WYNIKI WYSZUKIWANIA DLA: Chorwacja


Transfery

Leeds United faworytem do sprowadzenia Josko Gvardiola
18-latek niebawem może dołączyć do ekipy Pawi. Według kolejnych informacji, które udostępnione zostały przez mającego informacje z pierwszej ręki eksperta Fabrizio Romano, Leeds United prowadzi zaawansowane negocjacje z Dinamem Zagrzeb w kwestii pozyskania na zasadzie definitywnego transferu chorwackiego, nastoletniego, nominalnie środkowego obrońcy, Josko Gvardioli. Piłkarz ten jest uznawany za jeden z większych młodych talentów w kraju i nic dziwnego, że wzbudził on zainteresowanie beniaminka Premier Legaue, który za wszelką cenę swymi ruchami chce zapewnić sobie pozostanie w elicie, a jest to cel minimum. Wydaje się, że strony są dosyć blisko porozumienia, jednak potentat ze stolicy nadal oczekuje 25 milionów euro, podczas gdy mistrzowie Championship oferują 22 miliony euro, a dodatkowo 20% kwoty z następnej sprzedaży defensora. Mówi się również o zainteresowaniu graczem przez RB Lipsk, jednak oferta na 15 milionów, stawia ich daleko za plecami rywali z Anglii w batalii o diamencik chorwackiego futbolu, który słynie ze świetnego szkolenia. Josko Gvardiol we wszystkich rozgrywkach ubiegłej kampanii wystąpił w 24 spotkaniach. Udało mu się strzelić bramkę i zaliczyć asystę. Portal "Transfermarkt" wycenia perspektywicznego 18-latka na 6 milionów euro.   Leeds have submitted a new bid to sign Josko Gvardiol: €22m + 20% percentage on future sale. Dinamo Zagreb asked for €25m as price tag. Also RB Leipzig are in the race but made a lower bid [around €15m]. ⚪️ #LUFC #transfers @DiMarzio — Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) September 8, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


09 WRZEŚNIA 2020, 19:32
Reprezentacje

Chorwacja nie zrewanżowała się Francji za finał Mundialu
Spotkanie pomiędzy reprezentacjami Francji i Chorwacji to mecz, który powinien elektryzować oraz przyciągać do oglądania każdego kibica. Starcie te, chociaż o zdecydowanie mniejszą stawkę, jest pierwszym spotkaniem tych drużyn od finału mistrzostw świata organizowanych w Rosji przed dwoma laty. Obydwie drużyny swoje pierwsze mecze w obecnych rozgrywkach Ligi Narodów UEFA rozpoczęły bez animuszu. Francuzi ze Szwecją zdołali wygrać zaledwie 1:0, a Chorwaci ulegli Portugalii po słabym meczu aż 1:4. Blamaż z Portugalią to jednak nie najgorszy wynik wicemistrzów świata, bowiem w pierwszym sezonie Ligi Narodów polegli z Hiszpanią aż 6:0. Mecz, po którym sam selekcjoner Zlatko Dalić powiedział, iż dostrzega brak świeżości w składzie. Trójkolorowi rozpoczęli ówczesną Ligę Narodów od remisu z reprezentacją Niemiec. Pierwsze 20 minut tego starcia w ataku pozycyjnym zdominowali Chorwaci. Już w 16. minucie w polu karnym Francji inteligentnie zachowuje się Lovren i ustala wynik na 1:0 dla Chorwacji. W ekipie mistrzów świata najbardziej brakowało dobrej gry gwiazdy Antoine'a Griezmanna, lecz nie był on najgorszym zawodnikiem na boisku. Błąd Dayota Upamecano z 14. minuty meczu mógł zakończyć się zdecydowanie gorzej. Obrońca RB Lipsk mimo zdobytej bramki nie zaliczy tego meczu do najlepszych w karierze. Reprezentanci Francji odzyskali panowanie nad spotkaniem pod koniec pierwszej połowy. Od 43. minuty rozpędzony duet napastników drużyny Didiera Deschampsa Martial i Ben Yedder wykreowali niezwykle szybką akcję, którą na gola zamienił zawodnik FC Barcelony - Antoine Griezmann. Już w ostatnich sekundach pierwszej połowy wynik dla kadry Trójkolorowych na korzystny zamienił po raz kolejny duet Martial-Ben Yedder. Udział zawodnika Manchesteru United przy bramce jest niewątpliwy, lecz gol został uznany za samobójcze trafienie, a asystę zanotował Wissam Ben Yedder. W drugiej połowie zdecydowana dominacja piłkarskiej reprezentacji Francji została przerwana w 56. minucie. Brekalo zdobywa bramkę po przepięknej asyście Kovacicia - w polu karnym nie popisali się Mendy, Lenglet, jak i Upamecano. Zdecydowanie wyróżniającymi się w tym meczu po stronie Chorwatów byli zdobywca Ligi Mistrzów - Ivan Perisić, Marcelo Brozović czy Dejan Lovren. W symboliczne duże buty wchodzi debiutujący Camavinga zmieniając N'Golo Kante w 63. minucie, a dziesięć minut później rzut karny na bramkę zamienia Olivier Giroud, tym samym ustalając wynik spotkania na 4:2. Wynik, jak i przebieg meczu, zdecydowanie na korzyść mistrzów świata. Po raz kolejny Griezmann i spółka wygrywają z Chorwatami.   🚨 RESULTS 🚨Performance of the night was from ______ 🇵🇹 Ronaldo reaches 101-goal landmark with Portugal🇫🇷 France win six-goal thriller 🇧🇪 Batshuayi double helps sink Iceland #NationsLeague — UEFA Nations League (@EURO2020) September 8, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


