WYNIKI WYSZUKIWANIA DLA:

AS Roma skłania się ku Krzysztofowi Piątkowi

25-latek ma być realnym "planem B" w kwestii pozyskania nowego snajpera. Interesujące informacje przekazuje włoskie "Calciomercato". AS Roma zaczyna się niecierpliwić i powoli traci przekonanie, co do pozyskania z SSC Napoli Arkadiusza Milika. Negocjacje wciąż stoją w martwym punkcie, a przyszłość bośniackiego napastnika Edina Dżeko dalej jest niejasna. Tym samym włodarze zespołu ze stolicy zaczynają szukać alternatyw dla bramkostrzelnego 26-latka, który w ekspresowym tempie wrócił do formy po kontuzji. Jak się okazuje, do tej pory najpoważniejszym kandydatem do rozważenia jest od stycznia striker Herthy Berlin, czyli dobrze znany włoskim kibicom Krzysztof Piątek. Giallorossi pragną wykorzystać fakt, iż już wcześniej, w barwach Genoi i początkowo w AC Milanie, Polak zachwycał całą Italię swymi strzeleckimi popisami. Ponadto, Gennaro Gattuso oczekuje wraz z zarządem za Milika około 40 milionów euro, co przewyższa możliwości finansowe Wilków (możliwa jest jednak wymiana za Cengiza Ündera). Tymczasem niemiecka Stara Dama będzie usatysfakcjonowana minimalnym zarobkiem względem kwoty pozyskania Piątka z Mediolanu, czyli sumą 25 milionów euro. Ważnym czynnikiem jest też to, że zapowiadane negocjacje z Fiorentiną niedawno oficjalnie zakończyły się niepowodzeniem i Pio raczej nie trafi do Florencji. Krzysztof Piątek, mimo początkowej niemocy, zaczął rozkręcać się na niemieckich boiskach. W 16 spotkaniach zdobył dla klubu ze stolicy 5 bramek i zanotował jedną asystę. Portal "Transfermarkt" wycenia 10-krotnego reprezentanta polskiej kadry na 21,5 miliona euro. Hertha Berlin nie naciska na odejście snajpera, ale też nie wyklucza sprzedaży środkowego napastnika.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Oficjalnie: Tommaso Berni opuszcza Inter Mediolan

Kontrakt doświadczonego 37-latka z mediolańskim klubem wygasł. Historia piłki nożnej zna różnie przypadki piłkarzy, którzy nie dostają szans w trakcie pobytu w zespole. Jednak wydaje się, że właśnie z dniem pierwszego września Inter Mediolan opuścił rekordzista pod tym względem, bramkarz Tommaso Berni. Bowiem od kiedy w 2014 roku dołączył do Nerazzurrich, na boisku wystąpił w spektakularnej liczbie... 0 spotkań. Jakby tego było mało, Włoch przez ten czas uzbierał 2 czerwone kartki w sezonie 2019/2020 (jedną za dyskusję z arbitrem z ławki rezerwowych, drugą za pomeczowe obrażanie arbitra). Co więcej, może w nie aż tak rażący sposób, lecz warto zaznaczyć, że od trafienia do Lazio Rzym w 2007 roku występował przez niemal 11,5 roku w Serie A (w kampanii 2011/2012 był graczem portugalskiej Bragi, w rundzie wiosennej 2008/2009 był w Salernitanie), zagrał on w zaledwie 9 spotkaniach, z czego tylko 7 w pełnym wymiarze czasowym. Jego dorobek w elicie stanowią 3 spotkania w barwach Sampdorii (w jednym zagrał 56 minut, po zmienieniu Maxiego Lopeza w 34. minucie po czerwonej kartce Sergio Romero) i 6 w Biancocelestich (tam w 84. minucie w 2007 roku dał symboliczną zmianę kończącemu karierę Angelo Peruzziemu). Przed przenosinami do Mediolanu dołączył do Torino, gdzie nie dostał szansy pojawienia się na murawie. Tomasso Berni w trakcie swej 17-letniej przygody z piłką nożną, przywdziewał dodatkowo trykoty Ternany oraz angielskiego Wimbledonu, gdzie stawiał pierwsze piłkarskie kroki jako profesjonalista, po opuszczeniu młodzieżówki Interu Mediolan. Łącznie wystąpił w 120 spotkaniach, z czego znakomitą większość stanowi 98 meczów w Serie B. 37-latek aktualnie jest wyceniany przez "Transfermarkt" na 100 tysięcy euro. Teraz najprawdopodobniej zawiesi buty na kołku.   😢 Tommaso Berni has left Inter Milan after 6 years at the club.🏟 0 Games📕 2 Red Cards😂 Iconic. pic.twitter.com/2ShQX2Fa3G — SPORF (@Sporf) September 2, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Oficjalnie: Mike van der Hoorn graczem Arminii Bielefeld

