WYNIKI WYSZUKIWANIA DLA:

34-latek na stałe zakotwicza w rodzimej La Lidze Santander. Mający za sobą niezwykle bogatą karierę golkiper, który jak dotąd był zawodnikiem West Hamu United, został przekonany przez Real Valladolid. Doświadczony piłkarz ostatni sezon połowicznie spędził zarówno w Anglii, jak i w ojczyźnie, broniąc bramki Deportivo Alaves. Tam jednak nie spisywał się na tyle dobrze, by choćby zasugerować formą możliwość wykupienia. Podczas swej przygody z piłką nożną przewijał się przez multum zespołów. Roberto jest wychowankiem Atletico Madryt, z którego drużyny U-19 przeniósł się do Gimnasticu, rzecz jasna w celu złapania minut i rozwoju. Następnym nowym doświadczeniem w jego karierze była gra dla Recreativo Huelva, aż w końcu przyszły czasy jego świetności, a w ich trakcie o podpis bramkarza walczyły znani mu dobrze Rojiblancos, Real Saragossa oraz portugalska Benfica Lizbona. Jednak z czasem obniżał loty, czego efektem były jeszcze w miarę solidne występy dla Olympiakosu Pireus, a następnie pobyty w Espanyolu i Maladze, po czym dołączył do Młotów, gdzie nie miał szans w rywalizacji z Łukaszem Fabiańskim. Roberto w trakcie poprzedniej kampanii wystąpił w 19 spotkaniach, w których wpuścił aż 40 bramek i zanotował jedynie 3 czyste konta.   💜🧤 Lo estabais esperando.Los delanteros de @LaLiga no tanto.¡Bienvenido Roberto!👉https://t.co/XHKGrhYNx7#RealValladolid | #FichajeRV — Real Valladolid C.F. (@realvalladolid) August 28, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

24-latek będzie miał szansę wystąpić w Lidze Mistrzów. Według doniesień opublikowanych przez sam zespół na stronie internetowej i w mediach społecznościowych, na zasadzie transferu definitywnego z Amiens do Stade Rennes przechodzi napastnik Serhou Guirassy. Kwota tego przedsięwzięcia wynosi 15 milionów euro, co jest jednym z największych transferów w historii całego klubu. Zawodnik ze swoim nowym pracodawcą podpisał długoterminową pięcioletnią umowę, obowiązującą aż do dnia trzydziestego czerwca 2025 roku. Piłkarz swe pierwsze kroki stawiał w Stade Lavallois, podczas pobytu w którym zainteresowało się nim dzisiaj potężne LOSC Lille. Po w miarę poprawnych występach zasilił szeregi Auxerre, gdzie również po niedługim czasie zmienił otoczenie i wyjechał do Niemiec, by grać dla FC Köln. Jednak spisywał się poniżej oczekiwań i po wypożyczeniu do Amiens finalnie został wykupiony za 6 milionów. Gracz w poprzedniej kampanii 2019/2020 wystąpił w 24 meczach, w których strzelił 9 bramek i dołożył do tego asystę. "Transfermarkt" wycenia go na 8 milionów euro.   ✍ @Guirassy_19 🤝 Stade Rennais F.C. ---#MercatoSRFC#AllezRennes#ToutDonner 💪🔴⚫ pic.twitter.com/EX9TAvca36 — Stade Rennais F.C. (@staderennais) August 27, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Według informacji podanych przez "Sky Sports", działacze Leicester sondują możliwość sprowadzenia Robina Gosensa - piłkarza Atalanty Bergamo. Niemiec ma być następcą Bena Chilwella, który został zawodnikiem londyńskiej Chelsea. Włodarze z King Power Stadium nie próżnują na rynku transferowym. Leicester po sprzedaniu Bena Chilwella, chcą jak najszybciej załatać dziurę, jaka pojawiła się na boku obrony. W ostatnich dniach, do przenosin na Wyspy Brytyjskie przymierzany był Argentyńczyk - Nicolas Tagliafico, jednak piłkarz Ajaxu ma bardziej skłaniać się ku transferowi