AS Roma skłania się ku Krzysztofowi Piątkowi
25-latek ma być realnym "planem B" w kwestii pozyskania nowego snajpera.
Interesujące informacje przekazuje włoskie "Calciomercato". AS Roma zaczyna się niecierpliwić i powoli traci przekonanie, co do pozyskania z SSC Napoli Arkadiusza Milika. Negocjacje wciąż stoją w martwym punkcie, a przyszłość bośniackiego napastnika Edina Dżeko dalej jest niejasna. Tym samym włodarze zespołu ze stolicy zaczynają szukać alternatyw dla bramkostrzelnego 26-latka, który w ekspresowym tempie wrócił do formy po kontuzji. Jak się okazuje, do tej pory najpoważniejszym kandydatem do rozważenia jest od stycznia striker Herthy Berlin, czyli dobrze znany włoskim kibicom Krzysztof Piątek.
Giallorossi pragną wykorzystać fakt, iż już wcześniej, w barwach Genoi i początkowo w AC Milanie, Polak zachwycał całą Italię swymi strzeleckimi popisami. Ponadto, Gennaro Gattuso oczekuje wraz z zarządem za Milika około 40 milionów euro, co przewyższa możliwości finansowe Wilków (możliwa jest jednak wymiana za Cengiza Ündera). Tymczasem niemiecka Stara Dama będzie usatysfakcjonowana minimalnym zarobkiem względem kwoty pozyskania Piątka z Mediolanu, czyli sumą 25 milionów euro. Ważnym czynnikiem jest też to, że zapowiadane negocjacje z Fiorentiną niedawno oficjalnie zakończyły się niepowodzeniem i Pio raczej nie trafi do Florencji.
Krzysztof Piątek, mimo początkowej niemocy, zaczął rozkręcać się na niemieckich boiskach. W 16 spotkaniach zdobył dla klubu ze stolicy 5 bramek i zanotował jedną asystę. Portal "Transfermarkt" wycenia 10-krotnego reprezentanta polskiej kadry na 21,5 miliona euro. Hertha Berlin nie naciska na odejście snajpera, ale też nie wyklucza sprzedaży środkowego napastnika.
👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸
KOMENTARZE