WYNIKI WYSZUKIWANIA DLA:


Transfery

Oficjalnie: Jakub Łabojko przechodzi do Śląska Wrocław
Kolejny utalentowany zawodnik wzmocnił WKS. Pomocnik Jakub Łabojko podpisał trzyletnią umowę z wrocławskim klubem. - Było zainteresowanie kilku klubów, ale to Śląsk przedstawił mi cały plan rozwoju na najbliższe lata i wierzę, że projekt pana dyrektora Dariusza Sztylki i pana trenera Tadeusza Pawłowskiego może mi dać coś więcej. Śląsk to duży, renomowany klub. Cieszę się, że teraz jestem jego częścią – podkreślał nowy piłkarz wrocławian. Jakub Łabojko, podobnie jak zakontraktowany wcześniej Damian Gąska, należał do najbardziej wyróżniających się graczy minionego sezonu Nice I Ligi. 20-latek rozegrał dla Rakowa Częstochowa 30 spotkań i zdobył dwie bramki. Jest powoływany do reprezentacji Polski U21, w której występują także Kamil Dankowski, Konrad Poprawa i Daniel Łuczak. - Jestem środkowym pomocnikiem, trochę bardziej defensywnym, tak między pozycjami „6” a „8”. Odpowiadam za odbiór piłki, mocną grę ciałem w środku boiska i rozpoczynanie akcji ofensywnych. Lubię grę kombinacyjną – zaznaczał Łabojko. Mam nadzieję, że w sezonie uda mi się zaliczyć kilka asyst dla nowego klubu. Na razie muszę pokazać się trenerowi, żeby docenił moją pracę, później załapać się do meczowej osiemnastki i wreszcie do pierwszego składu, w którym chciałbym grać jak najdłużej – dodawał. - To niezwykle perspektywiczny zawodnik, być może najbardziej ze wszystkich, których oglądaliśmy w I lidze i w reprezentacji Polski w jego roczniku. Dobrze czyta grę, dobrze ją prowadzi. Ma także taką zdrową, sportową agresję, zwłaszcza przy odbiorze. Co ważne, po odbiorze od razu stara się zagrać do przodu. Wierzymy, że odpowiednio prowadzony będzie robił szybkie postępy – mówił dyrektor sportowy WKS-u Dariusz Sztylka. Jakub Łabojko będzie występował w barwach Śląska z numerem 21.   OFICJALNIE 📢Jakub Łabojko wzmocnił Śląsk! Pomocnik podpisał z WKS-em trzyletni kontrakt 🇮🇹#Łabojko21 pic.twitter.com/8R9dOydoC9 — Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) 13 czerwca 2018


13 CZERWCA 2018, 17:55
Transfery

Oficjalnie: Tomasz Cywka zamienił Wisłę Kraków na Lecha Poznań
Tomasz Cywka został nowym piłkarzem Lecha Poznań. Zawodnik związał się z poznańskim klubem dwuletnią umową z opcją przedłużenia o kolejny sezon. 29-latek jest uniwersalnym piłkarzem, który może występować na pozycji prawego obrońcy i defensywnego pomocnika. Przez ostatnie trzy lata grał w Wiśle Kraków, dla której rozegrał 86 meczów. Wcześniej przez osiem lat występował na angielskich boiskach m.in. w Wigan Atletic, Derby County czy Reading. - To zawodnik uniwersalny, który może grać na pozycji prawego obrońcy i środkowego pomocnika. Obserwowaliśmy go jeszcze w czasie gry na poziomie Championship. Nie bez znaczenia jest fakt, że to Polak, którego charakteryzuje silna osobowość, odporność na stres i który poradzi sobie z dużą presją w Poznaniu - mówi dyrektor działu skautingu Kolejorza, Tomasz Wichniarek. Cywka jest zawodnikiem doświadczonym. Na zapleczu Premier League rozegrał 113 meczów, w których zdobył piętnaście bramek i zanotował trzynaście asyst. - Jest dobrze przygotowany taktycznie i technicznie. Jestem przekonany, że będzie w stanie podnieść poziom rywalizacji w zespole - podkreśla szef działu skautingu. Zadowolony z czekających go nowych wyzwań jest sam piłkarz. - Lech to uznana marka w kraju. Kiedy się zgłosił i zaproponował kontrakt, to nie musiałem się długo zastanawiać nad przyjęciem propozycji. Rozmawiałem z kilkoma osobami i utwierdziłem się w przekonaniu, że decyzja o dołączeniu do zespołu jest słuszna. Cieszę się z powodu rozpoczęcia nowego etapu w mojej karierze i już nie mogę się doczekać pierwszego występu w nowym klubie - mówi piłkarz. Cywka to pierwszy piłkarz, który w letnim okienku transferowym trafił do Lecha. Zawodnik już w czwartek rozpocznie przygotowania z Kolejorzem.   ✍🏼 Tomasz Cywka piłkarzem @LechPoznan. Tomek, witamy na pokładzie! 🔵⚪️ pic.twitter.com/PZK1tK0XVK — Lech Poznań (@LechPoznan) 13 czerwca 2018


