PEDRO


Transfery

Oficjalnie: Lazio Rzym przejęło Pedro Rodrigueza
Maurizio Sarri, czyli nowy trener Orłów, przekonał 34-letniego skrzydłowego. Lazio Rzym za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformowało o pozyskaniu na zasadzie wolnego transferu Pedro Rodrigueza z odwiecznego rywala - AS Romy. Prawy napastnik po pozytywnym przejściu testów medycznych związał się z nowym pracodawcą kontraktem ważnym do 30 czerwca 2023 roku. 65-krotny reprezentant Hiszpanii występował w barwach zespołu popularnych Giallorossich od września 2020 roku, kiedy to trafił na Stadio Olimpico w formie darmowej transakcji z Chelsea. Wcześniej grał jeszcze dla FC Barcelony, gdzie święcił największe sukcesy. Warto dodać, że nowym szkoleniowcem Lazio Rzym niedawno został Maurizio Sarri, który współpracował z doświadczonym skrzydłowym w Londynie. Weteran w Rzymie założy koszulkę z numerem "9". Pedro Rodriguez w 40 spotkaniach poprzedniej kampanii strzelił 6 bramek i zanotował 7 asyst. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na 5 milionów euro. Co ciekawe, Lazio Rzym oraz AS Roma nie tylko mają siedzibę w tym samym mieście, ale także na co dzień występują na tym samym stadionie (Stadio Olimpico), więc Hiszpan nie będzie musiał zbyt wiele zmieniać w swoim życiu. Warto dodać, iż to pierwsza taka operacja na linii tych rzymskich klubów od prawie czterdziestu lat. Giallorossi, mimo że oddali Pedro Rodrigueza za darmo, to mogą liczyć w przyszłości na ewentualne bonusy, które wypłacą im Biancocelesti.   👀 Introducing our new number 9️⃣#CMonEagles 🦅 pic.twitter.com/xVUyxVqZvJ — S.S.Lazio (@OfficialSSLazio) August 19, 2021   ➡️ Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸 ➡️ Kliknij i polub naszą stronę na Facebooku: @nowinkitransferowe 👍 ➡️ Kliknij i zaobserwuj nas na Twitterze: @nowinkitransfer 🐦


19 SIERPNIA 2021, 14:00
Transfery

Oficjalnie: Pedro Vieira zasilił szeregi Rakowa Częstochowa
Portugalski snajper Pedro Vieira na zasadzie darmowego transferu dołącza do Rakowa Częstochowa. 19-letni napastnik podpisał czteroletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok. Nowy nabytek Czerwono-Niebieskich urodził się 3 maja 2002 roku w miejscowości Beja. Mierzy 190 centymetrów wzrostu. Karierę piłkarską rozpoczynał w Bairro da Conceicao. W czasach juniorskich grał również dla Despertar SC. W 2006 roku dołączył do Academiki Coimbra, gdzie występował w grupach młodzieżowych. W lipcu 2018 przeniósł się do FC Porto, gdzie stawiał kolejne kroki w drodze do seniorskiej piłki. W barwach Smoków występował w drużynie do lat 17, a później w zespole U-19. W kampanii 2018/19 FC Porto zdobyło tytuł mistrza kraju w jego grupie wiekowej, a dużą cegiełkę do tego sukcesu dołożył Pedro Vieira, który w 31 spotkaniach zdobył 24 bramki. Vieira ma za sobą także występy w młodzieżowej Lidze Mistrzów. Portugalczyk w swoim CV może pochwalić się zwycięstwem w tych rozgrywkach. Pedro Vieira dwukrotnie występował także w reprezentacji Portugalii do lat 16. - Czuję się bardzo dobrze. Jestem szczęśliwy, że tutaj trafiłem. Obiecuję ciężko pracować każdego dnia i mam nadzieję na udany sezon - powiedział tuż po podpisaniu kontraktu Pedro Vieira. Młody napastnik dotarł do Częstochowy w środę. Vieira ma za sobą już pierwszy trening z nową drużyną. Co ciekawe, o utalentowanego snajpera podobno zabiegały również takie kluby jak hiszpańska Sevilla FC oraz włoska Genoa CFC.   ❗ Pedro Vieira nowym zawodnikiem Rakowa!🇵🇹 𝙋𝙚𝙙𝙧𝙤, 𝙗𝙤𝙢 𝙙𝙞𝙖!🇵🇱 𝙒𝙞𝙩𝙖𝙟 𝙬 𝙍𝙖𝙠𝙤𝙬𝙞𝙚!👉 https://t.co/9VZ75Bjv9R pic.twitter.com/0LPllqDS0w — Raków Częstochowa 🏆🥈 (@Rakow1921) July 15, 2021           Wyświetl ten post na Instagramie.                       Post udostępniony przez Nowinki transferowe (@nowinki_transferowe)   ➡️ Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸 ➡️ Kliknij i polub naszą stronę na Facebooku: @nowinkitransferowe 👍 ➡️ Kliknij i zaobserwuj nas na Twitterze: @nowinkitransfer 🐦


