TRANSFERY

24-latek we Włoszech nie mógł liczyć na regularność, dlatego postanowił zmienić otoczenie.

Eintracht Frankfurt, który w zeszłym sezonie Bundesligi w chyba najgorszym możliwym stylu pozbawił się prawa do gry w Lidze Mistrzów, zmuszony był załatać dziurę po odchodzącym do RB Lipsk Andre Silvie, który był gwarantem trafień. Na zasadzie rocznego wypożyczenia z Atalanty Bergamo na Commerzbank-Arena przychodzi holenderski napastntik, Sam Lammers.

Piłkarz swego czasu wyrastał na jedną z czołowych gwiazd Eredivisie, notując imponujące liczby w barwach PSV Eindhoven oraz SC Heerenveen. Bramkostrzelność zawodnika przykuła uwagę Orobicich, którzy zdecydowali się zainwestować 7 milionów euro. Wtedy gracz był rozpatrywany jako ewentualne zastępstwo Josipa Ilicicia, na którym piętno odcisnęły realia pandemii do tego stopnia, że tymczasowo został odsunięty od kadry dla własnego dobra. Teraz jednak stabilizacja ofensywy, gdzie nie ma zbytnio miejsca dla Holendra, skłoniła go do odejścia, co wykorzystała piąta drużyna Bundesligi 2020/2021.

Sam Lammers w ubiegłej kampanii wybiegał na boisko 18-krotnie, jednak były to epizody w charakterze tak zwanych "ogonów". Mimo tego faktu udało mu się 2 razy pokonać bramkarzy rywali. Według "Transfermarktu", 24-latek wart jest obecnie 6 milionów euro.

 

Gude, Sam Lammers! 😀

Der 24-jährige Mittelstürmer kommt leihweise von @Atalanta_BC nach Frankfurt und erhält einen Vertrag bis zum 30. Juni 2022.#SGE

— Eintracht Frankfurt (@Eintracht) August 31, 2021

 

➡️ Kliknij i zaobserwuj najlepszy piłkarski Instagram: @nowinki_transferowe 📸

➡️ Kliknij i polub naszą stronę na Facebooku: @nowinkitransferowe 👍

➡️ Kliknij i zaobserwuj nas na Twitterze: @nowinkitransfer 🐦