VIITORUL

Cracovia finalizuje sprowadzenie Rivaldinho

25-latek niespodziewanie zdaje się zbliżać do PKO Ekstraklasy. Według najnowszych informacji "Gazeta Sporturilor", Rivaldinho podczas letniego okienka transferowego może przenieść się z FC Viitorul do Cracovii. Obie strony podobno prowadzą zaawansowane negocjacje i wiele wskazuje na to, że zakończą się one powodzeniem. Informację tę potwierdził Piotr Koźmiński z "Super Expressu". Rivaldinho to syn słynnego Rivaldo - legendy reprezentacji Brazylii. 25-letni środkowy napastnik występuje w barwach rumuńskiego zespołu od stycznia 2019 roku, kiedy to trafił do FC Viitorul z Lewskiego Sofia. Wcześniej grał jeszcze dla Dynama Bukareszt, Internacionalu, Boavisty czy także rodzimego Corinthians. Rivaldinho w 27 spotkaniach poprzedniej kampanii strzelił 11 bramek i zanotował 4 asysty. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na nieco ponad jeden milion euro.   Pytaliście, odpowiadam. Tak, Cracovia prowadzi rozmowy w sprawie pozyskania brazylijskiego napastnika Rivaldinho, gracza rumuńskiego Viitorulu, o czym poinformował @Emishor. Rivaldinho to syn słynnego Rivaldo, jednego z moich idoli. A więc wiadomo, że jestem za. Ojciec magik:) — Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) August 10, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Oficjalnie: Ianis Hagi wzmocnieniem Glasgow Rangers

21-letni syn Gheorghe'a zagra pod skrzydłami słynnego Stevena Gerrarda. Rangers FC za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformowało o pozyskaniu na zasadzie półsezonowego wypożyczenia Ianisa Hagiego z KRC Genk. Ofensywny pomocnik po pozytywnym przejściu testów medycznych związał się z nowym pracodawcą kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2020 roku. W umowie zawarto również opcję transakcji definitywnej. 10-krotny reprezentant Rumunii występował w barwach belgijskiego zespołu od lipca 2019 roku, kiedy to trafił do Jupiler Pro League za 4 miliony euro z FC Viitorul, gdzie jako junior stawiał premierowe piłkarskie kroki. Podczas kariery grał jeszcze dla włoskiej Fiorentiny. Ianis Hagi w 19 spotkaniach aktualnej kampanii strzelił 3 bramki i zanotował 4 asysty. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na mniej więcej 6 milionów euro.   ⚡️ H A G I I S H E R E ⚡️ — Rangers Football Club (@RangersFC) January 31, 2020

Oficjalnie: Viitorul Konstanca przygarnął Rivaldinho

24-letni syn słynnego Rivaldo na stałe wraca do rumuńskiej ekstraklasy. Viitorul Konstanca za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformował o pozyskaniu na zasadzie wolnego transferu Rivaldinho z Levskiego Sofia. Napastnik po pozytywnym przejściu testów medycznych związał się z nowym pracodawcą dwuletnim kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2021 roku. Przypomnijmy, że snajper już ostatnie pół sezonu spędził w drużynie Hagiego na wypożyczeniu. Brazylijczyk występował w barwach bułgarskiego zespołu od stycznia 2018 roku, kiedy to trafił na Stadion imienia Georgiego Asparuchowa za darmo z Dinama Bukareszt. Wcześniej grał jeszcze dla Boavisty czy Corinthians. Rivaldinho w 20 spotkaniach poprzedniej kampanii strzelił 4 bramki. Fachowy portal "Transfermarkt.de" wycenia perspektywicznego zawodnika na 800 tys. euro.   🇧🇷 Welcome back, @9rivaldinho 🤙 https://t.co/n0Ut3nFHM0 pic.twitter.com/fZs0RF03ES — Viitorul FC (@ViitorulFC) July 27, 2019

Oficjalnie: Genk wyciąga Ianisa Hagiego

20-latek przechodzi do belgijskiej Jupiler Pro League. KRC Genk za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformował o pozyskaniu na zasadzie transferu definitywnego Ianisa Hagiego z FC Viitorul. Ofensywny pomocnik po pozytywnym przejściu testów medycznych związał się z nowym pracodawcą kontraktem obowiązującym aż do 30 czerwca 2024 roku. Kwota tej transakcji wyniosła około 8 milionów euro, co jest najwyższym zakupem w historii Smerfów. Pięciokrotny reprezentant Rumunii z powodzeniem występował w barwach drużyny z Konstancy od 2009 roku z wyłączeniem na lata 2016-2018, które spędził w Fiorentinie. Wcześniej grał też między innymi dla Steauy Bukareszt. Ianis Hagi w 39 spotkaniach poprzedniej kampanii strzelił 14 goli i zaliczył 8 asyst. Portal "Transfermarkt.de" wycenia utalentowanego zawodnika na 6 mln euro.  

Oficjalnie: FC Viitorul przygarnął Rivaldinho

23-latek ponownie będzie grał w rumuńskiej ekstraklasie. FC Viitorul za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformował o pozyskaniu na zasadzie półsezonowego wypożyczenia z opcją transakcji definitywnej Rivaldinho z Levskiego Sofia. Środkowy napastnik po pozytywnym przejściu niezbędnych testów wydolnościowych i medycznych związał się z nowym pracodawcą kontraktem obowiązującym jedynie do 30 czerwca 2019 roku. Braylijczyk występował w barwach bułgarskiego zespołu od stycznia 2018 roku, kiedy to trafił na Stadion Georgiego Asparuchowa w formie wolnego transferu z Dinama Bukareszt. Wcześniej przywdziewał jeszcze koszulkę takich ekip jak Boavista czy rodzime Internacional, Paysandu, Piracicaba, Mirim oraz Corinthians. Rivaldinho, który jest synem słynnego Rivaldo, w aktualnej kampanii rozegrał zaledwie 5 spotkań. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na 450 tysięcy euro. Co ciekawe, szkoleniowcem rumuńskiego FC Viitorul jest obecnie Gheorghe Hagi.  

Oficjalnie: Cristian Ganea przechodzi do Athleticu Bilbao

Baskijski klub przedstawił nowego zawodnika. Athletic Bilbao za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformował o pozyskaniu Cristiana Ganei z Viitorulu Konstanca. 25-letni lewy obrońca związał się z nowym zespołem kontraktem ważnym do 30 czerwca 2021 roku. Na San Mames trafi po zakończeniu tego sezonu. Kwota tej transakcji wyniosła około miliona euro. Warto odnotować, że utalentowany defensor ani jego rodzice nie urodzili się w Kraju Basków, co nieco nagina politykę transferową Athleticu. Czterokrotny reprezentant Rumunii jednakże mieszkał w dzieciństwie w tym regionie. Przypomnijmy, że w ekipie Los Leones z reguły grają miejscowi piłkarze bądź zawodnicy w jakiś sposób związani z Krajem Basków.   Cristian Ganea: principio de acuerdo con el FC Viitorul Constanta https://t.co/v27olAcRf5 #athletic — Athletic Club (@AthleticClub) 15 stycznia 2018