na Camp Nou, gdzie czeka już na niego FC Barcelona. Wobec takiej sytuacji, Lisy kontynuują poszukiwania bocznego obrońcy, a na szczycie listy życzeń miał znaleźć się Robin Gosens. Gosens jest 26-letnim defensorem, mogącym grać również na bokach pomocy. Niemiec trafił do rewelacji tegorocznych rozgrywek Ligi Mistrzów z holenderskiego Heraclesa Almelo. Po ciężkim początku, piłkarz szybko stał się kluczową postacią Atalanty. Tylko w niedawno zakończonym sezonie włoskiej Serie A, Gosens strzelił 9 bramek, dokładając do swojego dorobku również 8 asyst. Zdaniem mediów, Atalanta oczekuje za swojego zawodnika kwoty, oscylującej w granicach 40 milionów euro. Leicester nie zamierza płacić tak dużych pieniędzy, licząc na obniżenie tej zaporowej ceny, w dalszych negocjacjach. Włodarze Lisów są jednak zdeterminowani, aby zakontraktować 26-latka, który mógłby z miejsca wskoczyć do pierwszej "11-stki" zespołu, prowadzonego przez Brendana Rodgersa. Przez serwis "Transfermarkt.de", Robin Gosens jest wyceniany na 27 milionów euro.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

38-latek jeszcze rok ma zamiar występować na San Siro. Zarówno fani AC Milanu, jak i popisów równie słynnego, co kontrowersyjnego i aroganckiego napastnika Zlatana Ibrahimovicia będą wniebowzięci, bowiem według doniesień dwóch cenionych i poważanych dziennikarzy piłkarskich: Fabrizio Romano oraz Gianluki di Marzio, klub uzyskał porozumienie w sprawie przedłużenia kontraktu ze Szwedem do 2021 roku. Po zakończeniu kampanii Serie A, w której Rossoneri zajęli piąte miejsce, zyskując pewne prawo do występów w Lidze Europy, przyszłość zawodnika stała pod znakiem zapytania, jednak mimo już słusznego wieku jak na piłkarza, zarząd od początku starał się wyperswadować graczowi odejście z zespołu. Włodarze, na czele z ikoną futbolu Paolo Maldinim na czel, negocjowali z Mino Raiolą warunki satysfakcjonującej obie strony umowy, co finalnie zakończyło się powodzeniem. Warto wspomnieć, że to drugi epizod słynnego Zlatana w Czerwono-Czarnych, gdyż ich trykoty przywdziewał już w latach 2010-2012. Ibrahimović jest niewątpliwie symbolem ekstrawagancji i ekwilibrystyki w świecie piłki nożnej. Każdy fan kojarzy choćby jego przewrotkę z meczu towarzyskiego z Anglią, gdy jego od bramki dzieliło ponad 30 metrów. Podczas bogatej przygody reprezentował barwy ojczystego Malmo, holenderskiego Ajaxu Amsterdam, włoskich Juventusu Turyn i Interu Mediolan, hiszpańskiej FC Barcelony, francuskiego Paris Saint-Germain, angielskiego Manchesteru United oraz bezpośrednio przed powrotem do AC Milanu, amerykańskiego Los Angeles Galaxy. Przez pół kampanii w 20 meczach strzelił aż 11 bramek i zanotował 5 asyst. "Transfermarkt" wycenia wirtuoza na 3,5 miliona euro. Aktualizacja: Przypuszczenia mediów potwierdził sam Zlatan Ibrahimović na swoim koncie na Twitterze. Czekamy na oficjalną informację od AC Milanu. Aktualizacja 2: Jest oficjalne potwierdzenie z twitterowego konta AC Milanu.   Official Statement: @Ibra_official ➡ https://t.co/Kjmwp0dcr0Comunicato Ufficiale: Zlatan Ibrahimović ➡ https://t.co/zlp4gsMrZP#ReadyToUnleash #SempreMilan pic.twitter.com/l0pO3DNPKU — AC Milan (@acmilan) August 31, 2020 Like I said im just warming up @acmilan pic.twitter.com/lAKo0WnkFx — Zlatan Ibrahimović (@Ibra_official) August 28, 2020 Endless Zlatan... confirmed! Ibrahimovic has reached an agreement with AC Milan. He’ll extend his contract until June 2021. Done deal, he’s gonna stay and play one year more in Serie A. Here we go! 🔴⚫️ @DiMarzio @SkySport #Ibrahimovic #Zlatan #ACMilan — Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 27, 2020 #Calciomercato | #Milan-#Ibrahimovic, le cifre dell'accordo tra le partihttps://t.co/FLED68AUAc — Gianluca Di Marzio (@DiMarzio) August 27, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

