WYNIKI WYSZUKIWANIA DLA:


Transfery

AC Milan szykuje transfer prawego defensora
"La Gazzetta dello Sport" podała informację o zainteresowaniu AC Milanu dwoma prawymi defensorami, jeden z nich już latem może zasilić drużynę z Mediolanu. Według informacji włoskiego dziennika, zespół Rossonerich opuści jeden z dwójki: Davide Calabria bądź Andrea Conti i poszukują oni kogoś, kto z powodzeniem będzie występował w obronie po prawej stronie boiska. Milan dwie kolejki przed końcem sezonu pewnie zajmuje szóstą pozycję w tabeli gwarantującą występ w eliminacjach Ligi Europy, w grze o eliminacje pozostaje jeszcze Napoli, lecz czekają ich znacznie trudniejsze mecze. Po przerwie spowodowanej pandemią zespół z San Siro jest w wyśmienitej formie i pewnie zmierza po możliwość gry w europejskich pucharach. Na lewej obronie fenomenalny sezon rozgrywa Theo Hernandez, więc Pioli chciałby posiadać po drugiej stronie boiska równie dobrego zawodnika. Pierwszym kandydatem do gry w Milanie jest brazylijski obrońca Emerson, którego już okrzyknięto nowym Maiconem. Jest on piłkarzem Barcelony, do której przyszedł z rodzimego Atletico Mineiro za kwotę 12 mln euro latem zeszłego roku. Zaraz po transferze do Dumy Katalonii został wypożyczony na okres dwóch lat do Realu Betis, gdzie we właśnie zakończonym sezonie rozegrał w lidze aż 33 spotkania strzelając 3 bramki i asystując sześciokrotnie przy bramkach swojego zespołu. Wypożyczenie piłkarza trwa jeszcze rok, więc jeśli Barcelona, która pilnie poszukuje gotówki na wzmocnienia, zdecyduje się oddać piłkarza, będzie musiała oddać klubowi z Sevilli 6 mln euro oraz 50% od przeprowadzonej transakcji. Blaugrana oczekuje za swojego 21-letniego zawodnika około 30 mln euro, więc jeśli uda się sfinalizować ten transfer, wpływ gotówki do klubowej kasy nie będzie imponujący. Opcją bardziej realną jest 24-letni dziewięciokrotny reprezentant Holandii Denzel Dumfries grający dla rodzimego PSV Eindhoven. Ten rosły i szybki prawy obrońca mierzący 189 cm wzrostu ma za sobą świetny sezon, w którym wystąpił w 25 z 26 możliwych do rozegrania meczy finalizując akcje swojego zespołu 7 razy, a także trzykrotnie posyłając kolegom ostatnie podanie. Jak na pozycję prawego obrońcy statystyki te mogą robić wrażenie. Agentem piłkarza jest Mino Raiola, więc cena za piłkarza według włoskiego dziennika może wynieść około 25 mln euro. Kapitan PSV wyceniany jest według portalu "Transfermarkt.de" na mniej więcej 12 milionów €.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


28 LIPCA 2020, 20:57
Transfery

Pedro o włos od AS Romy
Włoski dziennikarz Fabrizio Romano podał informację, że Pedro opuści londyńską Chelsea oraz będzie kontynuował karierę na Półwyspie Apenińskim w AS Romie. Jak podaje Romano, hiszpański prawy skrzydłowy opuści drużynę ze Stamford Bridge i przywdzieje barwy zespołu ze stolicy Włoch - AS Romy. Pedro w niedzielę rozegrał najprawdopodobniej ostatnie spotkanie w zespole The Blues przeciwko Wolverhampton FC, zakończonym zwycięstwem 2:0 ekipy z niebieskiej części Londynu. Chelsea czeka jeszcze spotkanie w finale Pucharu Anglii oraz rewanżowy mecz w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium. Jednak jeśli wierzyć Romano, podpisanie kontraktu z Romą wydaje się być tylko kwestią kilku najbliższych dni. Angielską drużynę może opuścić również klubowy kolega Pedro - Brazylijczyk Willian, który występuje na tej samej pozycji co Hiszpan. Według doniesień jego agenta, ma on kilka konkretnych ofert na stole zarówno z Anglii, Europy jak i jedną zza oceanu, konkretnie z MLS. Ofensywę klubu Romana Abramowicza wzmocnili już Timo Werner i Hakim Ziyech, lecz Chelsea nie chce na tym poprzestać oraz wciąż walczy o Kaia Havertza, który jest zdecydowany, żeby opuścić Bayer Leverkusen. 33-letni utytułowany piłkarz w tym sezonie rozegrał 22 spotkania, w których zdobył 2 bramki i zanotował 3 asysty, niestety większość sezonu spędził poza boiskiem lecząc kontuzje. Pedro przechodził do Anglii z katalońskiej Barcelony latem 2015 roku za 27 mln euro. W tym czasie wspomógł londyński klub w wywalczeniu Misztrzostwa Anglii i Pucharu Anglii oraz w wygraniu rozgrywek Ligi Europy w zeszłym sezonie. Kontrakt zawodnika właśnie wygasa, a jego rynkowa wartość według fachowego portalu "Transfermarkt.de" określana jest na 9,5 mln euro.   PEDRO CHELSEA   AS ROMA     85%   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


