POLSKA

Waldemar Fornalik gwarantem stabilności? Piast Gliwice znów na podium PKO Ekstraklasy


26 LIPCA 2020, 16:16


WALDEMAR FORNALIK
PIAST GLIWICE
PKO EKSTRAKLASA
LIGA EUROPY
EUROPEJSKIE PUCHARY



Sezon 19/20 Piast Gliwice zakończył na trzecim miejscu w tabeli remisując swoje ostatnie starcie z Cracovią wynikiem 1:1. Zdobytego rok wcześniej wyjątkowego mistrzostwa nie udało się obronić. Wyjątkowego bo pierwszego, niemniej jednak sam fakt bycia w trójce najlepszych zespołów Ekstraklasy dwa lata z rzędu dla takiego klubu, jakim jest gliwicki Piast, to naprawdę bardzo duże osiągnięcie.

Gliwiczanie nigdy nie byli zespołem z wielkimi aspiracjami. Kiedy we wrześniu 2017 roku 47-letni Waldemar Fornalik zastąpił na stanowisku szkoleniowca Dariusza Wdowczyka Piastunki balansowały na granicy strefy spadkowej. Nowego trenera "przywitał" szereg problemów. Nieskuteczni napastnicy, odejście Radosława Murawskiego, kontuzje Gerarda Badii i Martina Bukaty, szukający formy Konstantin Vassiljev. Z tym wszystkim musiał uporać się Fornalik. Nie bez powodu ma on jednak opinię specjalisty od trudnych spraw, której dorobił się jeszcze w Ruchu Chorzów. Koguty zdołały się utrzymać, ale kibice drżeli o dalsze losy swojego klubu.

Sezonu 18/19 w wykonaniu Piasta nie trzeba nikomu przypominać. Co prawda z Pucharu Polski odpadł on już w 1/16 finału ulegając Legii, ale na ligowych boiskach błyszczeli między innymi Frantisek Plach, Joel Valencia, czy Hiszpan Gerard Badia. Gliwiczanie sensacyjnie zdobyli premierowe w historii klubu Mistrzostwo Polski.

Rozgrywki 19/20 na pewno nie potoczyły się tak jak życzyłby sobie tego Fornalik. W eliminacjach do Ligi Mistrzów lepsze okazało się BATE Borysów, a z Ligi Europy Koguty zostały wyeksmitowane przez Rygę FC. Batalię w Pucharze Polski Piastunki zakończyły na meczu ćwierćfinałowym z Lechią Gdańsk przegrywając 2:1. Mimo tych niepowodzeń na koniec sezonu ekipa Piasta zajęła trzecią lokatę premiowaną występami w Lidze Europy. Trener Waldemar Fornalik stracił kilka ważnych ogniw swojej drużyny z poprzedniego sezonu na rzecz zagranicznych transferów, a i tak potrafił ulepić zespół na miarę brązowego medalu Ekstraklasy, który znów pojawi się w pucharach. Tego doświadczonemu szkoleniowcowi nikt już nie zabierze...

 

👀 Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe



Filip Szmyt

Źródło:

własne


KOMENTARZE

NAJNOWSZE NOWINKI