08 WRZEŚNIA 2020, 22:56
Transfery

Legia Warszawa celuje w Mile Skoricia
Po kontuzji Mateusza Wieteski, w Warszawie trwają poszukiwania środkowego obrońcy. Jak informuje "Super Express", najpoważniejszym kandydatem do przejścia na Łazienkowską jest kapitan NK Osijek - Mile Skorić. Chorwat jest 29-letnim obrońcą, który całe swoje piłkarskie życie spędził w rodzimym kraju. Skorić do Osijeku trafił w 2013 roku, rozgrywając od tego czasu ponad 160 spotkań w barwach Niebiesko-Białych. Stoper rozegrał również 3 mecze w narodowych barwach (debiut 28 maja 2017 roku - sparing przeciwko Meksykowi, ostatnie spotkanie 11 listopada 2019 roku - sparing przeciwko Gruzji). Do transferu zawodnika warszawskich włodarzy przekonuje Ivica Vrdoljak. Były kapitan Legii uważa, że Skorić jest odpowiednim zawodnikiem, który w niedalekiej przyszłości może stać się ostoją formacji defensywnej ekipy Aleksandara Vukovicia. Przy Łazienkowskiej uznano ponoć, że kapitan Osijeku jest ciekawą opcją i warto mu się dokładnie przyjrzeć. Wszelkie informacje w sprawie ewentualnych przenosin mają zostać domknięte w tym tygodniu. Kontrakt Mile Skoricia z jego obecnym pracodawcą wygasa dopiero w czerwcu 2023 roku. W związku z takim stanem rzeczy, ewentualne przenosiny stopera do PKO Ekstraklasy, będą wiązały się z wyłożeniem przez Legię Warszawa odpowiednich - zapewne niemałych - pieniędzy.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


