division. Na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii rozegrał łącznie jedenaście spotkań, zdobywając jedną bramkę przeciwko Celcie Vigo. - W poszukiwaniach napastnika kluczowe było dla nas to, aby swoim stylem gry pasował do systemu preferowanego przez trenera Vitezslava Lavickę - zaznacza Dariusz Sztylka, dyrektor sportowy Śląska Wrocław. - W Eriku drzemie bardzo duży potencjał, dlatego też głęboko wierzymy, że będzie dla nas wzmocnieniem - mówi. Mierzący 190 cm wzrostu napastnik pierwszą część poprzedniego sezonu spędził na wypożyczeniu w Cordobie CF, występującej w LaLiga2, a przez ostatnie pół roku grał w Las Palmas B. Erik Exposito w Śląsku Wrocław będzie nosił koszulkę z numerem 9. - Chcę pokazać na boisku, że jestem wart tego, by tu być - mówi Erik Exposito. - Nie jestem napastnikiem jedynie czekającym na podania - staram się pokazywać do gry, pomagać w rozegraniu akcji i wychodzić do prostopadłych piłek czy też robić miejsce innym zawodnikom - dodaje na koniec wypowiedzi hiszpański snajper.   Erik Expósito nowym napastnikiem Śląska! ⚽🇪🇸 23-letni Hiszpan podpisał z klubem trzyletni kontrakt ✍ #nowywmieściehttps://t.co/CC6AXG3YHz — Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) 26 czerwca 2019


26 CZERWCA 2019, 20:56

Oficjalnie: Oussama Tannane rozwiązał umowę z Las Palmas

09 LUTY 2018, 20:54

Oficjalnie: Emmanuel Emenike przechodzi do Las Palmas

01 LUTY 2018, 19:51

Oficjalnie: Loic Remy zasilił szeregi Getafe

28 STYCZNIA 2018, 21:28

Jese Rodriguez blisko Las Palmas

02 STYCZNIA 2018, 14:55

Vitolo w Atletico Madryt - analiza transferu

14 LIPCA 2017, 19:07

Oficjalnie: Vitolo dołączył do Atletico Madryt!

12 LIPCA 2017, 17:27

Oficjalnie: Roque Mesa zasilił Swansea City

06 LIPCA 2017, 12:18

Mario Balotelli trafi do Borussii Dortmund?

07 CZERWCA 2017, 00:21