ZAPOWIEDŹ


Inne

Zapowiedź weekendu na boiskach europejskich lig: 8-11 stycznia
Kolejny ciekawy weekend szykuje nam się na europejskich boiskach. Nie wszystkie ligi wybudziły się jeszcze co prawda z zimowego snu, niektóre mają przerwy na rozgrywki pucharowe, ale gwarantujemy, że każdy znajdzie coś dla siebie. Zapraszamy na cotygodniową zapowiedź!   Puchar Anglii Hit rundy: Aston Villa vs. Liverpool (piątek, 8.01, godz. 20:45, Eleven Sports 2)Gdyby spoglądać na tę parę przed sezonem, zapewne znakomita większość uznałaby, że będzie to kolejny spacerek dla Liverpoolu i mecz do odhaczenia w terminarzu. Teraz jednak obraz tego pojedynku odmieniły dwa czynniki: świetna dyspozycja w całym sezonie ekipy Aston Villi i słabsza forma w ostatnich dniach The Reds. Kibice z Merseyside dodatkowo pamiętają bolesną porażkę 2:7 na Villa Park w październikowym starciu ligowym. I choć z pewnością w meczu FA Cup w obu klubach dostaną szansę zmiennicy, to zarówno The Villans, jak i piłkarze Juergena Kloppa, mają coś sobie do udowodnienia. A to zwiastuje nam naprawdę dobre widowisko. Inne ciekawe mecze rundy:Arsenal Londyn vs. Newcastle United (sobota, 9.01, godz. 18:30, Eleven Sports 2)Manchester United vs. Watford (sobota, 9.01, godz. 21:00, Eleven Sports 1) Runda w liczbach:14 - tyle razy (najwięcej w historii) Puchar Anglii zdobywał Arsenal. W sobotę Kanonierzy rozpoczną zmagania o kolejny przeciwko Newcastle.3,42 - tyle średnio goli na mecz padało w ubiegłym sezonie FA Cup. To 27. najlepszy wynik w historii rozgrywek.15 - tyle lat czekają już na zdobycie Pucharu Anglii kibice Liverpoolu. Po długiej przerwie na Anfield wróciło mistrzostwo kraju, może teraz czas na to trofeum?   Bundesliga Hit kolejki: RB Lipsk (2.) vs. Borussia Dortmund (4.) - sobota, 9.01, godz. 18:30, Canal+ SportJeśli ktoś miał wątpliwości, czy tymczasowy trener Borussii - Edin Terzic - podoła pozbieraniu zespołu w całość, to zwycięski dla BVB mecz z Wolfsburgiem (2:0) rozwiał je. Teraz poprzeczka idzie jeszcze wyżej, bo wyjazd do Lipska dla każdej drużyny jest olbrzymim wyzwaniem. Julian Nagelsmann musi uporać się z dużymi kadrowymi ubytkami, co z pewnością będzie wymagało dużego kunsztu taktycznego. Młody niemiecki trener jednak taki jak najbardziej posiada i nie przyjmie z radością żadnego innego rezultatu, niż zwycięstwo. Inne ciekawe mecze kolejki:Borussia Mönchengladbach (7.) vs. Bayern Monachium (1.) - piątek, 8.01, godz. 20:30, Eleven Sports 1Union Berlin (5.) vs. Wolfsburg (6.) - sobota, 9.01, godz. 15:30, Eleven Sports 1 Kolejka w liczbach:1 - tyle meczów w dziewięciu pojedynkach przeciwko Borussii Dortmund wygrał Julian Nagelsmann. W sobotę okazja do poprawienia tego mało imponującego wyniku.35,94 km/h - tyle wynosi najwyższa zmierzona prędkość piłkarza w obecnych rozgrywkach Bundesligi. Rekord ten należy do Alphonso Daviesa z Bayernu.214 - tyle strzałów w dotychczasowym sezonie oddali zawodnicy Bayernu i prowadzą w tej statystyce. Mają również największą liczbę goli (44), także warto próbować zagrażać bramce rywala jak najczęściej Warto zwrócić uwagę…Bayer Leverkusen długo pozostawał niepokonany w lidze, ale jak to mówią, nieszczęścia chodzą parami. Po premierowej porażce z Bayernem (1:2), przyszła przegrana z Eintrachtem (również 1:2). Teraz nadarza się okazja do powrotu do odpowiedniej formy w starciu przeciwko Werderowi. Porażka przeciwko Bremeńczykom będzie już oznaką poważniejszych problemów.   