23-latek od teraz będzie walczył o europejskie puchary w Ligue 1. Monakijska drużyna za pośrednictwem strony internetowej oraz portalu Twitter poinformowała o pozyskaniu na zasadzie transferu definitywnego brazylijskiego obrońcy, Caio Henrique'a z Atletico Madryt. Obie strony związały się umową obowiązującą do 30 czerwca 2025 roku. Koszt tej operacji wyniósł 8 milionów. Zawodnik nie miał szans na częstszą grę w obliczu genialnej dyspozycji i niesamowitego rozwoju Renana Lodiego. Od kiedy trafił do drużyny U-19 z Santosu, co roku wraz z przechodzeniem na wyższe szczeble, był oddawany na wypożyczenia do ekip z ojczyzny, najpierw do Parany, poźniej Fluminense, by w maju tego roku powrócić z Gremio. Teraz stoi przed nim o wiele większe wyzwanie, gdyż ma przyczynić się do powrotu na szczyt Czerwono-Białych. Caio Henrique w kampanii 2019/2020 wystąpił w jedynie 2 meczach. Portal "Transfermarkt" wycenia 23-latka na 1,2 miliona euro.   🖊🇧🇷 L’AS Monaco est heureux d’annoncer la signature de Caio Henrique Oliveira Silva pour les 5 prochaines saisons.-------👉 https://t.co/4A5jN3dYYO#WelcomeToMonaco 🇲🇨 pic.twitter.com/UM4pG0eDKE — AS Monaco 🇲🇨 (@AS_Monaco) August 27, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Widzew Łódź przed startem rozgrywek Fortuna 1 Ligi wzmacnia pozycję bramkarza. Do beniaminka dołączy bowiem Miłosz Mleczko. Mleczko do Łodzi przeniesie się na zasadzie rocznego wypożyczenia z Lecha Poznań. 21-letni bramkarz urodzony w Gorlicach w poprzednim sezonie zdążył już zadebiutować w PKO BP Ekstraklasie i rozegrał jeden mecz w barwach Kolejorza, lecz jak widać na razie wobec dużej rywalizacji, na grę w Poznaniu nie miał co liczyć, gdyż byłby zaledwie trzecim, a być może nawet czwartym bramkarzem. Przenosiny do Widzewa z pewnością będą dobrym krokiem w rozwoju dla młodego bramkarza. Będzie musiał tam toczyć rywalizację o miejsce w składzie z doświadczonym Wojciechem Pawłowskim, lecz nie jest przesądzone, by Mleczko był z góry skazany na porażkę. Warto też przypomnieć, że dla 21-latka jest to powrót na szczebel pierwszej ligi, gdyż w sezonie 2018/19 był podstawowym bramkarzem Puszczy Niepołomice. W Widzewie oczekiwania przed sezonem są duże. Beniaminek ma apetyt, by jak najszybciej awansować do Ekstraklasy. Skład łódzkiego klubu przed startem rozgrywek wygląda imponująco, a znajdziemy w nim takich doświadczonych piłkarzy jak Marcin Robak, Sebastian Rudol, Mateusz Możdżeń czy Henrik Ojamaa. Miłosz Mleczko dołącza więc do ekipy z wielkimi ambicjami i zobaczymy, czy przyłoży rękę do ewentualnej walki o awans.   Wojtek Pawłowski zyskał kolejnego konkurenta o miejsce w składzie! Miłosz, witamy w #SerceŁodzi! 