TRANSFERY

Genialny 20-latek staje się priorytetem transferowym The Blues.

Jak podaje dziennikarz Simon Johnson z "The Athletic", Chelsea FC jest zdeterminowana, aby podczas najbliższego letniego okienka transferowego sprowadzić do siebie jedną z największych perełek światowego futbolu, czyli Erlinga Brauta Haalanda. Niebiescy nie mają zamiaru czekać do czerwca 2022 roku, kiedy to będzie można pozyskać środkowego napastnika za klauzulę odstępnego - 75 milionów euro.

Po zakończeniu obecnego sezonu Chelsea FC musiałaby zapłacić za snajpera ponad 100 milionów euro, czym pobiłaby swój rekord zakupowy. Co ciekawe, dyrektor sportowy BVB, Michael Zorc, zapewnia, że siedmiokrotny reprezentant Norwegii nie zostanie sprzedany latem 2021 roku, ale do Niemiec mogą spłynąć oferty nie do odrzucenia.

Erling Haaland, którego obserwują również takie potęgi jak Real Madryt, Manchester City, Manchester United, Bayern Monachium, FC Barcelona czy PSG, w 26 spotkaniach aktualnej kampanii strzelił aż 27 bramek i zanotował 8 asyst. Portal "Transfermarkt.de" wycenia go na 110 milionów euro.

Przyjście Norwega na Stamford Bridge oznaczałoby odejście Tammy'ego Abrahama, który raczej nigdy nie osiągnie poziomu skandynawskiego napastnika, który w Londynie mógłby stworzyć duet z Timo Wernerem (póki co nie jest skuteczny) lub Olivierem Giroud.

 

ERLING HAALAND

BVB

 

CHELSEA

 

 

45%

 

➡️ Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

➡️ Kliknij i polub naszą stronę na Facebooku: @nowinkitransferowe 👍

➡️ Kliknij i zaobserwuj nas na Twitterze: @nowinkitransfer 🐦