La Liga Hit kolejki: Sevilla (6.) vs. Real Sociedad (4.) - sobota, 9.01, godz. 14:00, Canal+ Sport 2Oba kluby w tabeli dzielą trzy punkty. Prawda jednak jest taka, że Sevilla ma trzy spotkania rozegrane mniej od swoich najbliższych rywali. Jeszcze niedawno byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni grą Realu Sociedad. Od końca listopada natomiast piłkarze z San Sebastian wygrali zaledwie raz w ośmiu ligowych meczach. Jedną z poważniejszych przyczyn takiego stanu rzeczy były liczne osłabienia w ekipie z Estadio San Mames. Ten problem cały czas trwa, co sprawia, że rozpędzona Sevilla jest mimo wszystko wyraźnym faworytem sobotniego starcia. Nie zmienia to faktu, że możemy oczekiwać ciekawego pojedynku. Inne ciekawe mecze kolejki:Celta Vigo (8.) vs. Villarreal (5.) - piątek, 8.01, godz. 21:00, nSport+Atletico Madryt (1.) vs. Athletic Bilbao (9.) - sobota, 9.01, godz. 16:15, Eleven Sports 2 Kolejka w liczbach0,75 - tyle wynosi średnia goli na mecz Luisa Suareza w tym sezonie. Jest to najlepszy wynik w lidze.86% - taka jest skuteczność obronionych strzałów przez Jana Oblaka w tym sezonie. Bramkarz Atletico zdecydowanie przewodzi w tej klasyfikacji.22 - z tylu piłkarzy w dotychczasowym sezonie ligowym skorzystał Eduardo Coudet, trener Celty Vigo. To najmniejsza liczba w całej La Liga. Warto zwrócić uwagę…Od ostatnich spekulacji dotyczących zwolnienia z Realu Madryt Zinedine'a Zidene'a, Królewscy funkcjonują niczym maszyna. Z ostatnich ośmiu meczów wygrali aż siedem i zanotowali jeden remis. Dzięki temu cały czas trzymają się w tabeli blisko Atletico i wydaje się, że to między stołecznymi drużynami rozegra się walka o tytuł. W meczu z Osasuną Real być może będzie musiał radzić sobie bez Zidane'a na ławce, gdyż ten pozostaje w izolacji po zetknięciu z osobą zakażoną koronawirusem i zobaczymy, jak piłkarze poradzą sobie bez swojego trenera na ławce, choć niewykluczone, iż Zizou ostatecznie otrzyma negatywny wynik, dzięki czemu będzie mógł kierować drużyną z murawy.   Serie A Hit kolejki: AS Roma (3.) vs. Inter Mediolan (2.) - niedziela, 10.01, godz. 12:30, Eleven Sports 1Na Stadio Olimpico zobaczymy starcie drużyn znajdujących się tuż za plecami lidera. Inter nie wykorzystał potknięcia Milanu w środku tygodnia, z kolei Romie udało się odrobić cenne trzy punkty. Co ciekawe, w ostatnich pięciu pojedynkach między tymi zespołami zawsze padały remisy. Tym razem sytuacja w tabeli skłania nas jednak do wniosku, że w niedzielę nie będzie kalkulacji i obie drużyny powalczą o zwycięstwo. Oba kluby mają najwyższy w lidze współczynnik expected goals, więc tym bardziej liczymy na świetny mecz. Inne ciekawe mecze kolejki:Juventus Turyn (4.) vs. Sassuolo (5.) - niedziela, 10.01, godz. 20:45, Eleven Sports 1 Kolejka w liczbach0,81 - taką średnią goli na mecz (najgorszą w lidze) ma w tym sezonie Parma. Jeśli nie poprawią skuteczności, to są skazani na walkę o utrzymanie do ostatnich kolejek.111,72 km - tyle średnio na mecz w sumie przebiegają zawodnicy Interu Mediolan. To najlepszy wynik w lidze.1270 - tyle podań zagrał w tym sezonie najczęściej podający piłkarz Serie A, Manuel Locatelli. Pomocnik Sassuolo w ten weekend obchodzi dopiero 23. urodziny. Warto zwrócić uwagę…Milan w środku tygodnia doznał pierwszej porażki w tym sezonie. Przegrana z Juventusem na San Siro 1:3 przerwała świetną serię Rossonerich dwudziestu siedmiu meczów bez porażki w lidze. Teraz podopieczni Stefano Piolego będą chcieli wrócić na odpowiednie tory w spotkaniu z innym klubem ze stolicy Piemontu - Torino. Rywal dla Milanu niewygodny, bo z ostatnich siedmiu starć w Serie A z Bykami Mediolańczycy wygrali zaledwie jeden.   Inne ciekawe wydarzenia weekendu AEL Limassol (1.) vs. Omonia Nikozja (3.) - sobota, 9.01, godz. 15:00 Stade Rennes (4.) vs. Olympique Lyon (1.) - sobota, 9.01, godz. 21:00, Canal+ Now, Eleven Sports 3 Ajax Amsterdam (1.) vs. PSV Eindhoven (2.) - niedziela, 10.01, godz. 16:45, Polsat Sport News   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


