TRANSFERY

33-latek ponownie zagra dla klubu z Kilonii.

Jak poinformował na swojej stronie internetowej zespół występujący na drugim szczeblu rozgrywkowym w Niemczech, udało mu się pozyskać na zasadzie darmowego transferu snajpera dotychczas grającego dla Werderu Brema Fina Bartelsa. Piłkarz przestał odgrywać istotną rolę w podstawowym składzie, a jego miejsce zajmowali regularnie Japończyk Yuya Sato oraz Amerykanin Josh Sargent. Oznacza to tym samym, że Zielono-Biali stracą drugiego napastnika po tym, jak karierę zakończyła legenda Bundesligi oraz reprezentacji Peru Claudio Pizarro. Kierunek, w jakim udał się Niemiec nie jest przypadkowy, ponieważ już wcześniej, w latach 2002-2007 grał dla ekipy ze swojego rodzinnego miasta.

Fin Bartels w swojej ostatniej kampanii w barwach Gruen-Weissen wystąpił w zaledwie 16 spotkaniach. Zdolał w nich zanotować jedynie, a może aż jedną asystę, gdyż sztuka ta udała mu się w meczu rewanżowym baraży o miejsce w prestiżowej niemieckiej elicie przeciwko FC Heidenheim (2:2, Werder Brema dzięki bramkom na wyjeździe wygrywa dwumecz). "Transfermarkt" wycenia 33-latka na 800 tys.

 

Welcome back, Fin #Bartels!🙌Der gebürtige Kieler kehrt nach 13 Jahren ins Storchennest zurück!🔙 Der Offensiv-Allrounder, der zuletzt für @werderbremen auflief, unterschreibt bei der #KSV einen Zwei-Jahres-Vertrag.
Alle Infos👉https://t.co/zlTEzYPSLU #Neuzugang #KielAhoi pic.twitter.com/twf7k6WnEn

— Holstein Kiel (@Holstein_Kiel) August 5, 2020

 

👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