ANTONIO CONTE


Anglia

Czarne chmury nad Antonio Conte
Według katalońskiego dziennika "Sport", Antonio Conte jest poważnie zagrożony utratą swojej posady. W obecnym sezonie Chelsea spisuje się nieco poniżej oczekiwań, o czym może świadczyć dopiero czwarta lokata w lidze oraz odpadnięcie z Carabao Cup w meczu z Arsenalem. W londyńskim klubie stworzona została lista kandydatów, w razie ewentualnego zwolnienia Włocha. Na jej czele wyróżniają się dwie osoby, a są nimi Luis Enrique oraz Thomas Tuchel. Hiszpan odkąd nie przedłużył kontraktu z FC Barceloną pozostaje bez pracy. Według angielskich mediów, były szkoleniowiec Blaugrany jest zainteresowany objęciem stanowiska menedżera obecnego mistrza Anglii. W ostatnim czasie Thomas Tuchel stał się drugim z faworytów. Roman Abramowicz poprosił nawet o analizę wyników i zachowania Niemca, co więcej okazuje się, iż były szkoleniowiec Borussi Dortmund spełnia wszystkie wymogi rosyjskiego miliardera. Przypomnijmy, iż Thomas Tuchel został zwolniony z Dortmundu, ze względu na konflikt z władzami niemieckiego zespołu. Angielskie media podkreślają również fakt, że jeśli Antonio Conte miałby odejść po zakończeniu obecnego sezonu, wtedy na jego miejsce miałby przyjść Luis Enrique, lecz jeśli Włoch zostanie zwolniony w trakcie obecnej kampanii, wtedy jedynym faworytem do objęcia funkcji trenera The Blues miałby być Thomas Tuchel.  Chelsea w obecnym sezonie zajmuje 4. pozycję w tabeli Premier League. Do liderującego Manchesteru City traci aż 19 punktów. Szanse na obronę tytułu zmalały jeszcze bardziej po ostatnich dwóch porażkach z Watfordem 1:4 oraz z Bournemouth 0:3. W Lidze Mistrzów Londyńczycy nie będą mieli łatwego zadania, gdyż ich rywalem będzie obecny lider La Liga - FC Barcelona.


08 LUTY 2018, 23:51

Anglia

Alvaro Morata w Chelsea - analiza transferu
Nie Manchester United, nie AC Milan, a właśnie Chelsea ostatecznie zakontraktowała wychowanka Realu Madryt. Alvaro Morata rozegrał w ubiegłym sezonie 43 mecze, zdobył w nich 20 bramek. Z zespołem Królewskich zwyciężył w rozgrywkach La Liga i Champions League. Był ceniony przez Zinedine'a Zidane'a i kolegów z szatni, zdecydował się jednak wyrwać z tej sielanki i zmienić klub. Co kierowało 24-latkiem? Co nowego może zaoferować mu Chelsea i trener Antonio Conte?   Drugie pożegnanie Alvaro Morata już raz opuszczał Los Blancos. W 2014 roku, w poszukiwaniu regularniejszych występów, zdecydował się na transfer do Juventusu. Real Madryt nie pozbywał się jednak wtedy definitywnie swojego wychowanka, zachował możliwość jego wykupienia po drugim lub trzecim sezonie. W ciągu dwóch lat Alvaro rozwinął się na tyle, że Królewscy postanowili ponownie sprowadzić go w swoje szeregi. Madrytczyk zdecydował wtedy jeszcze raz powalczyć o miejsce w ataku Los Merengues z Karimem Benzemą. Choć w ubiegłym sezonie rozegrał wspomniane 43 mecze, to jednak w tych najważniejszych wchodził, co najwyżej, z ławki. Uzbierał w sumie 1872 minuty, co daje jedynie około 44 minuty na spotkanie. Po roku rozegranym jako napastnik drugiego wyboru, Alvaro uznał, że czas na nowe wyzwania i rolę zawodnika, na którym opiera się atak zespołu. To zaoferowała mu londyńska Chelsea i właśnie tam się udał. Tym razem już zamykając za sobą drzwi macierzystego klubu.   Zaufanie trenera To Antonio Conte był wielkim zwolennikiem transferu Moraty do Juve w 2014 roku. Do transakcji ostatecznie doszło, jednak Włocha w Turynie już wtedy nie było. Zdążył poróżnić się z właścicielami Starej Damy i rozwiązał umowę, a następnie objął reprezentację Italii. Jednak kontakt na linii Morata-Conte pozostał. Kiedy przed rokiem Alvaro wracał do Madrytu, nie było wiadomo czy zostanie w klubie, czy też zabraknie dla niego miejsca. Zgłosiła się wtedy Chelsea, na której czele stał już Antonio Conte. Zidane przekonał jednak reprezentanta Hiszpanii, że ten dostanie swoje szanse. Odwleczono tylko to, co okazało się nieuniknione. Tego lata głównych chętnych było trzech. W pewnym momencie na czoło w tym wyścigu wysunął się  Manchester United, nie dogadano się jednak z Realem Madryt w kwestii kwoty transferu. AC Milan także nie złożył satysfakcjonującej Florentino Pereza oferty. Zrobiła to Chelsea i dziewiętnastego lipca oficjalnie ogłoszono transfer. Morata w końcu spotka się z trenerem, z którym miał pracować już przed trzema laty.   Nowa rola W zespole The Blues nie będzie już młodym, utalentowanym zawodnikiem, a podstawową dziewiątką zespołu. Tuż po oficjalnym ogłoszeniu transferu, na pytanie czy odchodzi odgrywać pierwszoplanową rolę, odpowiedział - Nie odchodziłbym, gdyby tak nie było. To dla Moraty nowa sytuacja i duża odpowiedzialność. W Realu był Cristiano Ronaldo i Karim Benzema, w Juventusie Carlos Tevez, a potem Mario Mandżukić - teraz to przede wszystkim od 24-letniego Hiszpana będzie wymagało się zdobywania bramek. Morata w wielu wypowiedziach dawał do zrozumienia, że jest ambitny i wręcz domaga się obciążenia taką odpowiedzialnością. Teraz ma trenera, który w niego wierzy i będzie grał w lidze, która wydaje się skrojona idealnie pod niego. Alvaro, twój ruch, pokaż co potrafisz.


22 LIPCA 2017, 18:52

Manchester United dołączył do walki o Radję Nainggolana

19 MAJA 2017, 14:07

Marco Verratti kuszony przez Chelsea

18 MAJA 2017, 15:28

Romelu Lukaku coraz bliżej Chelsea

17 MAJA 2017, 22:02

Pepe jednak nie trafi do Interu Mediolan?

14 MAJA 2017, 14:09

Radja Nainggolan i Antonio Rudiger zasilą Chelsea?

08 MAJA 2017, 13:57

Jose Mourinho zainteresowany Kurtem Zoumą

30 KWIETNIA 2017, 10:44

Antonio Conte zainteresowany Claudio Marchisio

29 KWIETNIA 2017, 14:10

Pep Guardiola najlepszy na świecie

28 KWIETNIA 2017, 17:17