15 LIPCA 2021, 21:16
Europa League

Lech Poznań pewnie pokonuje Hammarby IF
Lech Poznań w kolejnej rundzie kwalifikacji UEFA Europa League. Nerwowa atmosfera i panująca niepewność wokół Lecha Poznań zdawała się nie być motywująca. Na początek zaliczyli niespodziewany falstart przegrywając z Zagłębiem Lubin, żeby w następnych dwóch spotkaniach zaliczyć dwa remisy (2:2 z Wisłą Płock i 3:3 ze Śląskiem Wrocław). Sytuacja w lidze pozostawia wiele do życzenia po trzech kolejkach wicemistrz Polski zajmuje 9. miejsce w Ekstraklasie. W ostatnim czasie z poznańskim Lechem pożegnały się filary zespołu trzymające grę na poziomie. Król strzelców z ubiegłego sezonu Christian Gytkjær nie przedłużył kontraktu i powędrował do włoskiej AC Monzy, Robert Gumny zasilił szeregi FC Augsburg i ostatni wypełniający zadania ofensywne Kamil Jóźwiak w tym tygodniu podpisał umowę z Derby County. Ich miejsce uzupełnili między innymi nowy napastnik Mikael Ishak spisujący się jak do tej pory zaskakująco dobrze czy Alan Czerwiński jako wolny zawodnik, który na prawej obronie zastąpi Gumnego. Do Polski wrócił Filip Bednarek, który od momentu przeprowadzki pełni funkcję pierwszego bramkarza (kontuzjowany jest Mickey van der Hart). Zadanie postawione przed zespołem Dariusza Żurawia od początku nie było łatwe, a i statystyki nie przemawiały za ekipą z Polski. W konfrontacjach ze szwedzkimi klubami przegrywamy 3:1 - do tej pory mierzyliśmy się dwukrotnie z IFK Goeteborg i raz z AIK Solna. W drugiej rundzie kwalifikacji do Ligi Europy Kolejorz podejmował Hammarby IF. Warto nadmienić, iż jednym ze współwłaścicieli szwedzkiej drużyny jest Zlatan Ibrahimović. Wydawać się może, że był to jedyny optymistyczny wątek tego meczu dla gospodarzy dzisiejszego starcia. Pierwsza połowa nie wyłoniła zdecydowanego faworyta. Hammarby dobrze rozgrywało piłkę, potrafili znaleźć się przed bramką Bednarka, lecz na szczęście nie zdołali zmieścić jej w siatce. Ponad wszystko na plus możemy zaliczyć pierwsze 45 minut Lechowi. W drugiej części meczu byliśmy świadkami zdecydowanego ożywienia pojedynku. Dosyć znacznie wyróżniali się dwaj boczni obrońcy z Poznania - Puchacz i Czerwiński. Przez dłuższy czas na niezdecydowanego w grze wyglądał Pedro Tiba, nie podejmował próby strzału na bramkę rywali aż do 55. minuty spotkania. Po błędzie zawodników Hammarby pada gol dla Lecha Poznań i mamy 1:0. Widać było konsekwencję w grze - Lechici nie cofali się po utracie piłki, zdobywali pole gry i konsekwentnie dążyli z atakami pod bramkę rywali. Szwedzka ekipa nie odstępowała, ale widocznie ulegała narzucanej presji. W 63. minucie po faulu na Tibie drugą żółtą kartkę zobaczył kapitan Andersen, dlatego był zmuszony do opuszczenia boiska. Widoczny na każdej pozycji Jakub Kamiński skwitował spotkanie bramką, a ostatecznie drużynę Stefana Billborna wykończył Filip Marchwiński, który zmienił chwilę wcześniej Tibę. Podsumowując, Dariusz Żuraw wraz z młodymi zawodnikami zdołał zmienić bilans w starciach ze szwedzkimi zespołami. Udowadniając, że warto inwestować w młodzież, a słaba passa na krajowym podwórku być może wiąże się z oszczędzaniem sił na europejskie puchary.   🕕 90'+4 🔚 Koniec meczu. Zadanie wykonane, meldujemy się w 3. rundzie eliminacji do Ligi Europy ✅__#HAMLPO 0:3 pic.twitter.com/QE1O7cKEc8 — Lech Poznań (@LechPoznan) September 16, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