08 STYCZNIA 2021, 14:29
Anglia

Zapowiedź 34. kolejki Premier League
Trzydziesta czwarta kolejka angielskiej Premier League wygląda dość nietypowo. Trzy mecze zostaną rozegrane dopiero w połowie maja z powodu spotkań pucharowych, dlatego w zapowiedzi przybliżę sytuację tylko klubów grających w ten weekend.   Bournemouth – Middlesbrough The Cherries podejmą na własnym stadionie przedostatni zespół z ligi. Drużyna Eddiego Howa obecnie jest na 16. miejscu z dorobkiem 35 punktów. Zespół z Middlesbrough zajmuje przedostatnią lokatę w lidze i jest jednym z głównych kandydatów do pożegnania się z najwyższą klasą rozgrywek w Anglii. Bournemouth w poprzedniej kolejce uległo Tottenhamowi w Londynie aż 4:0, za to Boro toczyło zacięty bój z Arsenalem, zakończony ostatecznie porażką zespołu Aitora Karanki 1:2. Oba zespoły potrzebują punktów, jeżeli Bournemouth wygra w tym spotkaniu przybliży się do pewnego utrzymania w lidze. Wygrana przez Middlesbrough da jeszcze nadzieję na to, że jest szansa na utrzymanie się w Premier League. Pomimo dużej stawki meczu i najprawdopodobniej wyrównanego spotkania to właśnie zespół Bournemouth podchodzi do konfrontacji w roli faworyta.   Hull City – Watford W drugim spotkaniu 34. kolejki Premier League Hull City zmierzy się z zespołem Watfordu. W poprzednim spotkaniu w tym sezonie Szerszenie wygrały na własnym boisku 1:0. Hull City znajduje się tylko jedno miejsce nad strefą spadkową, dlatego takie spotkanie jak to z Watfordem jest szansą na uzyskanie większej zaliczki nad trzema ostatnimi drużynami w lidze.  Watford z dorobkiem 40 punktów znajduje się w samym środku tabeli. Szerszenie są już raczej pewne utrzymania w Premier League, ponieważ mają 12 punktów przewagi nad pierwszą drużyną strefy spadkowej. Hull w ostatnich dwóch meczach na wyjeździe poniosło porażkę, dlatego Tygrysy na pewno cieszą się z powrotu na KCOM Stadium. Warto dodać, że zespół Marco Silvy nie przegrał na własnym stadionie od 26 grudnia ubiegłego roku, dlatego to właśnie zespół Hull City występuje w roli faworyta.   Swansea City – Stoke City Swansea City obecnie znajduje się na 18. miejscu oznaczającym spadek z najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii. Łabędzie w ostatnich trzech meczach odniosły porażkę. Zespół Łukasza Fabiańskiego traci dwa punkty do Hull znajdującego się tuż nad strefą spadkową. W przypadku zdobyciu trzech punktów oraz porażki Tygrysów z Hull, Swansea może jeszcze w tej kolejce opuścić strefę spadkową. Stoke City w poprzedniej kolejce pokonało na własnym stadionie 3:1 wcześniej wspomniane Hull. Stoke z dorobkiem 39 punktów zajmuje 11. pozycję w tabeli. W poprzednim spotkaniu w tym sezonie Stoke pokonało na własnym stadionie zespół Swansea 3:1. The Potters, są raczej pewni utrzymania w lidze, za to Swansea w tym meczu walczy w zasadzie o wszystko.   