🇦🇹💪#WidzewskieTransferyWięcej:➡️ https://t.co/YqfuzbBfoQ pic.twitter.com/umUDLxRT0M — Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) August 27, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Jak donoszą hiszpańskie i brazylijskie portale - odpowiednio "Mundo Deportivo" oraz "Globo Esporte" - Gabriel Jesus ma być poważnie rozważany do zajęcia miejsca Luisa Suareza, o którego odejściu z Blaugrany mówi się coraz głośniej. Po objęciu w FC Barcelonie sterów przez Ronalda Koemana nie ma dnia bez doniesień o przeprowadzanej przez Holendra kadrowej rewolucji w klubie. Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że były selekcjoner reprezentacji Holandii nie widzi miejsca w składzie dla Luisa Suareza, co oznajmił mu podobno w krótkiej telefonicznej rozmowie. Urugwajczyk, który w Dumie Katalonii spędził 6 lat i zasłużył się dla klubu wieloma ważnymi golami, ma być wściekły z powodu takiej formy przekazania mu decyzji Koemana i jest zdecydowany odejść z Barcy już tego lata. Oczywiście wakat na pozycji środkowego napastnika nie może trwać długo i w Barcelonie już poważnie myślą o nowym snajperze. Ma być nim Gabriel Jesus. 23-latek, który w Manchesterze City występuje od 2017 roku, mógłby być formą rozliczenia przy ewentualnej formie transferu Leo Messiego w drugą stronę. Na razie to jedynie medialne spekulacje, ale z każdym dniem wydaje się, że taki ruch może być jak najbardziej prawdopodobny. Gabriel Jesus mógłby być ciekawym wzmocnieniem FC Barcelony. Brazylijczyk podczas trzech lat grania dla The Citizens w 153 meczach strzelił aż 68 goli, zaliczając przy tym 30 asyst. 23-latek jest już teraz na bardzo wysokim piłkarskim poziomie, a do tego ma potencjał, by dalej się rozwijać. Miejmy nadzieję, że jeśli transfer doszedłby do skutku, to Jesus nie podzieli losu innych wielkich gwiazd, jak Griezmann, Dembele czy Coutinho, którzy ostatnimi laty przychodzili do FC Barcelony i okazywali się kompletnymi niewypałami.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

37-latek zagra w Lidze Mistrzów pod wodzą Simone Inzaghiego. Lazio Rzym za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformowało o pozyskaniu na zasadzie wolnego transferu Pepe Reiny z AC Milanu. Bramkarz po pozytywnym przejściu testów medycznych związał się z nowym pracodawcą kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2022 roku. Pomimo faktu, iż zawodnik nie miałby szans na przebicie dyspozycją Gianluigiego Donnarummy, to głównym motywem odejścia z Rossonerich ma być chęć gry w przyszłorocznej Lidze Mistrzów, co udało się zapewnić ekipie Biancocelestich. Pepe Reina jest wychowankiem FC Barcelony, do pierwszego składu której dołączył w 2000 roku. Po dwóch latach zmienił otoczenie, odchodząc do Villarrealu. Tam zaczął prezentować swoje nietuzinkowe umiejętności, co w 2005 roku, po wygranej w Lidze Mistrzów dostrzegł Liverpool. Piłkarzem aktualnego mistrza Anglii był przez dziewięć lat (rok spędził na wypożyczeniu w Napoli), aż w 2014 roku wykupił go niemiecki gigant, czyli Bayern Monachium. Tam jednak nie miał szans z Manuelem Neuerem i ponownie, tym razem definitywnie, trafił do Neapolu. Po następnych 3 sezonach przeszedł do AC MIlanu, by ostatnie pół sezonu spędzić w Aston Villi. Pepe Reina w kampanii 2019/2020 wystąpił w 13 meczach, w których wpuścił 21 bramek i zachował 2 czyste konta. "Transfermarkt" wycenia golkipera na 800 tysięcy euro.   📣 @PReina25 è un nuovo calciatore biancoceleste!#CMonEagles 🦅 pic.twitter.com/yyQYD2d2Fx — S.S.Lazio (@OfficialSSLazio) August 27, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