27-latek ma być gwarantem utrzymania zespołu w elicie. Jak potwierdza sam mistrz 2. Bundesligi na swojej stronie internetowej oraz Twitterze, na zasadzie darmowego transferu z szóstej ekipy poprzedniego sezonu zaplecza Premier League, Swansea City, przychodzi do nich holenderski środkowy obrońca, Mike van der Hoorn. Zawodnik ze swym nowym pracodawcą podpisał trzyletni kontrakt, obowiązujący do 30 czerwca 2023 roku. Piłkarz, bedący wychowankiem Utrechtu, swego czasu miał być solidnym wzmocnieniem i pierwszym wyborem w defensywie Ajaxu Amsterdam, jednak nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań i w 2016 roku zasilił szeregi Łąbedzi. Teraz, w barwach Die Blauen, ma być ostoją bloku obronnego, który ma zagwarantować co najmniej pozostanie na kolejny rok w Bundeslidze. Ekipa, w której niegdyś brylował Artur Wichniarek, zdominowała rywalizację na drugim szczeblu, zapewniając sobie awans trzy kolejki przed końcem rozgrywek, kończąc z 10 punktami przewagi nad drugim VfB Stuttgart. Mike van der Hoorn wystąpił w ubiegłej kampanii w 31 meczach. Jego dorobek uzupełniają jedna bramka i  jedna asysta. Portal "Transfermarkt" wycenia 27-latka na kwotę mniej więcej 2,8 miliona euro.   Wir haben einen Neuen:Mike van der Hoorn wechselt ablösefrei nach Ostwestfalen 🥳Der 27-jährige Niederländer spielte zuletzt für Swansea City in der Championship und unterstützt unsere Innenverteidigung!#immerdabei pic.twitter.com/JNsQbjw0pD — DSC ArminiaBielefeld (@arminia) September 4, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Vitoria Guimaraes o krok od zatrudnienia Ricardo Quaresmy

36-latek lada moment ma wrócić do rodzimej ligi. Zgodnie z najnowszymi raportami portugalskich mediów, Ricardo Quaresma jest bliski dołączenia do Vitorii Guimaraes. Prawy napastnik podobno prowadzi zaawansowane negocjacje z władzami tego zespołu. Wszystko więc wskazuje na to, że popularny Rysiek w końcu wróci do ojczystej ekstraklasy po bardzo długiej, ale z reguły udanej tureckiej przygodzie. 80-krotny reprezentant Portugalii ostatnio występował w barwach Kasimpasy, z którą rozstał się 4 sierpnia 2020 roku i teraz jest dostępny na zasadzie wolnego transferu. Wychowanek Sportingu Lizbona wcześniej grał jeszcze dla takich drużyn jak Besiktas Stambuł, FC Porto, Chelsea, Inter Mediolan czy FC Barcelona. Ricardo Quaresma w 27 spotkaniach poprzedniej kampanii strzelił 4 bramki. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na 400 tysięcy euro. Aktualizacja: "A Bola" dodaje, że sprawa jest już przesądzona. Skrzydłowy podpisze roczny kontrakt z nowym pracodawcą z opcją przedłużenia o kolejny sezon.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Luis Suarez zaakceptował ofertę Juventusu

