7-letni kibic Widzewa Łódź przesłał pieniądze na transfer
Niecodzienna historia z udziałem młodego fana zasłużonej drużyny.
Siedmioletni Tymek wpadł na pomysł, by kibice Widzewa Łódź zrobili zrzutkę po pięć złotych i za zebrane pieniądze podczas najbliższego letniego okienka transferowego sprowadzili bramkostrzelnego piłkarza - najlepiej prosto z Brazylii. Sam z rodziną wyłożył 30 złotych.
Tymek Borkowski przy pomocy mamy przysłał list do prezesa ukochanego klubu. Informuje w nim, że razem z tatą i dziadkiem mają karnety i chodzą na mecze. - Wpadliśmy na pomysł, żeby kupić dla Widzewa zawodnika, który by strzelił dużo bramek. Proponuję, aby wszyscy fani złożyli się na początek po 5 złotych - napisał młodzieniec.
- Ja składam się z Mamą, Tatą, Babcią, Dziadkiem i Kajtusiem (przytulanką) - dodał. W kopercie było trzydzieści złotych. Pod spodem listu widniał własnoręczny podpis: "Tymon Borkowski, kibic Widzewa".
Co za historia. 7-letni Tymek napisał list do prezesa Widzewa. Proponuje, by kibice zrobili zrzutkę na bramkostrzelnego Brazylijczyka. Sam do koperty włożył 30 zł, a dołożyła sie nawet przytulanka 😍.
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) 5 marca 2018
Jak Wam się podoba pomysł Tymka? I na co powinniśmy przeznaczyć te pieniądze? pic.twitter.com/EWaZXjcV1x
KOMENTARZE