TRANSFERY

26-latek swoją formą przyciągnął zainteresowanych z Anglii.

Jak donosi brytyjski "Daily Mail", dziesiąta ekipa minionego sezonu Premier League, Burnley FC poważnie myśli o wzmocnieniu ofensywy, a głównym priorytetem transferowym ma być szwedzki cofnięty napastnik, obecnie piłkarz FSV Mainz, Robin Quaison. Bramkostrzelność zawodnika, z uwagi na momentami absolutny brak pomocy ze strony kolegów, może z pewnością budzić podziw.

Jednak kwestią sporną na ten moment wydają się być pieniądze, gdyż niemiecki zespół ze względu na zaledwie rok kontraktu snajpera, ma naciskać na wykorzystanie przez zainteresowanego klauzuli odstępnego, wynoszącej 14 milionów funtów. Jednak The Clarets nie chcą przepłacać i skłaniają się ku przekonaniu obecnego pracodawcy strikera do obniżenia swych oczekiwań finansowych i zaakceptowania oferty, opiewającej na 8 mln funtów.

Robin Quaison w poprzedniej kampanii Bundesligi imponował skutecznością. W 33 spotkaniach strzelił on 13 bramek i zaliczył 2 asysty. Portal "Transfermarkt" wycenia 26-letniego Szweda na kwotę mniej więcej 10,5 miliona euro.

 

👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