POLSKA

Oleksandr Gladky nie trafi do Lecha Poznań. Ukraiński napastnik od poniedziałku przebywał w stolicy Wielkopolski. Po zakończeniu testów medycznych i treningów kontrolnych klub podjął decyzję o niepodpisywaniu umowy z piłkarzem.

30-latek w poniedziałek przeszedł testy medyczne, a we wtorek wziął udział w treningu z Andrzejem Kasprzakiem i Rene Pomsem. Sztab szkoleniowy Kolejorza uznał, że zawodnik nie jest przygotowany do gry na wysokim poziomie i potrzebowałby zbyt dużo czasu, aby realnie rozpocząć rywalizację o miejsce w zespole.

- Po kontuzji Elvira Koljicia chcieliśmy sprowadzić do klubu piłkarza, który wzmocniłby rywalizację na pozycji napastnika. Po szczegółowych badaniach i treningu kontrolnym uznaliśmy jednak, że Oleksandr nie jest gotowy do gry, a spełnienie tego warunku było dla nas kluczowe, bo sezon kończy się za 10 tygodni - przyznaje trener Nenad Bjelica.

Piłkarz miał podpisać z poznańskim klubem trzymiesięczną umowę z opcją jej przedłużenia. 15 marca mija termin zgłaszania do rozgrywek zawodników bez przynależności klubowej.

 

🆕 Oleksandr Gladky nie zostanie zawodnikiem Kolejorza ⬇️ https://t.co/3Y9J1zILny

— Lech Poznań (@LechPoznan) 14 marca 2018