
Oficjalnie: Leo Messi zostaje w FC Barcelonie
33-latek ostatecznie pozostanie w Katalonii na kolejny sezon.
Leo Messi w ekskluzywnym wywiadzie dla "Goal.com" poinformował, że zostaje w FC Barcelonie na kampanię 2020/2021. Argentyńczyk nie miał wyjścia - chciał odejść do Manchesteru City, ale Josep Maria Bartomeu nie pozwolił mu na opuszczenie klubu za darmo i uparł się przy klauzuli wykupu wynoszącej 700 mln euro, która według Jorge Messiego (agent oraz ojciec Lionela) jest nieważna, a ponadto według przedstawicieli gracza miał on zapis o darmowym transferze.
138-krotny reprezentant Albiceleste i jego najbliżsi postanowili jednak nie iść ze sprawą do sądu i zawodnik pozostanie w zespole przynajmniej do 30 czerwca 2021 roku, po czym mógłby odejść na zasadzie wolnego transferu. Poniżej wywiad:
- Nie byłem szczęśliwy i chciałem odejść. Będę kontynuował grę w Barcelonie, aby nie wejść na drogę sądową. Zarządzanie klubem przez Bartomeu to katastrofa. Nigdy nie pójdę do sądu z Barceloną. To klub mojego życia, dlatego zdecydowałem się zostać, by uniknąć prawnej przepychanki.
- Od jakiegoś czasu w Barcelonie nie ma ani projektu, ani niczego, żongluje się i zakrywa dziury w miarę rozwoju wydarzeń.
- Moje dzieci płakały, gdy dowiedziały się, że chcę wyjechać z Katalonii. Spojrzałem ponad to, chcę rywalizować na najwyższym poziomie, zdobywać trofea, rywalizować w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
- Prezydent jasno powiedział, że pod koniec sezonu pozwoli mi podjąć decyzję odnośnie zostania lub odejścia, ale nie dotrzymał słowa. On mówi, że nie poinformowałem o tym przed 10 czerwca, ale wtedy byliśmy w środku wydłużonych przez wirus rozgrywek, to nie był odpowiedni moment.
- Chciałem odejść z Barcelony, bo chciałem szczęśliwie przeżyć moje ostatnie lata piłkarskiej kariery. A w Barcelonie w ostatnim czasie nie byłem szczęśliwy.
- Zawsze mówiłem, że chcę zostać w Barcelonie i że chcę być częścią zwycięskiego projektu, by zdobywać z Barcą trofea. Ale od jakiegoś czasu nie ma zwycięskiego projektu ani niczego takiego.
- Czułem się zraniony tym, co usłyszałem od ludzi, z mediów. Bolało mnie, kiedy kwestionowano moją miłość do Barcy, która nigdy się nie zmieni.
- Przez cały rok powtarzałem prezydentowi, że chcę wykorzystać klauzulę i odejść, ale usłyszałem, że jedną opcją jest wpłacenie klauzuli (700 mln) albo pójście do sądu. Nigdy nie poszedłbym do sądu przeciwko Barcelonie.
🚨 WORLD EXCLUSIVE 🚨
— Goal (@goal) September 4, 2020
Lionel Messi will NOT be leaving Barcelona, we can confirm.
We sat down with the man himself to clear up a few things 🐐
Here's what he had to say: pic.twitter.com/NfnhGpZpXc
👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸
KOMENTARZE