07 WRZEŚNIA 2020, 11:34
Transfery

Oficjalnie: Ante Palaversa graczem Getafe CF
20-latek będzie miał za zadanie pomóc w powrocie do europejskich pucharów. Jak możemy wyczytać na stronie klubowej oraz portalach społecznościowych zespołu, do teamu na zasadzie rocznego wypożyczenia z Manchesteru City dołączył środkowy pomocnik, reprezentujący młodzieżówki Chorwacji, Ante Palaversa. Ruch ten jest bardzo rozsądny, gdyż Getafe chce koniecznie powrócić do rozgrywek międzynarodowych po tym, jak udało się zespołowi godnie i solidnie zaprezentować w Lidze Europy, odpadając dopiero w 1/8 finału z późniejszym finalistą rozgrywek, Interem Mediolan. Jednak przez niefrasobliwość w najważniejszych momentach sezonu La Ligi Santander, drużyna ukończyła sezon na ósmym miejscu, tym samym wykluczając się z pucharów w sezonie 2020/2021, kosztem pewnego miejsca w Lidze Europy dla Realu Sociedad oraz zmuszonej do gry w eliminacjach Granady. Stąd też włodarze Azulones za jasny cel postawili sobie powrót do czołówki tabeli, gdyż ekipa ta ma tendencję do tego, iż finalnie do upragnionego celu brakuje im niewiele. O ile teraz dwa punkty dzieliły Niebieskich od następcy Pucharu UEFA, tak ta sama różnica w zdobyczy rok wcześniej zabrała im miejsce w najbardziej prestiżowej Lidze Mistrzów, na czym skorzystała Valencia. Teraz, realną pomocą dla klubu ma być utalentowany wychowanek Hajduka Split, który w 2019 roku został wykupiony przez The Citizens za 6,3 miliona euro, po czym dla ogrania był wypożyczany najpierw do zespołu z chorwackiego miasta portowego na pół roku, a zeszłą kampanię spędził on w Belgii, w barwach KV Oostende. Ante Palaversa w Jupiler Pro League, jak i Pucharze Belgii wystąpił łącznie w 20 spotkaniach. Portal "Transfermarkt" szacuje wartość 20-letniego defensywnego pomocnika na 3,6 miliona euro. Getafe wypożyczyło także środkowego napastnika Atletico Madryt, czyli Dario Povedę.   OFICIAL | Ante Palaversa, nuevo futbolista del Getafe. El jugador llega en calidad de cedido por el Manchester City¡Bienvenido a la familia azulona! 💙https://t.co/QU85RCRGs4 pic.twitter.com/bEIIM5pNKX — Getafe C.F. (@GetafeCF) August 31, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


31 SIERPNIA 2020, 23:37
Transfery

Oficjalnie: Eibar kupił Damiana Kądziora
28-latek tak jak wcześniej informowaliśmy zagra w La Lidze. Eibar za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformował o pozyskaniu na zasadzie transferu definitywnego Damiana Kądziora z Dinama Zagrzeb. Prawy napastnik po pozytywnym przejściu testów medycznych związał się z nowym pracodawcą kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2023 roku. Kwota tej transakcji wyniosła około 2 milionów euro. Czterokrotny reprezentant Polski z powodzeniem występował w barwach Dinama Zagrzeb od lipca 2018 roku, kiedy to trafił do chorwackiej ekstraklasy za ok. 400 tysięcy euro z Górnika Zabrze, chociaż był wówczas poważnie łączony z ekstraklasową drużyną Lecha Poznań. Damian Kądzior w 37 spotkaniach minionej kampanii strzelił 13 bramek i zaliczył 11 asyst. Portal "Transfermarkt.de" wycenia skrzydłowego na około 3,5 miliona euro. Czternasta ekipa poprzedniego sezonu La Ligi - SD Eibar - to klub, który ma swoją siedzibę w Kraju Basków. Piłkarz w słonecznej Hiszpanii otrzyma sporą podwyżkę.   El internacional polaco Damian Kadzior, nuevo jugador armero https://t.co/r8gt68HcAcEibarrek Damian Kadzior jokalari poloniarra fitxatu duhttps://t.co/xUe4WZtXqxOngi etorri, Damian! Witamy! 🇵🇱 pic.twitter.com/2WZRvF6DPP — SD Eibar #DenokArmagin 💙❤️ (@SDEibar) August 29, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