33-latek w tym momencie jest bardzo bliski przejścia na Allianz Stadium. Według najnowszych informacji katalońskiego dziennika "Sport", Luis Suarez podczas aktualnego letniego okienka transferowego najpewniej przeniesie się z FC Barcelony do Juventusu. Transfer odbędzie się na zasadzie wolnej (darmowej) transakcji lub w formie operacji odpłatnej, ale za symboliczną kwotę.  El Pistolero ponoć zaakceptował już warunki Starej Damy, a w Turynie miałby zarabiać 10 milionów euro za sezon gry w koszulce drużyny Bianconerich. 113-krotny reprezentant Urugwaju występuje w barwach ekipy popularnej Dumy Katalonii od lipca 2014 roku, kiedy to trafił na Camp Nou za niespełna 82 miliony euro z Liverpoolu. Wcześniej w trakcie kariery grał jeszcze w takich zespołach jak Ajax Amsterdam, FC Groningen oraz rodzimy Club Nacional. Luis Suarez w 36 spotkaniach poprzedniej kampanii strzelił 21 bramek i zanotował 12 asyst. Portal "Transfermarkt.de" wycenia strikera na 28 milionów euro. O napastnika pytały też takie kluby jak PSG, Atletico Madryt czy wspomniany Ajax. Aktualizacja: "Corriere dello Sport" podaje, że jeśli Leo Messi ostatecznie pozostanie w FC Barcelonie, to być może zmusi on władze klubu do tego, aby nie pozbywać się Luisa Suareza. Tak więc czekamy na decyzję Lionela. Chociaż Guillem Balague dementuje taki scenariusz i jest pewien, że Urugwajczyk dołączy do Juventusu po tym, jak dogada się z Barcą w sprawie zaległej pensji.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Oficjalnie: Odra Opole wiąże się z Dawidem Kortem

25-letni środkowy pomocnik został piłkarzem pierwszoligowej Odry Opole. Dawid Kort urodził się 29 kwietnia 1995 roku w Szczecinie, gdzie w miejscowej Pogoni rozpoczął swoją przygodę z futbolem. To właśnie w barwach zespołu popularnej Dumy Pomorza przechodził przez poszczególne szczeble kariery, począwszy oczywiście od kategorii juniorskiej. W 2013 roku w wieku 18 lat zadebiutował w pierwszym zespole Portowców w polskiej ekstraklasie. W Ekstraklasie występował również w barwach Wisły Kraków. W najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce łącznie rozegrał 79 spotkań, strzelając 11 bramek i zaliczając trzy asysty. Pierwsze półrocze 2019 roku spędził grając w Atromitosie Ateny. W sezonie 2019/2020 reprezentował barwy Miedzi Legnica, w której wystąpił w 13 spotkaniach. Strzelił 3 bramki i dołożył do tego dwie asysty. Z Niebiesko-Czerwonymi związał się umową obowiązującą przez rok z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. Warto zaznaczyć, że o Dawida Korta pytała też najsłynniejsza drużyna ligi okręgowej - Wieczysta Kraków.   🤝 Dawid Kort nowym zawodnikiem Odry 🔵🔴👉 https://t.co/8rovJibKrq#wrytmieOdry #niebieskoczerwonaOleska pic.twitter.com/f2Rwcc8w3z — Odra Opole (@ODRAOPOLEpl) September 3, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Oficjalnie: Leicester City przechwyciło Timothy'ego Castagne'a

24-latek spróbuje swoich sił w prestiżowych rozgrywkach Premier League. Leicester City za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformowało o pozyskaniu na zasadzie transferu definitywnego Timothy'ego Castagne'a z Atalanty Bergamo. Prawy obrońca po pozytywnym przejściu testów medycznych związał się z nowym pracodawcą kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2025 roku. Kwota tej transakcji wyniosła około 21 milionów euro. Siedmiokrotny reprezentant Belgii z powodzeniem występował w barwach sensacyjnego ćwierćfinalisty Ligi Mistrzów od lipca 2017 roku, kiedy to trafił na Stadio Atleti Azzurri d'Italia za 6,5 miliona euro z KRC Genk. Wcześniej grał jeszcze dla Royal Excelsior Virton, którego jest wychowankiem. Timothy Castagne w 33 spotkaniach poprzedniej kampanii strzelił 2 bramki i zanotował 3 asysty. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na 18 milionów euro.   🔵 #WelcomeTimothy 🔵 pic.twitter.com/Loi1xadjIQ — Leicester City (@LCFC) September 3, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Oficjalnie: Vedad Ibisević w Schalke 04 Gelsenkirchen