13 CZERWCA 2018, 16:57
Polska

Oficjalnie: Kazimierz Moskal trenerem ŁKS-u Łódź
Pierwszym szkoleniowcem Łódzkiego Klubu Sportowego został Kazimierz Moskal. Asystentem byłego opiekuna m.in. Wisły Kraków i Pogoni Szczecin będzie Maciej Musiał, natomiast trenerem bramkarzy – Jacek Janowski. Nowy szkoleniowiec łódzkiego zespołu w przeszłości był też znanym ligowcem, dwukrotnym mistrzem Polski, reprezentantem Polski. Występował m.in. w Lechu Poznań, Hutniku Kraków i Górniku Zabrze, ale przede wszystkim kibice kojarzą go z gry w Wiśle Kraków, bo to pod Wawelem Moskal debiutował w Ekstraklasie, w tym klubie rozegrał najwięcej sezonów, z nim też cieszył się z mistrzowskich tytułów w 2001 i 2003 roku. Swoją trenerską karierę rozpoczął pod okiem bardzo cenionych w polskiej lidze szkoleniowców będąc asystentem m.in. Wernera Liczki, Jerzego Engela, Dana Petrescu, Drogomira Okuki, Roberta Maaskanta i obecnego selekcjonera reprezentacji Polski, czyli Adama Nawałki. Samodzielnie prowadził Wisłę Kraków (trzykrotnie), Termalikę Brut-Bet Niecieczę, GKS Katowice, Pogoń Szczecin i Sandecję Nowy Sącz. Teraz związał się z Łódzkim Klubem Sportowym i to pod jego wodzą Rycerze Wiosny rozpoczną pierwszoligową kampanię. Asystentami Kazimierza Moskala w ŁKS-ie będą znany doskonale łódzkim kibicom Jacek Janowski (trener bramkarzy) oraz Maciej Musiał. Ten drugi posiada licencją UEFA A, a jego ojcem jest Adam Musiał, legenda Wisły Kraków, mistrz Polski oraz medalista mistrzostw świata (jego brat, Tomasz Musiał, to z kolei znany sędzia piłkarski). Trener Moskal w dalekiej przeszłości, kiedy biegał jeszcze po ligowych boiskach w barwach Wisły Kraków, strzelił ŁKS-owi bramkę (6 maja 2000 roku w wygranym przez Białą Gwiazdę 2:0 meczu w Łodzi), teraz stanął przed zadaniem poprowadzenia drużyny z alei Unii 2 tak, aby była ona równorzędnym rywalem dla pierwszoligowych konkurentów.   Pierwszym szkoleniowcem Łódzkiego Klubu Sportowego został Kazimierz Moskal. Asystentem byłego opiekuna https://t.co/L4euWPPuHD. Wisły Kraków i Pogoni Szczecin będzie Maciej Musiał, natomiast trenerem bramkarzy – Jacek Janowski. https://t.co/uJQK9ILIW7 — Łódzki Klub Sportowy (@LKS_Lodz) 13 czerwca 2018


13 CZERWCA 2018, 13:50

Polska

Oficjalnie: Radosław Mroczkowski przejął Widzew Łódź
Zarząd Widzewa Łódź podjął decyzję o zakończeniu współpracy z Franciszkiem Smudą i zatrudnieniu nowego szkoleniowca pierwszego zespołu. W niedzielę i poniedziałek zarząd klubu wraz z radą nadzorczą spotkał się z kluczowymi osobami z pionu sportowego w celu poznania oceny stanu bieżącego i wypracowania optymalnych przygotowań do ostatniego meczu rundy. Nie doszło niestety do spotkania z trenerem drużyny - Franciszkiem Smudą, który na spotkanie się nie stawił. Po przeprowadzeniu analizy dotychczasowej współpracy oraz mając na uwadze plany dalszego rozwoju Widzewa zarząd klubu, mając jednomyślne wsparcie rady nadzorczej, zdecydował we wtorek 12 czerwca 2018 roku o zakończeniu współpracy z Franciszkiem Smudą. Podkreślając osobiste zaangażowanie odchodzącego trenera w pracę na rzecz powrotu Widzewa do Ekstraklasy, zarząd wyraził równocześnie wdzięczność, że trener Smuda zechciał przez ostatni rok wnieść swój niemały wkład w dzieło odbudowy wielkiego Widzewa. Jednocześnie poinformowano, że również we wtorek podjęto decyzję o powierzeniu obowiązków trenera pierwszego zespołu Radosławowi Mroczkowskiemu. Włodarze Widzewa są przekonani, iż dokonana zmiana pomoże łódzkiej drużynie w osiągnięciu wyznaczonych na ten sezon celów sportowych, umożliwi sprawne przygotowanie do kolejnego oraz - w dalszej perspektywie - szybki powrót do grona najlepszych drużyn piłkarskich w naszym kraju. Uzgodniony został minimum dwuletni kontrakt, co pozwoli na stabilne budowanie zespołu.   Radosław Mroczkowski trenerem Widzewa. Dziękujemy Franciszkowi Smudzie za pracę na rzec odbudowy klubu. --> https://t.co/O13Dv5Vyw7 pic.twitter.com/RYEXophq1S — Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) 12 czerwca 2018