16 WRZEŚNIA 2020, 21:16
Transfery

Pedro o włos od AS Romy
Włoski dziennikarz Fabrizio Romano podał informację, że Pedro opuści londyńską Chelsea oraz będzie kontynuował karierę na Półwyspie Apenińskim w AS Romie. Jak podaje Romano, hiszpański prawy skrzydłowy opuści drużynę ze Stamford Bridge i przywdzieje barwy zespołu ze stolicy Włoch - AS Romy. Pedro w niedzielę rozegrał najprawdopodobniej ostatnie spotkanie w zespole The Blues przeciwko Wolverhampton FC, zakończonym zwycięstwem 2:0 ekipy z niebieskiej części Londynu. Chelsea czeka jeszcze spotkanie w finale Pucharu Anglii oraz rewanżowy mecz w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium. Jednak jeśli wierzyć Romano, podpisanie kontraktu z Romą wydaje się być tylko kwestią kilku najbliższych dni. Angielską drużynę może opuścić również klubowy kolega Pedro - Brazylijczyk Willian, który występuje na tej samej pozycji co Hiszpan. Według doniesień jego agenta, ma on kilka konkretnych ofert na stole zarówno z Anglii, Europy jak i jedną zza oceanu, konkretnie z MLS. Ofensywę klubu Romana Abramowicza wzmocnili już Timo Werner i Hakim Ziyech, lecz Chelsea nie chce na tym poprzestać oraz wciąż walczy o Kaia Havertza, który jest zdecydowany, żeby opuścić Bayer Leverkusen. 33-letni utytułowany piłkarz w tym sezonie rozegrał 22 spotkania, w których zdobył 2 bramki i zanotował 3 asysty, niestety większość sezonu spędził poza boiskiem lecząc kontuzje. Pedro przechodził do Anglii z katalońskiej Barcelony latem 2015 roku za 27 mln euro. W tym czasie wspomógł londyński klub w wywalczeniu Misztrzostwa Anglii i Pucharu Anglii oraz w wygraniu rozgrywek Ligi Europy w zeszłym sezonie. Kontrakt zawodnika właśnie wygasa, a jego rynkowa wartość według fachowego portalu "Transfermarkt.de" określana jest na 9,5 mln euro.   PEDRO CHELSEA   AS ROMA     85%   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


28 LIPCA 2020, 19:47

Transfery

Oficjalnie: Pedro Tiba wzmocnił Lecha Poznań
Pedro Tiba został nowym zawodnikiem Lecha Poznań. Portugalczyk po przejściu testów medycznych związał się z Kolejorzem na trzy lata. Tiba, który kosztował ponad milion euro, jest wychowankiem portugalskiego CA Valdevez. W przeszłości grał m.in. w greckim AGS Kastoria, portugalskich Vitorii Setubal i Sportingu Braga, a także w hiszpańskim Realu Valladolid. 29-letni zawodnik gra na pozycji ofensywnego pomocnika, może też występować tuż za plecami napastnika. - Pedro jest zawodnikiem, który przede wszystkim ma wzmocnić rywalizację w środku pola. Cechuje go duża mobilność, odpowiedzialność, zaangażowanie oraz bardzo dobre wyszkolenie taktyczno-techniczne. Jego atutem jest umiejętność kierowania tempem gry, potrafi utrzymać się przy piłce, swoim podaniem rozpocząć akcję ofensywną i oddać dobry strzał z dystansu - mówi dyrektor działu skautingu Kolejorza, Tomasz Wichniarek. Ostatnie półtora roku Tiba spędził na wypożyczeniu w GD Chaves, dokąd przyszedł z SC Braga. W zakończonym przed miesiącem sezonie jego drużyna uplasowała się na wysokim 6. miejscu w lidze. W sumie Pedro w minionym sezonie zagrał 34 spotkania (puchary krajowe i liga). W nich zdobył jedenaście bramek i zaliczył siedem asyst. - Grał w lidze silniejszej od polskiej, był kapitanem 6. zespołu ligi portugalskiej. Jeśli przełoży to na polskie warunki, będzie dużym wzmocnieniem naszej drużyny - dodaje Wichniarek. Z transferu do Kolejorza bardzo cieszy się sam zawodnik. 29-letni pomocnik nie ukrywa bowiem, że w Poznaniu zamierza walczyć o jak najwyższe cele. - Miałem kilka ofert z innych klubów, jednak zdecydowałem się przyjść do Lecha. Głównym powodem takiego kroku był fakt, że tutaj mogę walczyć o tytuły. Wiem, że w nowym sezonie walczymy o mistrzostwo Polski i właśnie po to przyszedłem do Poznania - przyznaje Pedro Tiba. - Jestem przede wszystkim zawodnikiem, który gra pod drużynę i dla drużyny, zawsze daję z siebie wszystko. Nie chcę jednak za dużo o sobie mówić. Wolę, żeby kibice zobaczyli mnie podczas gry i sami ocenili. Moja dobra gra będzie moją najlepszą wizytówką - dodał. Tiba to trzeci transfer Lecha w letnim oknie transferowym. Wcześniej zawodnikami Kolejorza zostali Tomasz Cywka oraz Karol Szymański.   OFICJALNIE! ✍🏼 Pedro Tiba zawodnikiem @LechPoznan. Pedro, witamy na pokładzie! 🔵⚪️Więcej informacji: https://t.co/OfbaZJVO1U pic.twitter.com/Hbahng2tlz — Lech Poznań (@LechPoznan) 2 lipca 2018


02 LIPCA 2018, 14:34

Pedro łączony z Atletico Madryt

05 MARCA 2018, 08:31

Premierowa bramka Oliviera Girouda dla Chelsea [WIDEO]

16 LUTY 2018, 22:28

Tych piłkarzy podziwia Juergen Klopp. Ściągnie ich do Liverpoolu?

28 KWIETNIA 2017, 16:46