28 LIPCA 2020, 19:47

Hiszpania

Arthur Melo odmawia powrotu do FC Barcelony
23-latek nie chce już wystąpić w koszulce Dumy Katalonii. Jak wiadomo już od dłuższego czasu Arthur Melo opuści szeregi FC Barcelony, by przenieść się do Juventusu Turyn na zasadzie wymiany pomiędzy klubami, w ramach której na Camp Nou ma dołączyć Miralem Pjanić. Jednakże według ustaleń, zawodnicy w barwach obecnych jeszcze pracodawców mają rozgrywać spotkania, dopóki ich zespół nie pożegna się z prestiżowymi rozgrywkami, jakimi jest Liga Mistrzów. Przed wicemistrzem Hiszpanii ciężkie starcie z Napoli, zwłaszcza że w pierwszym spotkaniu padł remis 1:1. Lecz to nie ma zamiaru w żaden sposób przekonać Brazylijczyka do powrotu do Blaugrany. Z racji na otwarty konflikt z władzami klubu, a w szczególności z trenerem Quique Setienem, ten nie zamierza juz wystąpić ani minuty w bordowo-granatowym trykocie. Tenże piłkarz odmówił stawienia się na obowiązkowych testach na ewentualną obecność koronawirusa i powiadomił władze, że z jego strony przygoda z zespołem jest zakończona. Jakby tego było mało, pomocnik ma równiez żądać przedwczesnego zerwania umowy, by nie ciążył na nim obowiązek reprezentowania aktualnego zespołu. Nie jest szokiem, że Barcelona nie ma zamiaru brać udziału w absurdalnej i nierozsądnie przeprowadzanej grze członka kadry Canarinhos i w przypadku ciągłego buntu i niedostosowania się do zasad LM zostanie na niego nałożona kara dyscyplinarna. Komizmu całej tej sytuacji dodaje fakt, iż badaniom poddał się nawet rezerowowy napastnik, Duńczyk Martin Braithwaite, ponieważ nawet nie może on zgodnie z zasadami wystąpić w zbliżającym się spotkaniu 1/8 finału rozgrywek Ligi Mistrzów. Warto przypomnieć sobie wszystkie wybryki wcyhowanka Gremio od momentu, gdy ten przeszedł do Hiszpanii. Początkowo zachwalał go sam Lionel Messi, gdyż dawał on powody, by mówiono o nim jednocześnie głośno, ale i pozytywnie. Z czasem kłopoty uczepiły się Arthura Melo i nie chciały juz go opuścić. Jego lekkomyślność przekraczała momentami wszelkie tolerowane w profesjonalnym futbolu normy. W czasie, który ten miał poświęcić na rekonwalescencję, a także odpoczynek, by jak najszybciej wrócić do pełni formy, ten beztrosko spędzał czas jeżdząc na desce snowboardowej, co oczywiście nie umknęło uwadze wiecznie zainteresowanych mediów. Kolejny przejaw nieodpowiedzialności Brazylijczyka mógł nie tylko wpłynąć na jego karierę, ale i zdrowie i życie. Momentalnie cały świat obiegła informacja, jakoby pomocnik został odsunięty od treningów z drużyną, gdyż istnieje realne zagrożenie posiadania przez niego choroby wenerycznej. Ten news zszokował większość kibiców na całym świecie i dał im do zrozumienia, że postrzegany jako kolejny wielki talent piłkarz przez własną głupotę niszczy sobie przyszłość. Również sama matka gracza krytykowała w sposób otwarty na portalach społecznościowych politykę władz FC Barcelony, oskarżając je o celowe odsuwanie od kadry meczowej jej syna. Jednak największy incydent miał miejsce w marcu 2019 roku, dwa dni przed El Clasico. Większość zawodników myślami było tylko przy tym spotkaniu i tym, by doprowadzić swą psychikę i ciało do stuprocentowej skuteczności i odporności. Lecz od każdej reguły jest wyjątek, a w tym przypadku wyjątek zamiast trenować zabawiał się w Brazylii na imprezie urodzinowej kolegi z reprezentacji Neymara Jr. Ostatni najświeższy przykład braku dojrzałości piłkarza środka pola to celowe, obsceniczne oraz atencyjne ziewanie podczas meczu z Osasuną, Nic więc dziwnego, że od razu był on porównywany do Garetha Bale'a - wyobcowanego zawodnika Realu Madryt, który za to udawał, że śpi na ławce rezerwowych, a maseczka ochronna jest jego tzw. opaską nasenną. Jakkolwiek cała sytuacja się nie zakończy, Arthur Melo wydaje się być jeszcze zbyt niedojrzały na standardy profesjonalnego futbolu. Maurizio Sarri musi wierzyć, iż jego zespół zasili ktoś nieobliczalny, w przypadku którego pozostaje tylko nadzieja na rezygnację przez 23-latka z błahych przyjemności na rzecz rozwoju i kariery. Do bycia prawdziwą gwiazdą bowiem brakuje mu jeszcze przede wszystkich pokory.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


