TRANSFERY

Javi Martinez o krok od Athleticu Bilbao


24 WRZEŚNIA 2020, 21:59


JAVI MARTINEZ
ATHLETIC BILBAO
FC BAYERN MONACHIUM
HISZPANIA
NIEMCY
TRANSFERY



32-latek nie ma już miejsca w kolektywie Hansiego Flicka.

Według szczegółowych doniesień niemieckiego "Bilda", Javi Martinez będzie kolejnym, po Thiago Alcantarze, zawodnikiem, który po fenomenalnym sezonie Bayernu Monachium zmieni otoczenie. Bynajmniej jednak nie jest to spowodowane, tak jak w przypadku jego kolegi z reprezentacji, chęcią zasmakowania nowych wrażeń, a zwyczajnie niską pozycją w hierarchii, niegwarantującej mu regularnych występów. Zanosi się na to, że Hiszpan powróci do ojczyzny, by reprezentować swój były zespół, baskijski Athletic Bilbao.

Sam zainteresowany nie pojawił się na sesji zdjęciowej przed sezonem, był jeszcze brany pod uwagę w kontekście powołań na Superpuchar Europy z Sevillą, ale treningi na początku tygodnia były jednymi z ostatnich w barwach ekipy z Bawarii. Kwota całego przedsięwzięcia ma wynieść nowego-starego pracodawcę defensywnego pomocnika około 10 milionów euro, czyli cztery razy mniej, niż zobowiązał się swego czasu wyłożyć za piłkarza zdobywca potrójnej korony.

Javi Martinez w ubiegłej kampanii zagrał w 24 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Łącznie dla Bayernu Monachium od 2012 roku wystąpił w 238 meczach, strzelając 13 bramek i notując 9 asyst. W trakcie pobytu w Niemczech ośmiokrotnie wygrywał Bundesligę, pięć razy wznosił DFB Pokal, trzykrotnie Superpuchar Niemiec, dwa razy zwyciężał Ligę Mistrzów, a także po razie świętował triumf w Klubowych Mistrzostwach Świata i Superpucharze Europy. Według "Transfermarktu" ten doświadczony weteran boisk wart jest 10 milionów euro.

Aktualizacja: Według niektórych źródeł, Athletic Club chciałby sprowadzić Javiego Martineza na zasadzie wolnej transakcji lub za mniejszą kwotę, co sprawiło, że transfer nie jest już tak pewny. Oba kluby będą na pewno kontynuować rozmowy.

 

👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸



Michał Nadrowski

Źródło:

Bild, Goal, Sport


KOMENTARZE

NAJNOWSZE NOWINKI