12 CZERWCA 2018, 20:17

Transfery

Oficjalnie: Grzegorz Sandomierski golkiperem Jagiellonii Białystok
Przed swoim pierwszym wyjazdem z Białegostoku rozegrał z Jotką na piersi 63 spotkania. Na Podlasie wrócił jeszcze w rundzie wiosennej sezonu 2011/2012 i dorzucił kolejnych 15 występów. Po drodze sięgnął po mistrzostwo Chorwacji z Dinamem Zagrzeb oraz Superpuchar Polski z Zawiszą Bydgoszcz. W poprzednim sezonie grał w Cracovii, ale w marcu rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron i dziś jako wolny zawodnik wraca do Jagiellonii. 68 meczów w Ekstraklasie, 5 w Pucharze Polski, 1 w Superpucharze i 4 w eliminacjach do Ligi Europy - oto dotychczasowy bilans gier Grzegorza Sandomierskiego w Jagiellonii Białystok. Na początku sezonu 2011/2012 przeniósł się do belgijskiego KRC Genk. Limburgii jednak nie udało mu się podbić i jeszcze w tym samym sezonie wrócił do Jagi na półroczne wypożyczenie. Po nim udał się na kolejne i sezon 2012/2013 spędził w występującym w Championship Blackburn Rovers. W klubie Wędrowców Sandomierski wędrował pomiędzy pierwszym a drugim zespołem i zaliczył w ten sposób 8 spotkań w pierwszej drużynie i 9 w rezerwach. Następnie zamienił Anglię na Chorwację i ponownie na zasadzie wypożyczenia trafił do Dinama Zagrzeb. W zespole wielokrotnego mistrza kraju zagrał w sumie 10 spotkań. Bronił w lidze, pucharze, a także meczach eliminacyjnych Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy. Dzielił szatnię m.in. z Domagojem Antoliciem (obecnie Legia Warszawa), Ante Coriciem (AS Roma), Marcelo Brozoviciem (Inter Mediolan), Andrejem Kramariciem (Hoffenheim) czy też Alenem Haliloviciem (kiedyś FC Barcelona, obecnie UD Las Palmas). Po zakończeniu kontraktu z Genk, latem 2014 roku Sandomierski został zawodnikiem Zawiszy Bydgoszcz. Nad Brdą znów zaczął regularnie bronić i po raz pierwszy w swojej karierze mierzył się z klubem, w którym się wychował. W meczu w Bydgoszczy długo zachowywał czyste konto, ale ostatecznie zdołali go pokonać Dani Quintana oraz dwukrotnie Mateusz Piątkowski, którzy przesądzili o wygranej Jagi 3:1. W drugim meczu tamtego sezonu padł remis 0:0. Ostatecznie Bydgoski Rycerz poległ w tamtej kampanii i pożegnał się z Ekstraklasą, podobnie jak spora liczba broniących jego barw zawodników. Nie inaczej było w przypadku Grześka, którego następnym przystankiem w karierze była Cracovia. Pod Wawelem przez dwa sezony był podstawowym golkiperem Pasów. Sytuacja uległa zmianie dopiero w minionym sezonie, kiedy Jacka Zielińskiego na stanowisku trenera zastąpił Michał Probierz. Już w marcu 28-letni bramkarz za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z Pasami i przez kilka miesięcy trenował samodzielnie, aby pozostawać w dobrej dyspozycji. Teraz, po sześciu latach tułaczki, Grzegorz Sandomierski wraca do Jagiellonii. Umowa, jaką związał się z białostockim klubem, obowiązywać będzie przez najbliższe dwa lata i zawarta jest w niej opcja przedłużenia o kolejny rok.   ‼️ Grzegorz Sandomierski wraca do Jagiellonii! 28-letni bramkarz podpisał z naszym klubem dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok! Grzesiek, witamy w domu! 😊Więcej ➡️ https://t.co/liGIiQajSy pic.twitter.com/QC2JNltTsC — Jagiellonia (@Jagiellonia1920) 12 czerwca 2018


12 CZERWCA 2018, 18:15

Swansea City podało cenę za Łukasza Fabiańskiego

12 CZERWCA 2018, 15:55

Oficjalnie: Justin Kluivert graczem AS Romy

12 CZERWCA 2018, 11:07

Thomas Lemar blisko Atletico Madryt

12 CZERWCA 2018, 10:43

Davide Zappacosta zasili Inter Mediolan?

12 CZERWCA 2018, 10:23

FC Barcelona zagięła parol na Youssoufę Moukoko

12 CZERWCA 2018, 09:56

Oficjalnie: Jarosław Kubicki przeszedł do Lechii Gdańsk

11 CZERWCA 2018, 22:35

Oficjalnie: Inaki Astiz i Mateusz Hołownia na dłużej w Legii Warszawa

11 CZERWCA 2018, 22:21

Oficjalnie: Simone Verdi piłkarzem Napoli

11 CZERWCA 2018, 21:26