Niezwykle doświadczony 36-latek przeprowadza się na Veltins-Arena. Schalke 04 Gelsenkirchen za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformowało o pozyskaniu na zasadzie wolnego transferu Vedada Ibisevicia. Środkowy napastnik po pozytywnym przejściu testów medycznych związał się z nowym pracodawcą kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2021 roku. Za rozegranie sezonu Bośniak ma otrzymać... 100 tysięcy euro. To niska kwota jak na realia trzeciej ligi niemieckiej, a co dopiero Bundesligi, jednak wychodzi na to, że striker nie ma nic przeciwko obcięciu wynagrodzenia, bo pragnie za wszelką cenę zostać w tamtejszej ekstraklasie, bowiem chce być na podium najskuteczniejszych zagranicznych piłkarzy Bundesligi. Obecnie jest czwarty i traci 6 bramek do Brazylijczyka Giovanego Elbera. Vedad Ibisević, który w CV posiada takie drużyny jak Hertha Berlin, VfB Stuttgart, PSG czy Dijon, w poprzedniej kampanii wystąpił w 27 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił 9 goli i zaliczył 4 asysty. Według "Transfermarktu" wart jest mniej więcej 1,2 miliona euro. Aktualizacja: Bośniak zobowiązał się oddać całą pensję potrzebującym, a on sam będzie zarabiał tylko z premii meczowych. Trzeba przyznać, że to piękny gest.   1⃣1⃣ - @VedadIbisevic09 Willkommen auf Schalke, Vedo! 🙂👋#S04 | 🔵⚪ | #Ibisevic — FC Schalke 04 (@s04) September 3, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Oficjalnie: Robert Ivanov dołącza do Warty Poznań

Fiński środkowy obrońca Robert Ivanov (2-krotny reprezentant kraju) zagra w barwach Zielonych. O transferze poinformowała oficjalna strona klubowa. Transfer 25-latka jest już ósmym transferem Warty tego lata, lecz dopiero pierwszym zagranicznym. Ivanov występował dotychczas w ojczystym FC Honka. Od kiedy trafił tam w 2016 roku, zdążył w barwach klubu rozegrać 147 meczów, w których strzelił aż 18 goli i zaliczył 4 asysty. Takie liczby mogą robić wrażenie, szczególnie u stopera, więc wydaje się, że Warta mogła znaleźć bardzo solidnego obrońcę, który potrafi dorzucić coś w ofensywie. Nie ujawniono kwoty transferu, natomiast portal "Transfermarkt" wycenia piłkarza na 300 tysięcy euro. - Szybko przekonałem się, że dyrektor sportowy Warty Poznań jest bardzo aktywny w kwestii transferu. Początkowo poprzez moich agentów, którzy przekazali mi, że klubowi zależy na sprowadzeniu mnie. Bardzo się ucieszyłem, bo Ekstraklasa ma dobrą opinię w Finlandii i gra tutaj jest dla nas dobrą opcją. Zacząłem interesować się klubem, śledzić informacje, wyniki i bardzo się cieszę, że jestem już w Poznaniu - tak dla klubowej strony wypowiedział się Ivanov. Warciarze nie rozpoczęli swojego pierwszego od lat sezonu w Ekstraklasie tak, jak oczekiwali. Mimo niezłej gry w dwóch pierwszych kolejkach przegrali swoje mecze i znajdują się w dole tabeli. Z pewnością trener Piotr Tworek ma dużo większe ambicje, niż tylko walka o utrzymanie, a Robert Ivanov może pomóc jemu i całej Warcie w osiąganiu lepszych rezultatów.   Robert Ivanov piłkarzem Warty Poznań 🖋👕Sprawdź ⏩ https://t.co/uyidvbOeXoWitamy w Zielonej Rodzinie❗#ZielonaRodzina pic.twitter.com/q4Zmd1TDxH — Warta Poznań (@WartaPoznan) September 1, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Oficjalnie: Legia Warszawa sprowadziła Lionnela Negou

Lionnel Guy Yakam Negou, bo tak brzmi pełne nazwisko Kameruńczyka, podpisał kontrakt z Legią Warszawa - informuje oficjalna strona klubu. Negou związał się ze stołeczną drużyną rocznym kontraktem z możliwością przedłużenia go o kolejny rok. 22-latek to skrzydłowy, który został wyszkolony przez kameruńską akademię Escole. Ostatnio występował w drużynie U-23 portugalskiego Estoril Praia. Tam miał mieć możliwość przebicia się do pierwszej drużyny i debiutu w Segunda Liga, lecz do tego nie doszło. W młodzieżówce wystąpił w tamtym sezonie 27 razy i strzelił 6 goli. O Kameruńczyku mówi się, że jego głównymi atutami są szybkość oraz umiejętność gry głową. Jednocześnie 22-latek nie przebił się jeszcze na dobre do seniorskiej piłki, co sprawia, że na ten transfer można patrzeć nieufnie. W Legii również rozpocznie swoją przygodę od drużyny rezerw. Tam pod okiem trenera Tomasza Sokołowskiego ma przygotowywać się do gry w Ekstraklasie. Czy przy Łazienkowskiej Negou rozwinie skrzydła i zostanie kluczowym zawodnikiem Wojskowych? Na odpowiedź będziemy musieli zaczekać kilka miesięcy.   Lionnel Guy Yakam Negou podpisał kontrakt z Legią Warszawa. Kameruńczyk będzie póki co występował w drużynie Legii II ✍️https://t.co/N4vYuIyuSe — Legia Warszawa 👑 (@LegiaWarszawa) September 2, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Sergio Reguilon na radarze Manchesteru United