28 LIPCA 2020, 18:30

Transfery

Kepa Arrizabalaga na wylocie z Chelsea
Jak podaje brytyjski dziennik "Daily Mail", włodarze londyńskiej Chelsea mają dość swojego golkipera, więc podali kwotę, za którą są gotowi go spieniężyć. Kepa Arrizabalaga przychodził do Chelsea z hiszpańskiego Athleticu Bilbao jako najdroższy bramkarz świata, kosztował okrągłe 80 mln euro. Do dziś stanowi to rekord transferowy, jeśli chodzi o obsadę bramki. Zespół z niebieskiej części Londynu określił kwotę, za jaką jest w stanie sprzedać niechcianego już w klubie bramkarza, mowa o 50 mln funtów. Obserwując ostatnie poczynania Kepy na boisku i jego wycenę według portalu "Tranfermarkt.de" określaną na 32 mln euro, nikt o zdrowych zmysłach raczej nie wyłoży takiej kwoty za jeden z największych niewypałów transferowych w historii współczesnej piłki, obok m.in. Luki Jovicia. Hiszpański bramkarz rozegrał w tym sezonie w barwach Chelsea 41 spotkań, w których wpuścił 58 bramek i 10-krotnie zachowywał czyste konto. W ostatnim meczu sezonu trener The Blues Frank Lampard wystawił w bramce 38-letniego Willy'ego Caballero, który rozegrał świetne spotkanie. Te wydarzenia oraz słowa trenera, który nieprzychylnie wypowiedział się o zawodniku mogą zwiastować rychły koniec przygody 25-letniego bramkarza z drużyną ze Stamford Bridge. Na jego miejsce typowanych jest kilka głośnych nazwisk. Między innymi bramkarz reprezentacji Niemiec i katalońskiej Barcelony Marc-Andre ter Stegen, słoweński bramkarz Jan Oblak reprezentujący barwy Atletico Madryt i Andre Onana z Ajaxu.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


