TRANSFERY

28-latek ma za sobą niebywały, aczkolwiek skrócony sezon.

Jak donosi brytyjski "The Sun", londyńska Chelsea planuje zakończyć kolejnym solidnym wzmocnieniem swą ofensywę transferową, jednak wydaje się to krok niezwykle potrzebny, patrząc na aktualne poczynania na tej właśnie pozycji. Ponoć w bardzo szybkim tempie rozwinęły się negocjacje włodarzy The Blues ze Stade Rennes w sprawie kupna Edouarda Mendy'ego, senegalskiego golkipera. Ruch ten ma być zabezpieczeniem na wypadek, gdyby kupiony za fortunę z Atleticu Bilbao Kepa wciąż popełniał tak samo dużo błędów, co w poprzedniej kampanii.

We wszystkich rozgrywkach, w których rozegrał on 41 spotkań pokonany został aż 58 razy, zachowując przy tym tylko 10 czystych kont. Ta statystyka jest rażąca, biorąc pod uwagę to, że w 2018 roku przybył do Anglii za 80 milionów i ten transfer miał szybko się spłacić. Teraz kolejną opcją, poza zmierzającym do rychłego końca kariery Willym Caballero, ma być Senegalczyk, za którego zarząd trzeciej ekipy przedwcześnie zakończonego sezonu Ligue 1 wymaga około 30 milionów funtów, co z uwagi na wiek zawodnika, jest dosyć wygórowaną kwotą.

Edouard Mendy w 33 meczach zarówno w meczach rozgrywek krajowych, jak i międzynarodowych stracił 31 goli i zachował 13-krotnie czyste konto. "Transfermarkt" wycenia golkipera na 7 milionów euro.

 

👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