23-latek jest na liście życzeń włodarzy z czerwonej części angielskiego miasta. Jak podaje hiszpański dziennik "AS", Sergio Reguilon podczas aktualnego letniego okienka transferowego może przeprowadzić się z Realu Madryt do Manchesteru United. Czerwone Diabły podobno złożyły pierwszą ofertę za lewego obrońcę. Los Blancos ponoć oczekują za swojego zawodnika mniej więcej 20-30 mln euro. Młodzieżowy reprezentant La Furia Roja jest wychowankiem drużyny popularnych Królewskich i to właśnie w akademii Realu Madryt stawiał on swoje premierowe piłkarskie kroki. Obrońca ma za sobą świetny sezon na wypożyczeniu w Sevilli. Sergio Reguilon w 38 spotkaniach minionej kampanii strzelił 3 bramki i zanotował 5 asyst. Znany portal "Transfermarkt.de" wycenia go na około 25 milionów euro.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Oficjalnie: Aston Villa zaprezentowała Matty'ego Casha

23-latek w końcu będzie miał okazję zasmakować klimatu Premier League. Kibice The Villans z niecierpliwością zapewne czekali na te wieści i w końcu w czwartkowe przedpołudnie klub na oficjalnej stronie klubowej oraz portalu społecznościowym Twitter poinformował o pozyskaniu na zasadzie transferu definitywnego nominalnego prawego obrońcy, mogącego grać też wyżej, a nawet w środku pola - Matty'ego Casha z Nottingham Forest. Kwota całego przedsięwzięcia wyniosła 15,75 miliona euro. Z pewnością dla obu stron taka transakcja jest korzystna, bowiem piłkarz będzie niezwykle pomocny w kwestii walki o utrzymanie w Premier League, zaś dla stałego już bywalca Championship zastrzyk gotówki pozwoli na przeprowadzenie ruchów na rynku transferowym, aby załatać dziury w zespole. Matty Cash w ostatniej kampanii 2019/2020 w 45 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach strzelił 3 bramki oraz zanotował 5 asyst. Łącznie dla Nottingham Forest zagrał w 141 meczach, zapisując na swym koncie 13 goli i 15 kluczowych podań. "Transfermarkt" wycenia utalentowanego Anglika na 4,8 miliona euro.   We are delighted to confirm the signing of @mattycash622 from Nottingham Forest. 🤝Join us in welcoming him to the club!#AVFC — Aston Villa (@AVFCOfficial) September 3, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Oficjalnie: Aaron Lennon przeszedł do Kayserisporu

33-latek po kilkunastu latach opuszcza rodzimą Anglię. Jak możemy dowiedzieć się z oficjalnej strony tureckiego klubu, słynny angielski skrzydłowy, za czasów swej świetności słynący z niebagatelnej szybkości na prawej stronie - Aaron Lennon - na zasadzie darmowego transferu dołączył do Kayserisporu. Tym samym zawodnik wylatuje z ojczyzny po 17 latach profesjonalnej kariery na Wyspach Brytyjskich. Od 2005 roku, po odejściu z Leeds United, przez dekadę reprezentował z powodzeniem barwy Tottenhamu Hotspur, którego w trakcie całej przygody był niewątpliwie gwiazdą. Tym samym poza uznaniem kibiców, zyskał też w oczach fanów wirtualnej murawy, gdyż jego karta dzięki wysokiej statystyce tempa była grywalna w odsłonach gry FIFA, w których istotne było tempo. Jednak z czasem jego talent zaczął przygasać, a wiek zaczął dawać o sobie znać, czego konsekwencją były przenosiny do Evertonu. Tam najgłośniej było o nim, niestety, nie ze względu na popisy boiskowe, lecz zatrzymanie związane z niepokojącym zachowaniem. W maju 2017 roku przejeżdżający przez autostradę kierowcy zawiadomili służby o podróży Anglika wzdłuż drogi. Jak się później okazało, zawodnik myślał o popełnieniu samobójstwa. Jednak równie szybko powrócił on do treningów, a w 2018 roku zasilił szeregi Burnley. Aaron Lennon wystąpił w ostatniej kampanii w 19 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Zanotował on 1 asystę. Wyceniany jest przez "Transfermarkt" na kwotę mniej więcej 2,4 miliona euro.             Wyświetl ten post na Instagramie.                   👇👇👇 👤 Aaron Lennon 🔁 Burnley - Kayserispor 💶 za darmo #aaronlennon #kayserispor #burnleyfc 👀 Obserwuj: @nowinki_transferowe Post udostępniony przez Nowinki transferowe (@nowinki_transferowe) Wrz 3, 2020 o 1:41 PDT   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

