Łukasz Teodorczyk zarabia najwięcej w historii Anderlechtu.
Belgijski dziennik "Het Nieuwsblad" ujawnił, że napastnik reprezentacji Polski stał się najlepiej opłacanym zawodnikiem w historii Anderlechtu. 30 marca Teo podpisał z popularnymi Fiołkami nowy kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2020 roku, na mocy którego będzie zarabiał dwa miliony euro za sezon gry.
Nikt w historii zespołu, które swoje domowe mecze rozgrywa na Stade Constant Vanden Stock, nie inkasował tyle, ile zarabia aktualnie Polak. 25-letni snajper na początku był tylko wypożyczony do Anderlechtu z Dynama Kijów, ale jego dobra postawa sprawiła, że włodarze mistrza Belgii zdecydowali się na transfer definitywny za kwotę 4,5 miliona euro.
Nowa umowa nie oznacza jednak, że podczas najbliższego letniego okienka Łukasz Teodorczyk nie zmieni klubu, bowiem jego usługami interesują się drużyny z Premier League oraz Bundesligi. Były piłkarz Lecha Poznań w 53 spotkaniach minionej kampanii zdobył 30 bramek i zaliczył pięć asyst.
Dwunastokrotny reprezentant Polski z 22 golami na koncie został królem strzelców belgijskiej Jupiler Pro League. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go 12,5 miliona euro, ale wydaje się, że Fiołki mogą na nim zarobić znacznie więcej.