29 SIERPNIA 2020, 16:49

Francja

Oficjalnie: Niko Kovac szkoleniowcem AS Monaco
Chorwat po kilkumiesięcznym bezrobociu znalazł zatrudnienie we Francji. Jak poinformował francuski klub, spekulacje dotyczące objęcia dziewiątego klubu Ligue 1 przez byłego reprezentanta Chorwacji stały się w końcu faktem. W niedzielę podpisał on oficjalny kontrakt, który obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku. 48-latek pozostawał bez pracy od 8 miesięcy, kiedy to został zwolniony z posady coacha mistrza Niemiec - Bayernu Monachium. Pod wodzą byłego piłkarza klub jak na swoje standardy prezentował się bardzo nieregularnie i niestety dosyć często był upokarzany przez słabsze w teorii drużyny. Jednak dyrektor sportowy monakijskiej ekipy Paul Mitchell uważa, że Chorwat jest o wiele bardziej doświadczony i co za tym idzie bardziej godny zaufania od dotychczasowego trenera Roberto Moreno. Takimi słowami wypowiedział się Niko Kovacu: "Z radością witamy go w naszym klubie. Nadchodzący sezon będzie otwarciem nowego rozdziału w AS Monaco. Niko jest bardzo ceniony za swoją pracę w selekcjonowaniu młodych piłkarzy, ale także zarządzaniu sprawdzonymi zawodnikami. Jestem wręcz przekonany, że jego spore doświadczenie i osobowość będzie atutem, który pomoże zrealizować nasze cele". 83-krotny były reprezentant Chorwacji podczas swej kariery szkoleniowca miał pod swą wodzą takie kluby jak Red Bull Salzburg, Eintracht Frankfurt czy także wspomniany wyżej Bayern. Pełnił również rolę selekcjonera kadry narodowej.   L’AS Monaco est heureux d’annoncer l’arrivée de Niko Kovac au poste d’entraîneur. Le technicien croate a paraphé un contrat de trois ans, avec une option de prolongation.Niko Kovac dirigera son premier entraînement ce lundi au CE de La Turbie.https://t.co/QTavTeqQhM — AS Monaco 🇲🇨 (@AS_Monaco) July 19, 2020


19 LIPCA 2020, 23:15

Transfery

Mario Mandzukić przymierzany do Fiorentiny
Utytułowany chorwacki napastnik Mario Mandzukić od kilku dni pozostaje bez klubu, co chce wykorzystać Fiorentina, która ma ambitne plany na przyszłość. Jak podaje portal "Sportitalia", włoski klub zaproponował zawodnikowi dwuletni kontrakt oraz około 3 miliony euro wynagrodzenia za sezon gry we Florencji. Mandzukić jest wolnym zawodnikiem, od kiedy na początku lipca rozwiązał umowę z katarskim Al Duhail po zaledwie pół roku. Był tam podstawowym zawodnikiem, lecz nie potrafił się zaaklimatyzować w nowych warunkach, strzelając zaledwie 1 bramkę w 7 występach. Po rozwiązaniu kontraktu w Katarze, 34-latek łączony był już z AC Milanem czy Benevento Calcio, a o zainteresowaniu Chorwatem mówił także Antonio Conte, trener Interu Mediolan, który może stracić Lautaro Martineza. Teraz jednak wydaje się, że liderem w wyścigu po Mario Mandzukicia jest ACF Fiorentina. Zespół Giuseppe Iachiniego pomimo ciekawych zawodników w kadrze nie może mijającego sezonu zaliczyć do udanych. Zaledwie 13. miejsce w Serie A to wynik znacząco poniżej oczekiwań i możliwości klubu. Chociaż Chorwat ma już swoje najlepsze lata gry za sobą, napastnik bez wątpienia byłby kolejnym bardzo dobrym i doświadczonym piłkarzem w składzie Violi, takim jak m.in. Franck Ribery. Podczas bogatej kariery Mandzukić zdobył wiele tytułów, w tym wicemistrzostwo świata, Ligę Mistrzów czy mistrzostwa Niemiec i Włoch. 89-krotny reprezentant Chorwacji jest obecnie wyceniany przez "Transfermarkt" na około 4 miliony euro.


17 LIPCA 2020, 13:48

Dominik Furman o krok od Hajduka Split

02 LIPCA 2020, 18:46

Sevilla znów zakontraktuje Ivana Rakiticia?

19 MARCA 2020, 21:18

Londyńska batalia o podpis Dejana Lovrena

16 MARCA 2020, 14:34

Marcelo Brozović na radarze Liverpoolu

12 LUTY 2020, 20:26

Kolejny gol Damiana Kądziora dla Dinama Zagrzeb [WIDEO]

09 LUTY 2020, 21:41

Oficjalnie: Przyśpieszony transfer Łukasza Zwolińskiego

08 LUTY 2020, 13:29

Atletico Madryt przejmie Ivana Rakiticia?

04 LUTY 2020, 18:46

Oficjalnie: Dani Olmo wzmocnieniem RB Lipsk

25 STYCZNIA 2020, 12:43