West Bromwich Albion chce wykupić Grady'ego Dianganę

22-letni piłkarz jest ważnym elementem układanki Slavena Bilicia. Według najnowszych doniesień prezentowanych przez "The Guardian", West Bromwich Albion ma na celu zakontraktowanie na zasadzie transferu definitywnego napastnika, grającego nominalnie na boku ataku, Anglika Grady'ego Dianganę. Poprzedni sezon zawodnik spędził na wypożyczeniu w The Baggies, a jego solidne występy na boisku niebywale przyczyniły się do finalnego wicemistrzostwa Championship i w konsekwencji awansu do angielskiej elity. Tym samym szkoleniowiec Slaven Bilić nie ma zamiaru pozbywać się piłkarza i już przygotował ofertę dla West Hamu United, opiewającą na aż 18 milionów funtów plus ewentualne bonusy. Jeżeli Młoty zaakceptują ofertę, starać się będą o pozyskanie z Brentfordu Saida Benrahmy. Grady Diangana w 31 spotkaniach wszystkich rozgrywek strzelił 8 bramek oraz dołożył do tego 7 asyst. Wychowanek The Hammers wyceniany jest przez "Transfermarkt" na 4,5 miliona euro.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

RB Lipsk będzie walczyć o Alexandra Sorlotha

24-latek wzbudził zainteresowanie popularnych Byków. Jak donosi brytyjski portal "Daily Mail", trzecia ekipa minionego sezonu Bundesligi oraz sensacyjny półfinalista Ligi Mistrzów RB Lipsk jako priorytet określił sobie zastąpienie odchodzących odpowiednio do Chelsea Londyn oraz Bayeru 04 Leverkusen Timo Wernera i Patrika Schicka. Po pozyskaniu Hwanga Hee-Chana pierwszym wyborem włodarzy Byków został aktualnie piłkarz Crystal Palace, przebywający na wypożyczeniu w tureckim Trabzonsporze, norweski napastnik bliźniaczo podobny potencjalnym przebiegiem kariery oraz wyjątkowo przypominający aparycją Erlinga Brauta Haalanda - Alexander Sorloth. Zawodnik w swojej karierze przeplata dobry sezon z rozczarowującym od czasów, gdy był graczem Rosenborgu. Po dobrej prezentacji w Bodo/Glimt odszedł do Holandii, gdzie zawodził w FC Groningen. Następnie po podbiciu Danii w FC Midtjylland przeszedł do Anglii, gdzie nie zachwycił włodarzy Orłów, tym samym skazując się na wypożyczenie do Trabzonsporu, w którym jego forma absolutnie wystrzeliła. Jednak problemem w zakontraktowaniu piłkarza może być fakt, iż wymagana jest nie tylko akceptacja ze strony zespołu z Premier League, ale także tureckiego potentata, w barwach którego ma jeszcze grać przez rok. Pierwsza oferta opiewająca na 20-23 milionów funtów została już odrzucona, lecz kwestia transferu absolutnie nie została przekreślona. Alexander Sorloth w poprzedniej kampanii we wszystkich rozgrywkach wystąpił w 49 spotkaniach. Strzelił w nich aż 33 bramki oraz zanotował do tego 11 asyst. Portal "Transfermarkt" wycenia 24-latka na 20 milionów euro.   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Oficjalnie: Gianluca Lapadula napastnikiem Benevento Calcio