28 LIPCA 2020, 18:25

Transfery

Oficjalnie: Ermedin Demirović zasilił szeregi Freiburga
Niemiecki klub porozumiał się z 22-letnim zawodnikiem. Jak poinformował SC Freiburg zarówno na swojej oficjalnej stronie, jak i później na portalu społecznościowym Twitter, od 5 sierpnia graczem tej drużyny zostanie napastnik Ermedin Demirović. Od 2017 roku jest on związany z szesnastą ekipą zakończonego już sezonu La Ligi Santander, czyli Deportivo Alaves. Jednak ostatni rok spędził on na wypożyczeniu w szwajcarskim St. Gallen. Do końca tamtejszych rozgrywek pozostały jeszcze dwie kolejki, więc aktualny wicelider ma jeszcze matematyczne szanse na wyprzedzenie głównego kandydata do zdobycia tytułu - Young Boys Berno. Bośniak współtworzy genialne trio wraz z Cedricem Ittenem i Joridm Quintillą, czyli łącznie 42 z 72 bramek zespołu. Jednak z dniem 4 sierpnia striker powróci do Hiszpanii, skąd następnego dnia przeniesie się do Niemiec, by pomoć ósmej ekipie Bundesligi spełnić marzenie, jakim jest występ w Lidze Europy. Ermedin Demirović w 26 spotkaniach zdobył dla Espen 13 goli, dokładając do tego 6 asyst. Portal "Transfermarkt" wycenia 22-latka na 900 tysięcy euro. SC Freiburg zapłaci za niego cztery miliony euro i liczy, że będzie to bardzo dobra inwestycja.   Ermedin #Demirovic wechselt zum #SCF!Alle Infos: https://t.co/dCsliX8FxZ___#SalliErmedin pic.twitter.com/oDG5D3ovPV — SC Freiburg (@scfreiburg) July 28, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


28 LIPCA 2020, 17:01

Transfery

Borussia Dortmund odrzuciła ofertę Manchesteru United za Jadona Sancho
Jak podaje wiele źródeł, w tym niemiecki dziennik sportowy "Bild", Borussia Dortmund odrzuciła pierwszą ofertę Manchesteru United za Jadona Sancho. W grę wchodzą gigantyczne pieniądze, angielski klub za prawego skrzydłowego zaoferował 89 mln funtów. Według wcześniejszych doniesień United nie chciało oferować więcej niż 50 mln funtów, lecz taka oferta byłaby dla Borussii Dortmund nieśmiesznym żartem. Świeżo upieczony wicemistrz Niemiec żąda za swojego kluczowego zawodnika co najmniej 109 milionów funtów. BVB rozpocznie obóz przygotowawczy 10 sierpnia, do tego czasu transakcja musi zostać zakończona. Jeśli tak się nie stanie, Sancho zostanie w Dortmundzie na kolejny sezon. 20-letni Anglik w ostatnim sezonie rozegrał dla zespołu Borussii we wszystkich rozgrywkach 44 spotkania strzelając 20 bramek i notując 20 asyst. Jego fenomenalne występy w Bundeslidze i Chamipons League zwróciły uwagę całego piłkarskiego świata. Manchester United, który we właśnie zakończonym sezonie zajął wysoką trzecią pozycje w lidze przygotowuje się do występów w Lidze Msitrzów oraz poszukuje wzmocnienia ataku. Ich głównym celem transferowym jest właśnie młody Anglik, który z pewnością świetnie odnajdzie się w drużynie ze swoimi niesamowitymi umiejętnościami. W ataku United biega już dwóch światowej klasy napastników: Marcus Rashford i Anthony Martial. Sancho z pewnością doskonale uzupełni tercet ofensywny najbardziej utytułowanego angielskiego klubu. Na prawym skrzydle w drużynie gra już kilku młodych zawodników takich jak: Daniel James, Mason Greenwood i Tahith Chong. Jednak James występuje raczej po lewej stronie boiska, Greenwood to nominalny napastnik, a Chong nie prezentuje jeszcze najwyższego poziomu swoich umiejętności. Jest oczywiście jeszcze Jesse Lingard, lecz jeśli Czerwone Diabły poważnie myślą o walce o najwyższe cele w lidze angielskiej oraz prestiżowej Lidze Mistrzów, muszą wzmocnić prawe skrzydło. Jadon Sancho pierwsze piłkarskie kroki stawiał w juniorach Watfordu, następnie trafiając do młodzieżówki Manchesteru City, skąd za blisko 8 mln euro trafił do Dortmundu. Fachowy portal "Transfermarkt.de" wycenia Anglika na 117 mln euro. Jeśli transfer dojdzie do skutku, będzie to jeden z najlepszych interesów w historii.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


