37-latek ostatecznie nie zagra w Priemjer-Lidze.
John Terry za pośrednictwem swojego zweryfikowanego konta na Instagramie poinformował o tym, że jednak nie przejdzie do Spartaka Moskwa. Środkowy obrońca zaliczył już testy medyczne przed przenosinami do rosyjskiej ekipy, ale w ostatniej chwili się rozmyślił. Na razie nie wiadomo, jaka przyszłość czeka doświadczonego stopera.
- Po długich rozważaniach zdecydowałem się odrzucić kontrakt od Spartaka. Chcę im podziękować, a także wszystkim życzyć powodzenia do końca sezonu. To ambitny klub i jestem pod wrażeniem jego profesjonalizmu, jednak po ocenie transferu z bliskimi, zdecydowaliśmy, że w tym momencie nie jest to dla nas właściwy ruch - napisał defensor.
John Terry, który niedawno znajdował się na celowniku również Derby County, Celticu Glasgow czy Sportingu Lizbona, w 36 spotkaniach poprzedniej kampanii strzelił 1 gola oraz zanotował tyle samo asyst. Portal "Transfermarkt.de" wycenia legendę londyńskiej Chelsea na 1 milion euro.
After considerable thought, I have decided to decline a contract offer from Spartak Moscow. I would like to take the opportunity to thank Spartak and wish them and their supporters well for the rest of the season. They are an ambitious club and I have been very impressed with their professionalism. But after assessing this move with my family, we’ve decided this is not the right move for ourselves at this time. Good Luck Spartak 🔴⚪️ @fcsm_official
Post udostępniony przez John Terry (@johnterry.26) Wrz 12, 2018 o 9:23 PDT