30-latek ma być gwarantem bramek w nowym sezonie. Kolejny ciekawy ruch na rynku transferowym przeprowadził rewelacyjny mistrz Serie B, Benevento Calcio. Klub, w którym występować będzie polski obrońca Kamil Glik, wzbogacił się o doświadczonego środkowego napastnika, jak dotąd piłkarza Genoi, Gianlukę Lapadulę. Kwota całego przedsięwzięcia wynosi 4 miliony euro, a obie strony podpisały pomiędzy sobą umowę, obowiązującą do 30 czerwca 2023. Włoch, który przez ostatni rok bronił barw spadkowicza Serie A, Lecce, zastąpi etatowego snajpera Czarownic w ostatnich latach, czyli Massimo Codę, który odszedł do wspomnianej już, ostatniej drużyny ekstraklasy w Italii. Gianluca Lapadula pomimo ogólnej złej dyspozycji swej drużyny, sam prezentował się doprawdy znakomicie. W 27 meczach we wszystkich rozgrywkach udało mu się wpisać na listę strzelców aż 13 razy. "Transfermarkt" wycenia 30-latka mającego włoskie i peruwiańskie obywatelstwo na 5 milionów euro.   📣 BENVENUTO GIANLUCA💥🙌🏻 #BENVENUTOLAPADULA #LAPAGOL #ForzaStrega #BeneventoCalcio 🗞 Leggi il comunicato sul nostro sito ufficiale 👉🏻 https://t.co/51Td7WzzDv pic.twitter.com/7GMFpT94dG — Benevento Calcio (@bncalcio) September 2, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

Oficjalnie: Zagłębie Lubin przedstawia Jakuba Bednarczyka

21-letni zawodnik FC Sankt Pauli Jakub Bednarczyk został wypożyczony do końca sezonu 2020/2021 do KGHM Zagłębia Lubin. W umowie została zawarta klauzula wykupu, którą ekstraklasowy klub może aktywować w trakcie pobytu młodego zawodnika w Lubinie, gdyby ten się dobrze spisywał. Bednarczyk swoją przygodę z piłką rozpoczynał w SV Bergisch Gladbach 09 Jugend. W 2011 roku przeniósł się do juniorów Bayeru Leverkusen, a na początku sezonu 2018/2019 został włączony do kadry pierwszego zespołu. Jakub w dorosłej drużynie Aptekarzy rozegrał jedno spotkanie w rozgrywkach Ligi Europy przeciwko cypryjskiemu AEK-owi Larnaka. W styczniu 2019 roku, Bednarczyk podpisał 2,5 letni kontrakt z FC Sankt Pauli, występującym w 2. Bundeslidze. Tam młody zawodnik wystąpił w dwóch meczach, jednym na zapleczu Bundesligi, a drugim w rozgrywkach Pucharu Niemiec. Ponadto Jakub występował w rezerwach klubu z Hamburga - rozegrał tam 23 spotkania, w których zdobył 3 gole i zaliczył 2 asysty. Bednarczyk jest również reprezentantem młodzieżowych reprezentacji Polski. Najwięcej, bo aż trzynastokrotnie zagrał dla kadry U-20. Na swoim koncie zanotował też cztery występy na młodzieżowych Mistrzostwach Świata, które były rozgrywane w Polsce w 2019 roku. 21-letni zawodnik pochodzący z Tarnowskich Gór przychodzi do ekstraklasowego klubu przede wszystkim, by wzmocnić rywalizację na prawej obronie i prawym skrzydle. Jego uniwersalność pozwala mu również wystąpić w linii ataku. Zagłębie Lubin wzmocnił również 19-letni bramkarz z Ascoli Calcio - Kamil Bielikow.   Jakub Bednarczyk trafia do KGHM Zagłębia! 🇨🇮21-latek został wypożyczony z niemieckiego FC St. Pauli do końca sezonu 2020/2021! 👊Kuba, witamy w Lubinie! 🤝👉https://t.co/WiRL9qCRQf pic.twitter.com/dm0Xtcc6cc — zaglebielubin (@ZaglebieLubin) September 1, 2020 Kamil Bielikow zawodnikiem KGHM Zagłębia! ⚒️19-letni bramkarz podpisał kontrakt obowiązujący do końca sezonu 2022/2023! 🤝Kamil, witamy w Lubinie! 🇨🇮👉 https://t.co/eRk1AuuzHv pic.twitter.com/Amrjq6nrbO — zaglebielubin (@ZaglebieLubin) September 1, 2020   👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