West Ham United – Everton W kolejnym spotkaniu 34. kolejki Premier League Młoty podejmą na własnym stadionie zespół Evertonu. Jest to drugie spotkanie tych klubów w tym sezonie. W poprzednim meczu Everton wygrał na własnym boisku 2:0. The Toffees planują podtrzymać dobrą passę w lidze. Tydzień temu na wyjeździe pokonali 3:1 Burnley, a dwie kolejki wcześniej odnieśli zwycięstwo 4:2 nad zespołem Leicester City. Everton w swoim składzie posiada obecnego lidera tabeli najlepszych strzelców w lidze. Romelu Lukaku z dorobkiem 24 bramek wielokrotnie sam zapewniał zwycięstwo drużynie z Goodison Park. West Ham United po sprzedaniu Dimitria Payeta do Olympique Marsylia znacznie obniżył loty w końcowej fazie sezonu. Młoty mając 37 punktów, zajmują bezpieczną 13. lokatę w lidze. Zdecydowanym faworytem tego spotkania jest zespół z Liverpoolu.   Burnley – Manchester United W niedzielne popołudnie Burnley spróbuje nawiązać rywalizację z rozpędzoną drużyną z Manchesteru. Gospodarze zbytnio nie przywykli do oddawania punktów na własnym stadionie, ale na Turf Moor przyjeżdża piąta drużyna tabeli, półfinalista Ligi Europy. Manchester United jest na fali. W poprzedniej kolejce zdominowali lidera tabeli Chelsea, wygrywając gładko 2:0. Czerwone Diabły również w ostatnim tygodniu wyeliminowały belgijski Anderlecht z pucharów. W jesiennej rundzie padł wynik 0:0, jednakże Manchester ostatnio jest w gazie i wciąż walczy o pierwszą czwórkę tabeli, dającą możliwość walki o Ligę Mistrzów. Manchester United pomimo osłabienia w postaci braku głównego strzelca Zlatana Ibrahimovicia (kontuzja), powinno sobie poradzić z zespołem z Burnley i zanotować 17 zwycięstwo w tym sezonie.   Liverpool – Crystal Palace W niedzielnym meczu na Anfield Liverpool podejmie londyńskie Crystal Palace. Liverpool- trzecia drużyna w tabeli Premier League skutecznie odpiera ataki drużyn z dołu. Piłkarze Jurgena Kloppa w zeszłym tygodniu skromnie pokonali West Bromwich Albion 0:1. Crystal Palace podzielił punkty z ćwierćfinalistą Ligi Mistrzów, zespołem Leicester City. The Eagles wciąż nie zapewnili sobie pewnego utrzymania w lidze, gdyż nad strefą spadkową mają tylko 7 punktów przewagi. Crystal Palace pomimo niskiej lokaty w tabeli, w tym sezonie potrafili już ograć Chelsea i Arsenal. The Reds wciąż grają w osłabieniu, gdyż kilka tygodni temu kontuzji nabawił się główny motor napędowy drużyny, Sadio Mane. Zespół z Liverpoolu ostatnie dwa spotkania z Crystal Palace na Anfield przegrał, dlatego w tym meczu nie ma jednogłośnego faworyta.   Chelsea – Southampton The Blues po porażce z Manchesterem United nie są w dobrych nastrojach. Poprzedni mecz był pod zdecydowane dyktando zespołu z Manchesteru, dlatego jest to wielka szansa dla Świętych na uzyskanie dobrego rezultatu. Chelsea jest obecnie liderem tabeli z przewagą 4 punktów. Southampton zajmuje również dobre i wysokie, dziewiąte miejsce z dorobkiem 40 punktów i jest już pewne, że ani nie spadnie z Premier League, ani nie będzie walczyć o puchary. Chelsea gra u siebie i nie może pozwolić sobie na stratę punktów, gdyż na plecach czyha już Tottenham, który wciąż liczy na potknięcie The Blues. Southampton na pewno jest niewygodnym rywalem dla zespołu Antonio Conte, aczkolwiek zdecydowanym faworytem tego spotkania jest zespół z Londynu.   Sobota (22.04.2017) 16:00 Bournemouth – Middlesbrough 16:00 Hull City – Watford 16:00 Swansea City – Stoke City 16:00 West Ham United – Everton Niedziela (23.04.2017) 15:15 Burnley – Manchester United 17:30 Liverpool – Crystal Palace Wtorek (25.04.2017) 20:45 Chelsea – Southampton


21 KWIETNIA 2017, 21:33