28 LIPCA 2020, 14:21

Transfery

Legia Warszawa coraz prężniej działa na rynku transferowym
Jak podaje serwis "Legioniści.com", Legia Warszawa złożyła pierwszą ofertę za Alaksandara Sedlara i wyraziła chęć sprowadzenia Brazylijczyka - Richarda. Mallorca otrzymała ofertę za swojego zawodnika Aleksandara Sedlara opiewającą na 500 tys. euro. Hiszpański klub oczekuje co najmiej dwa razy więcej. Serbski środkowy obrońca występuje w barwach drużyny z Majorki dopiero jeden sezon. Do drużyny przychodził rok temu jako zawodnik świeżo upieczonego mistrza Polski - Piasta Gliwice. Był to transfer bezgotówkowy. W Hiszpanii rozegrał wyłącznie 12 spotkań w LaLiga i 2 mecze w Copa del Rey i nie pomógł drużynie utrzymać się w lidze. Mallorca po spadku musi ciąć koszta i pozbyć się niechcianych zawodników, pomimo tego próbują wynegocjować lepszą cenę za 28-latka. Oferta Legii może oznaczać, że Wojskowych opuści najprawdopodobniej Mateusz Wieteska, dlatego poszukują oni kogoś w zastępstwie za piłkarza, który miałby wyjechać za granicę. Skauci Legii monitorowali poczynania brazylijskiego ofensywnego pomocnika Richarda, który może grać zarówno w środku jak i po prawej stronie boiska. 20-latek ostatni sezon występował na wypożyczeniu z brazylijskiego Internacional Porto Alegre w lidze portugalskiej reprezentując barwy CD Tondela. Jego zespołowi udało się utrzymać w lidze zajmując 14. lokatę w tabeli. Sam zawodnik rozegrał 28 spotkań, w których dwukrotnie finalizował akcje swojego zespołu i tyle samo razy posyłał ostatnie podanie do kolegów z drużyny. Nie są to imponujące statystyki, lecz młody perspektywiczny brazylijski pomocnik zajął siódme miejsce w lidze pod względem skuteczności pojedynków jeden na jednego. Jego kontrakt z zespołem Internacionalu obowiązuje do grudnia 2021 roku, a jego rynkowa wartość według portalu znanego z danych statystycznych "Transfermarkt.de" wynosi 625 tys. euro. Jak wcześniej donosiliśmy na łamach naszego portalu, drużynę z Łazienkowskiej zasili najprawdopodobniej Josip Juranović. Do Warszawy wraz z końcem miesiąca wróci z wypożyczenia Tomasz Nawotka, który ostatnie dwa sezony przywdziewał barwy Zagłębia Sosnowiec. Biorąc pod uwagę bardzo prawdopodobny transfer Chorwata szansę na występy w pierwszym składzie dla 23-latka są znikome i mówi się o zainteresowaniu usługami prawego obrońcy ligowych rywali Legii: Wisły Płock i Śląska Wrocław. Na prawej stronie obrony występuje również Marko Vesović, ale kontuzja wyklucza go z gry przynajmniej do początku nowego roku. Jest również Paweł Stolarski, lecz jego ostatnia dyspozycja pozostawia wiele do życzenia. Legia chce również przedłużyć wygasający z końcem bieżącego roku kontrakt z kapitanem drużyny Arturem Jędrzejczykiem. Popularny Jędza może występować na każdej pozycji w obronie i z pewnością pomimo wieku przyda się drużynie w walce w europejskich pucharach, a także obronie tytułu mistrza kraju.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸


28 LIPCA 2020, 13:37

Badania medyczne Jakuba Piotrowskiego w Fortunie Duesseldorf

28 LIPCA 2020, 11:45

Eduardo Camavinga negocjuje z Bayernem Monachium

27 LIPCA 2020, 22:40

Oficjalnie: Adam Lallana zawodnikiem Brighton & Hove Albion

27 LIPCA 2020, 21:30

Oficjalnie: Arka Gdynia wypożyczyła Juliusza Letniowskiego

27 LIPCA 2020, 20:35

Mario Balotelli rozmawia z Como 1907

27 LIPCA 2020, 20:25

Borussia Dortmund monitoruje sytuację Jonathana Ikone

27 LIPCA 2020, 19:04

Burak Yilmaz zostanie piłkarzem LOSC Lille

27 LIPCA 2020, 18:36

Oficjalnie: Zenit Sankt-Petersburg zakontraktował Dejana Lovrena

27 LIPCA 2020, 14:22