HISZPANIA

Talent marnujący się na ławce rezerwowych, czyli Joao Felix w barwach Atletico Madryt [FELIETON]


19 MARCA 2021, 12:44


JOAO FELIX
LUIS SUAREZ
DIEGO SIMEONE
ATLETICO MADRYT
LA LIGA
HISZPANIA
PORTUGALIA



Perełka marnująca się na ławce rezerwowych, czyli Joao Felix w barwach Atletico Madryt. Przyrównywany talentem do Kyliana Mbappe i Erlinga Halaanda zawodnik nie może odnaleźć się w drużynie lidera La Ligi. Piąty najczęściej wchodzący piłkarz z ławki w hiszpańskiej ekstraklasie, który przypomnijmy, że kosztował 126 milionów euro. Zapraszamy na felieton poświęcony Joao Felixowi.

Początek sezonu układał się dla młodego napastnika bardzo dobrze. Stanowił o sile ofensywnej zespołu Atleti i nikt nie myślał, wtedy o tym, żeby Felix zasiadł na ławce. Większość osób doszukuje się konfliktu pomiędzy zawodnikiem a trenerem. W niedawnym meczu po strzeleniu gola Portugalczyk zaczął kogoś uciszać (taki rodzaj cieszynki - palec przy ustach). Adresat nieznany, jednak media od razu złapały temat mówiąc o tym, iż cieszynka była kierowana do Diego Simeone. Nie dostaliśmy odpowiedzi od żadnej ze stron, dlatego pozostają nam tylko spekulacje.

Albo źle się wyrażam, albo interpretują mnie po swojemu. Nie odnosiłem się do Joao, mówię o woli generalnej, nie personalizując swojej wypowiedzi. To wola pozwala na rozwój oraz postępy w życiu, bez niej jesteśmy bezużyteczni i sam talent do niczego nie służy” - uważa Diego Pablo Simeone. Szkoleniowiec Atletico woli stawiać na ludzi bardziej zaangażowanych po stracie futbolówki. Dlatego Felix musi pogodzić się jak na razie z rolą zmiennika. Nikt nie przypuszczałby, że Angel Correa będzie grać w derbach Madrytu zamiast jednego z najbardziej utalentowanych grajków młodego pokolenia. Żeby młody snajper znowu wkupił się w łaski Cholo musiałby pracować w obronie jak wół, co powiedzmy sobie szczerze, niezbyt pasuje samemu Joao. Woli skupiać się na ofensywie (bo tam czuje się zdecydowanie najlepiej) i szlifować swój talent zamiast biegać za piłką przez pełnych 90 minut.

Cholo nie podoba się ten styl Felixa. Gra lekkomyślna, trochę uliczna. Felix lubi zaskakiwać, jednak trener woli, żeby zawodnik biegał za futbolówką jak szalony, niż skupiał się na grze ofensywnej. Cholo nie rozumie Felixa, mimo iż widzi, że Joao nie umie grać w obronie i się przy tym męczy. Miejmy nadzieję, że Joao Felix odnajdzie w najbliższej przyszłości swój przystanek szczęścia, ponieważ szkoda marnować tak ogromny talent. O jego względy podobno zaczął zabiegać Manchester City...

 

 

➡️ Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

➡️ Kliknij i polub naszą stronę na Facebooku: @nowinkitransferowe 👍

➡️ Kliknij i zaobserwuj nas na Twitterze: @nowinkitransfer 🐦



Stanisław Pietraszko

Źródło:

News: własny | Fot. Atletico Madryt


KOMENTARZE

NAJNOWSZE NOWINKI